reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

reklama
Hej Jagienka, dzięki za odpowiedź, właśnie wsuwam bułeczkę z meteczką, pychota. :-) A jak tam Twoja Laurunia? Może kiedyś wstawisz jakąś fotkę, jak znajdziesz chwilkę?
W ogóle to mam takie smaki raczej konkretne: właśnie meteczki, pasztety, krokiety, ogóreczki. Nie bardzo to dziewczynkowe:crazy:
a tak w ogóle jak już ochłonęłam po tej wczorajszej wizycie, to zastanawiam się czy to tętno dziecka 171, nie jest za wysokie?! Poprzednio miałam tak 140, 150 i wydaje mi się, że to jest norma. Jak jest u Was? Piranho, Kosmo, Kate- wy jesteście teraz w ciąży, pamietacie tętno Waszych dzieciaków?
 
tusia, owulka z wykresu pasuje mi w 14 dc (zazwyczaj jest 24-36h po pozytywnym teście) ale mogła być już w 13 dc albo w nocy z 13 na 14 dc skoro miałaś wieczorem silny ból jajników (choć taki ból może występować zarówno przed, w trakcie jak i po owulacji ...ja zawsze miałam strasznie charakterystyczny ból owulacyjny - obolałe podbrzusze przy poruszaniu się, płyn po pęknięciu pęcherzyka podrażniał otrzewną). Hehehe, faktycznie M musiał mieć ciekawy wyraz twarzy :-D
 
hej babeczki.
Daria ?Patrusiak super wieści :-)

a ja ogłaszam ,ze mam winowajce swoich siurków :-D
prosze oto on


ph.zmierzone 5min.po panu ''O''
a tak codziennie mierze i jest 4,4/5,0
a to jest chyba 6,5 albo i 7,0??????
jakaz była moja mina

jak to zobaczyłam.
po pierwsze,ze to jest prawda z tym ph.po drugie,ze nie jestem inna i na mnie paski tez działają.

no to winowajcę siurków na razie proszę odstawić i będzie córunia!!
 
patrysiak, przejrzałam właśnie wydruki z moich badań w tej ciąży i tętno było podane tylko raz w 16 tygodniu (144), na połówkowym tylko zaznaczyli, że mieści się w zakresie 120-170 (zatem jest to pewnie bezpieczny zakres). Pamiętam też, że w pierwszej ciąży na KTG tętno synka wychodziło średnio około 140, rosło w czasie skurczy przepowiadających. Przy okazji uświadomiłam sobie, że 3 marca nie będzie raczej USG dzidziusia i nie zobaczę swojej córeczki (w poprzedniej ciąży miesiąc po połówkowym nie robili mi USG) ...szkoda bo to jedyny przyjemny aspekt wizyt ciążowych ;-)

Kosmo, Ty będziesz mieć USG na kolejnej wizycie czy nie wiesz?
 
Patrysiak- ja przy maksiu mialam 170, czasem 160...tez myslalam ze za wysokie. ale wsio bylo ok. Jakie tetno mial macius nie wiem...
Co do jedzonka....nie sugeruj sie dieta na dziewczynke czy na chlopca....ja w 1-szej ciazy jadlam kwasne, salatki greckie, pomidory, sledzie, sosy vinegre....
a w 2-giej slodkie! placki z jablkami, pierogi z jagodmi, sernik...no taka faze mialam... A jak sie potem okazalo nie swiadczylo to w ogole o odmiennej pleci niz w pierwszej ciazy. czasem przy corce mozna miec faze na sledzie, metki, itp....ja wierze ze cora tam fika koziolki:)))))

Jagienko...kurcze jak ten czas leci...Twoja Laurusia zaraz pol roczku bedzie miala...jesooo szok!!!! Siada juz?Musi byc meeega urocza?
a JAK CHLOPCY? zdrowi?

Dziewczyny wlasnie wrocilam z chlopcami z "polka" dzis jest fajnie bo -5 stopni u nas, do tego slonko swieci...chlopaki polatali za psem. Mielismy isc sarenki zobaczyc ale nie doszlismy w koncu moze potem sie jeszcze wybiore...ahh cudna dzis aura.,
nawet nie jest z dwojka tak zle..zjedli zupke bo spacerze i teraz sie bawia,..

Jutro przychodzi do mnie moja sasiadka...jaka juz niej kuleczka....w marcu rodzi...pewnie juz potem tak szybko sie nie zlapiemy bo bedzie miala co robic przy dwojce z czego jedno malusie..
 
patrysiak, Czarodziejka mi uświadomiła, że zapomniałam Ci napisać o ciążowych zachciankach kulinarnych :-) - tak więc w tej ciąży odrzuciło mnie od słodkiego a ciągnie do potraw kwaśnych, ostrych, bardzo mi smakują wędliny czego nie miałam w 1 ciąży ...tak więc jak sama widzisz z płcią dzidziusia ma to niewiele wspólnego ;-) ...wierzę za to, że wpływ ma po części dieta przed ciążą, ewidentnie ciągnie mnie teraz do unikanego wcześniej sodu i potasu (mandarynki, pomidorki, mniam mniam ...te drugie najlepiej mocno posolone :-D).
 
Ostatnia edycja:
reklama
Patrysiak- ja przy maksiu mialam 170, czasem 160...tez myslalam ze za wysokie. ale wsio bylo ok. Jakie tetno mial macius nie wiem...
Co do jedzonka....nie sugeruj sie dieta na dziewczynke czy na chlopca....ja w 1-szej ciazy jadlam kwasne, salatki greckie, pomidory, sledzie, sosy vinegre....
a w 2-giej slodkie! placki z jablkami, pierogi z jagodmi, sernik...no taka faze mialam... A jak sie potem okazalo nie swiadczylo to w ogole o odmiennej pleci niz w pierwszej ciazy. czasem przy corce mozna miec faze na sledzie, metki, itp....ja wierze ze cora tam fika koziolki:)))))

Jagienko...kurcze jak ten czas leci...Twoja Laurusia zaraz pol roczku bedzie miala...jesooo szok!!!! Siada juz?Musi byc meeega urocza?
a JAK CHLOPCY? zdrowi?

Dziewczyny wlasnie wrocilam z chlopcami z "polka" dzis jest fajnie bo -5 stopni u nas, do tego slonko swieci...chlopaki polatali za psem. Mielismy isc sarenki zobaczyc ale nie doszlismy w koncu moze potem sie jeszcze wybiore...ahh cudna dzis aura.,
nawet nie jest z dwojka tak zle..zjedli zupke bo spacerze i teraz sie bawia,..

Jutro przychodzi do mnie moja sasiadka...jaka juz niej kuleczka....w marcu rodzi...pewnie juz potem tak szybko sie nie zlapiemy bo bedzie miala co robic przy dwojce z czego jedno malusie..

hej no dzięki za odpowiedź, już miałam wołać gdzie jesteś, ale tak pomyślałam, że na spacerku. ja jednak coraz częściej myslę, że to jednak chłopak. Bez diety, bez odsunięcia od owulki, bez tych wszystkich preparatów, które tu stosują dziewczyny to musiałabym mieć wyjątkowe szczęście żeby trafić dziewczynkę. A wierz mi- nie należę do szczęściarzy życiowych. Nic to, najpierw się pewnie podołuję, a potem "przyjmę na klatę". Czasami się zastanawiam czy chcę poznać płeć. Bo jak się dowiem, że o 3 chłopak to zepsuje sobie pozostałe do rozwiązania miesiące ciąży. A jak się dowiem dopiero po porodzie, to widok tego maluszka sprawi, że tak boleśnie tego nie odczuję.
 
Do góry