reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

reklama
Hej laseczki. Widzę, że tu grono spiskowiczek powstało przeciw pewnemu panu hihi.
Antiope mierz temp zawze o tej samej porze, bo tylko wtedy będzie ona miarodajna. Nastaw sobie budzik, odmierz swoje i jak chcesz dalej lulaj. Co do pomysłów "wrobienia" w dzidzię macie super pomysły. Najlepszy jest ten z przedziurawieniem prezesków. Nakłuwa się podobno cieniutką igiełką i powinno zadziałać. Ale tak się zastanawiam, czy twój szanowny P nie chce bo mu tak wygodniej żyć czy nie chce ponieważ jeszcze nie dojrzał do bebika? Bo jeśli to drugie to nawet jeśli zaliczycie wpadkę może nie być gotowy do roli ojca i wszystko spadnie na ciebie Antiope,więc radzę to przemyśleć.
U mnie bez zmian. Tempka w miejscu, zupełnie nie ciążowa ale dzisiaj mam to już gdzieś. Widać nie mój czas na dzidziusia. Następne staranka będą w styczniu bo 20 listopada lecę znów do Polski na 3 tygi i nie załapię się na staranka.
Kasia_2005 a ty jak dzisiaj stoisz z tempką? Mam nadzieję,że tak pięknie jak ostatnimi czasy
Miłego dnia laseczki
 
eliczek pomysł dobry, tylko ja się boję, że P się zorientuje
Dorotko u P to kwestia finansowa. Wiele razy mówił mi już, że chciałby dziecka. Pozatym on potrafi wyobrazić sobie siebie jako ojca. Dość często opowiada mi historyjki, że jak będziemy mieli dzieci to on będzie robił to czy tamto. Pozatym śmieje się, że będzie je strasznie rozpuszczał. Jak mama na coś nie pozwoli, to będą lecieć do taty (oczywiście drażni się ze mną, bo wie, że w wychowaniu w oczach dzieci rodzice muszą mieć wspólne zdanie). Wydaje mi się, że jeśli nie byłby gotowy, to nie chciałby podejmować takich tematów. Pozatym już przez pewnien czas nie stosowaliśmy żadnych zabezpieczeń, więc gdyby nie chciał, to nie zdecydowałby się. Dopiero ostatnio pojawiły się pewne nie przewidziane wydatki, które sprawiły, że się przestraszył, że nas nie stać.
 
witam się z ranka w ten "uroczy" dzionek. Czy ktoś coś może zrobić z ta pogodą?

Antiopewiesz co,kwestie finansowe to z jednej strony zrozumiałe..ale tak naprawdę czy kiedyś będzie na 100% wiadomo, że pod względem finansowym będzie tak juz zawsze dobrze? Wiesz..owszem,gdy się mozę planuje kolejne 3,4 dziecko,to jest to istotne,ale jak radzicie sobie we dwoje to i poradzicie z małym szkrabkiem. Wiem co mówię. U nas naprawde ciężko finansowo,ale wychodzimy z założenia, że i drugi dzieciaczek to nie problem.Damy radę. Wiesz..po prostu zmianiają się priorytety wtedy. Uwierz mi,gdy sie pojawia dzieciaczek,robi sie wszystko aby na te podstawowe rzeczy to było. No i nawet mały kąt się znajdzie dla maluszka.

Wiem wiem..cięzko to facetowi wytłumaczyć.Ale faktycznie czasem trzeba pomóc mu podjąc "męską decyzję".
hehe,ale cieniutką igiełką jak kujniesz opakowanie..to sie nie zorientuje, hihi.
 
Cześć Dziewczynki!!!!!
U nas pogoda bez zmian, pochmórno ale na szczęśćie nie pada.
Antiope, co do pomysłu z nakłuwaniem prezerwatywek, to chyba P by się nie skapnoł. No chyba, że po wszystkim sprawdziłby szczelność.
Wszystko zależy od Ciebie - panowie jak już dorwą się do kobietki zapominają o bożym świecie, może by się udało!! :-D Oczywiście żartuje!!!;-)
Dorotko, fajnie że lecisz do Polski na urlop. Jak rozumiem bez ślubnego?
A na Święta się nie wybieracie?
My lecimy na Święta Bożego Narodzenia - pierwszy raz od 3 lat spędzimy święta z rodzinką w kraju. Strasznie się cieszę. Ale chyba nie będziemy mogli powiedzieć, że będzie nas więcej.:no:
No cóż jeszcze mamy trochę czasu w tym cyklu. Jeśli @ nie przyjdzie o czasie. To w wigilię robie test. Może zrobie sobie prezent na urodziny i pod choinkę.:-)

Beatko, jak u Ciebie? Też święta bez męża.


Życzę wszystkim staraczkom udanego dzionka i miłego wekeendu!!!
 
eliczek - w takim razie spróbuję z tym nakłuciem. Najwyżej P już nigdy więcej nie będzie się ze mną bzykał, a w wersji optymistycznej do czerwca. ;-)
Super, że będziesz na święta w domu. Wiem jakie to ważne, bo moja siostra mieszka za granicą i Święta bez niej to nie Święta. Dlaczego myślisz, że nie będziesz mogła przekazać rodzinie dobrych wieści? Zostały prawie 2 miesiące. Wszystko się jeszcze może zdarzyć :-)
kasia - zgadzam się z Tobą w 100%. Też wierzę, że finansowo dalibyśmy sobie radę. Zwłaszcza, że mam wspaniałą rodzinę (a zwłaszcza mamę), na których mogę liczyć. Ale P od 12 lat jest całkowicie niezależny finansowo od kogokolwiek i nie chce zmieniać tej sytuacji. :-(
 
No nie wiem Antiope. Mam co prawda dwa miesiące jeszcze do świąt, ale jakoś już przestałam wierzyć, że uda mi się zajść w ciążę do końca roku. Zobaczymy......
co do nakłuwania prezerwatywek to jestem za, jeśli z P nie da się inaczej.
Raczej nie wierzę, żeby później P wytrzymał 7 miesięcy bez bzykania. Jeśli ma kobietę koło siebie. W cuda nie wierzę, że jakiś bez tego by się obył....
 
reklama
:-DCzesc laseczki ;-)


:-)Antiope Ty nakluwaj te prezerwatywy i wykorzystaj chlopa.....hihihi.....:-p
:tak:Dorotko super ze przylecisz do kraju, spedzisz troszke czasu z rodzina.
:blink::-DEliczku - swieta mam bez meza te i nastepne czyli Wielkanocne tez.......:happy::happy:
:tak:Kasiu 2005 trzymam mocno kciuki, za testowanko 11 listopada- tak.:rofl2::happy2:K_asiu juz za pare dni staranka.:happy2:
 
Do góry