reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

reklama
witam się:)

Dziś zalatana byłam, śledziki w zalewie porobiłam sobie i mykam jeszcze na spacer z moją bestią;)
Wieczorkiem jak syn zaśnie to do was zajrzę jeszcze:tak:

Miłego wieczorku
 
Moje Kochane, dziękuję Wam za podziękowania:-) Nawet nie wiedziałam, że tak można:zawstydzona/y: Dołączyłam do Was, żeby wam poprawić humor i pouspokajać:-) wiecie jedne z Nas panikują, inne szaleją, i musi też być jakaś mama oaza spokoju, co by równowaga była. Zobaczycie wszystkim nam się uda jestem tego pewna:-)
 
pirahna
byc może tak było, że miałam wtedy niskie ph, to był pierwszy cykl bez śluzu płodnego a badalam nawet szyjke, dlatego nie sadziłam że mogę zajśc w ciąże, wiec jakie bylo moje zdziwienia jak dzien po terminie @ po poludniu miałam przeczucie i zrobilam test a tu dwie grube II :szok:
spanikowałam, gdyż w sumie to miał byc ostatni moj cykl i mialam odpuścić

dodatkowo bralam magnez i folik , ale nie patrzylam na % zawartosc

przeznaczenia się nie uniknie:-D, ale wierzcie mi, ze kolejny synek to też balsam dla naszego serduszka i nasze wlasnie przeznaczenie, chociaz zdaję sobie sprawy że marzenia zasze będą w naszych sercach i głowach, ale dla niektórych z nas mogą zostac tylko marzeniami

Moj drugi synek to nagroda i zycia bez niego sobie nie wyobrażam, ani nie wyobrażam sobie że mógłby byc córcią - to mój Michaś :-)

w połowie stycznia mam miec w końcu wózek, może wtedy wezmę się za szykowanie rzeczy dla małej i torby do szpitala
 
Ostatnia edycja:
piranha wlasnie tez licze na to co wszyscy powtarzaja- ze drugie jest z reguly spokojniejsze:tak: prawie wszyscy znajomi ktorzy maja drugie dziecko naprawde to potwierdzaja:tak:
y:-D
Cioteczko cos w TYM jest:))))
Moj Maksio tez kochany i spokojny.
Juz jako niemowle roznil sie od swojego starszego brata:))))
Teraz jako dwulatek, (jak maciej jest w przedszkolu) , super sie sam potrafi bawic...Maciej nie potrafil zajac sie soba..wiecznie wisial na mnie. Z Maksiem jest totalnie naczej!!!!
Czasem mysle ze dobrze ze w takiej kolejnosci te moje dzieci, ze ten spokojniejszy jest drugi:)))))

___________________________________
Monico- Fajne takie szyKowanie:))))
Pamietam jak ja przed porodem prasowalam ubranka , pralam te male ubranka:)))) to jest takie cudne:))))
Torbe spakowalam dzien przed porodem..a dodam ze urodzilam tydzien przed termoinem...czulam ze cos jest na rzeczy:)))))
 
Ostatnia edycja:
czarodziejko

ja z moimi chłopcami mam identycznie:-)

pirahna Ty to araguia czy jakos tak z kafeterii???
wiekszosc z nas tez tam pisala, ale nie sposób tam juz było siedziec:baffled:
 
Czarodziejko, potrafisz człowieka w czarodziejski sposób prawdziwie pocieszyć :-) Oj jak ja bym chciała by moje drugie dzieciątko było jak Twój Maksio, mój Krzysiu też ciągle na mnie wisi, a jak zajmie się czymś sam to na góra 2-3 minuty, do tego potrafi być bardzo marudny, uśpienie go czasem graniczy z cudem a jak już zaśnie to i tak często się wybudza ...ale oczywiście i tak jest najukochańszy na świecie :-)
 
Monico, tak, na kafeterii mam nick Araguaia (to taka rzeka w Brazylii w której żyje wiele podobających mi się gatunków ryb :-D), nie wiedziałam, że też tam pisałaś :-) Szkoda, że głupie, anonimowe i wyjątkowo złośliwe wpisy zniszczyły tak fajne forum, zerkam tam czasem z sentymentów i raz na jakiś czas odpisuję dziewczynom ...nie wierzę jednak, że to forum wróci do dawnej świetności, zresztą wolę już fora moderowane, przynajmniej jawnie można tutaj mówić o swoich uczuciach (na in-gender jest nawet osobny dział poświęcony zawiedzeniu po określeniu płci na USG i ludzie jakoś potrafią o tym rozmawiać zamiast obrzucać się błotem).
 
piranha to fajnie ze jest taki dzial na in-gender:tak: ja uwazam ze to normalne ze sa ludzie ktorzy maja preferencje co do okreslonej plci, ze marza o okreslonej plci i ze moga czuc sie zawiedzeni jak sie nie uda.wkurza mnie jak jak ktos krytykuje mnie jako matke ze marze o konkretnej plci o nie o tym cytuje "by dziecko bylo poprostu zdrowe". litosci!!!!! przeciez ja, jak kazda inna matka marzę w pierwszej kolejnosci o zdrowym dziecku i wydaje mi sie ze tego nie trzeba w kolko powtarzac bo to jest najbardziej oczywista oczywistosc;-)
i wkurza mnie tez ze wiekszosc nie pojmuje ze my mamusie marzace o corkach nie jestesmy zawiedzione ze bedzie syn jako plec gorsza, (bo wlasnie my mamy synkow wiemy jacy oni sa cudowni i kochanii i wcale nie gorsi), ale ze my poprostu jestemy zawiedzione ze nie spelnia sie nasze marzenia o corce.
 
reklama
Właśnie, najbardziej denerwuje mnie taka koleżanka, która ma syna i córkę, i zdziwiona jest bardzo, że ja modły do wszystkich Bogów na ŚWIECIE składam, co by tak córeczka była, i przynajmniej Wam nie muszę już nic więcej tłumaczyć, No po prostu rozumiemy się:-) bez słów
 
Do góry