marko, według mnie spore szanse na córcię

, a jak było z dietą przed zajściem u Ciebie? Po owulacji tak w okolicy 12 godzin po śluz gęstnieje a pH spada więc starania w tym czasie to bardzo skuteczna metoda na zaplanowanie córeczki :-) Co do moich staranek to były 2 dni i 1 dzień przed owulacją, przed starankami stosowałam kwaśny lubrykant o nazwie Sylk, minimum 12h (wcześniej nie wiem bo spałam ;-)) przed owulką nie miałam śluzu płodnego, było go mało i był gęsty oraz lepki, pH było na pewno niskie. Przez jakieś 3 miesiące przed starankami stosowałam dietę bogatą w Ca i Mg a ubogą w K i Na, łykałam witaminę C 1000 mg dziennie, B6 100 mg dziennie, cytrynian wapnia 600 mg dziennie i magnez 300 mg dziennie, mój M nieświadomie zakwaszał się piwkiem i colą

, piwo też podnosi u mężczyzn estrogen a obniża testosteron, łykał witaminę C 1000 mg dziennie, codziennie brał gorące prysznice. Oczywiście starania były bez orgazmu ...i to tyle chyba :-)
Kinga, ale pech faktycznie, kciuki by udało się jak najszybciej umówić do innego endokrynologa!
tasha, mój Roan Marita ma duże pompowane koła i super sobie radzi na nierównościach terenu ale ciężko go niestety jedną ręką prowadzić (jest ciężki i nie ma skrętnych kół). Fajne są te wózki BabyActive, spodobał mi się model Elipso bo strasznie mało waży ...nie stać mnie jednak niestety. Co do czapeczek to kupię jedną taką po kąpieli i 2-3 na spacerki :-) Kurka, chyba trzeba się wziąć w garść i zrobić porządną listę czego mi brakuje. Co do dupka to nie podnosi tempki i nie jest wykrywany w badaniu krwi gdyż to nie jest progesteron jak w lutce ale dydrogesteron - syntetyczny odpowiednik progesteronu.
agulek, kiedy masz termin @?
Mama, 19 maj musi być szczęśliwy gdyż mam wtedy wizytę i urządzam urodzinki (18 maja kończy 2 latka) Krzysiowi :-)
Andziak, od 17:30 zamieniam się w jedne wielkie kciuki!
aguska, jogurty jak najbardziej!
natusia, piękny skok tempki!