reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

piranha dzikuje za pocieszenie ale u mnie sluzu plodnego i generalnie zadnego nie bylo od staranek przez kolejne 2 dni, ale w owulke przeciez bylo cos tyci rozciagliwego (coprawda nie przezroczystego tylko mlecznego), ale to zawsze plodny... :-(
a swoja droga to glupia jak w koncu w 14dc wygrzebalam z szyjki cos tyci rozciagliwego to az podskoczylam z radosci bo wczesniej bylam przekonana ze w ogole nie mam sluzu plodnego i plemniki nie mialy zadnych szans na przetrwanie :rofl2:
a u Ciebie od staranek w ogole nie bylo sluzu rozciagliwego?

piranha a robilas sobie wrozbe z obraczka?;-)
 
reklama
Piranha- moze robie cos nie tak ale nie moge otworzyc tych linkow co wkleilas,
a tak poza tym to nici u mnie z bobo....sluz brunatny sie pojawil:))))
016.gif


Kosmopolitan- w cyklu w ktorym zaszlam w ciaze bylo tak malo sluzu ze nie podejrzewalam nawet ze sie uda...dlatego nie moglam uwierzyc jak zobaczylam jednak te dwie kreseczki...przy czym ja zadnej diety nie stosowalam..nie zakwaszalam sie , nie mialam o tym pojecia!
 
Ostatnia edycja:
Hallo Kobitki!
Mama testujemy w piątek, i przestań się denerwować! Od takiego denerwowania też z tą temperaturą może być różnie!
Daria jaka radość od Ciebie bije, aż miło:-D
Marzycielka ty też testujesz w piątek?:-D I Juliana też chyba, ale coś się nie odzywa, mam nadzieję, że ta małpa wredna jej nie nawiedziła!!!!
U mnie 29dc @ brak
Czarodziejko tak sobie myślę, że się boisz, ale chyba trochę jednak byś chciała:-)
 
axarai- na te chwile nie ma nawet o tym mowy...przepraszam ze tak pisze ale "zrobic sobie dzidziusia" to nie taki problem (przynajmniej w przypadku moim i meza), nie chciala bym jednak miec trojki dzieci teraz i wyc do ksiezyca ze jest mi ciezko, ze sobie nie radze, ze gnije w domu juz od lat....z Maksiem pobede jeszcze rok, 1,5 i wracam do pracy, potrzebuje juz tego, a potem kto wie moze sie jeszcze zdecyduje...Jak patrze na Maksia jaki jest uroczy to chciala bym jeszcze jedno dzecko....no ale czas pokaze, wiadomo ze im starsze dzieci, czlowiek robi sie wygodny i z tego wlasnie wzgledu juz nie chce sie ladowac ponownie w pieluchy...jak bedzie u nas - nie wiem. Napewno nie chce teraz.
ale przyznam ze fascynuja mnie Wasze starania, i te wszystkie metody ktorych jak sie okazuje - nie znalam!!!!!
 
Truskawko to jest podobno test na płeć. Trzeba do pojemniczka wsypać 2 łyżeczki sodu oczyszczonej a potem wlać mocz,, chyba poranny. Jak się będzie pienić- to chłopak, jak nic się nie będzie działo- to dziewczynka


2 lyzeczki? bo ja myslalam ze 2 lyzki?ii to takie konkretne;p

axarii to trzymam kciuki za II:-)
 
reklama
czarodziejko ja starajac sie o pierwsze dziecko nie wiedzialam ze sluz obserwuje sie nie tylko na zewnatrz ale przede wszystkim wewnatrz. no i przy pierwszych starankach nie zaobserwowalam u siebie zadnego sluzu, zero , susza jak nigdy (oczywiscie na zewnatrz).Do tego pierwszy raz uzywane testy owu caly cykl pokazywaly tylko jedna kreseczke:szok: dlatego nie mialam nawet 1%nadziei ze sie udalo. bylam pewnaze cykl byl bezowulacyjny. dodam ze prawie caly miesiac byly przytulanki. jak zobaczylam II kreseczki na tescie to nawet nie uwierzylam i nie powiedzialam mezowi zeby mu nie robic nadziei. dopiero jak drugi test zrobiny w poludnie wyszedl pozytywny to myslalam ze padne z oslupienia! jedyna mojea reakcja "jakim cudem????????":-D
 
Do góry