nie wiem kto co pisal

bo nadrabialam i czytalam ale nie notowalam w glowie co kto i jak ...
ale mialam napisac u mnie kaledarz chinski ani razu sie nie sprawdzil

bo znalazlam rozne wersje i wedlug nich powinnam miec albo 2 synkow, albo jednego w zaleznosci od kalendarza albo nadia albo livka miala nim byc

tiaa
a co do spokojniejszego drugiego potomka hmm to u mnie by sie to nie potwierdzilo

no ale czasami wyjatki potwierdzaja regule

moja Nadia to zywy skarb, wszdzie jej pelno, musi miec zawsze ostatnie zdanie, jak byla mala to ciagle przy mnie, nic ja nie interesowalo, nawet do ubikacji musialam z nia isc na rekach, bunt z jedzeniem, spaniem ma od malego, pierwsza noc przespala majac 3 latka wiec uroczo

livia spala, jadla, byla grzeczna do 9 miesiaca

potem tez tylko by na mnie wisiala, wszedzie ze mna, a teraz wraz z siostra pyskuje, walczy, rozrabia i wszedzie jej pelno...

mi trafily dwie nad wyraz zywe istotki

a co do pragnien, to mnie tez denerwuje jak ktos krytykuje mnie za to, ze smiem probowac zrobic wszystko co moge by spelnic marzenie o synku, bo przeciez "nie wazne jaka plec byle bylo zdrowe", kazda z nas ma prawo do marzen, pragnien i kazda mimo najwkeszej milosci do swoich dzieci, moz czuc smutek, ze nie ma dziecka takiej plci jakiej pragnie, co nie zaprzecza calej naszej matczynej milosci do dzieci tej plci ktora w domu mamy, czy ma sie pojawic...