reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

PAULA także zdjatko ja uwielbiam patrzeć na brzusie:tak:
jeszcze nie zrobiłam ale jak zrobie to wstawie :tak:

właśnie racja co swoje to swoje no ja mam tak że my u góry a teście na dole,ale my tu u góry mamy swoje pokoje 2(3 będzie robiony z dużego balkonu)kuchnie łazięke i przedpokój co mi to wystarczy:tak:

Patrysia to macie podobnie jak my :-) tylko że my mieszkamy w domu moich rodziców, też na górze i mamy 3 pokoje, kuchnie, łazienke, przedpokój i balkon :tak: tylko klatka schodowa nas łączy, narazie nam dobrze a w przyszłości chcemy postawić własny domek :tak::tak::tak:
 
reklama
PAULA u nas tak samo klatka schodowa łączy:tak:ale teraz na niej tu u nas u góry chcemy zabudować i drzwi będą wstawione bo narazie to jest otwarte tu na klatce:-)my już tu zostaniemy bo mój M ma to zapisane już i wogóle tak kasy nie ma aby się budować a skoro tu jest nasze to wiecie:-)no i też mój M ma tu swój warsztat stolarski na podwórku co też z przeprowadzką nie za bardzo jest tu nam dobrze co na szczęście nie musimy szukać domku lub się budować:-);-):tak:
 
Dziewczynki ja się już żegnam....wychodzę dziś wcześniej bo muszę odebrać Kacperka z przedszkola, zawsze go odbiera mój M ale dziś nie może....i jeszcze zajade na zakupy bo musze kupić prezent na imieniny :tak:

Postaram się odezwać w weekend ale życze Wam Kochane milutkiego weekendu! :-)

Buziaczki :-)
 

Aga na pewno zdasz egzamin na 5:-)a co studiujesz??

AGNIESIAK co studiujesz:eek:;-)

Studiuję pedagogikę pracy. Mam już ukończone studia licencjackie z pedagogiki, specjalność praca socjalna a teraz jestem na uzupełniających mgr na pierwszym roku. Studia dwuletnie.:tak:
Także już na bobo czas:-) U mnie w grupie już na licencjacie dziewczyny z brzuszkami jeździły na zajęcia..:-D
Ja tez tak chcę! :-p:-D
 
Dziewczynki ja się już żegnam....wychodzę dziś wcześniej bo muszę odebrać Kacperka z przedszkola, zawsze go odbiera mój M ale dziś nie może....i jeszcze zajade na zakupy bo musze kupić prezent na imieniny :tak:

Postaram się odezwać w weekend ale życze Wam Kochane milutkiego weekendu! :-)

Buziaczki :-)


papa również miłego weekendu życze ps.zaglądnij:tak::-)
 
Beti dla Ciebie ode mnie też Buziaki wielkie! :tak::-)

Gosia my myślimy o mieszkanku 50-kilku metrowym, czyli 2 pokojowe. Na tyle nas na razie byłoby stać, biorąc pod uwagę naszą zdolność kredytową ;-) Oczywiście chcielibyśmy 3pokojowe, ale w Lublinie w nowym budownictwie to wydatek ponad 300 tys. zł, a tyle na razie nie mamy, no i dzidzia się urodzi to też będą wydatki :sorry:
A co do lekarza to ja właśnie muszę oddzielnie na wizytę i usg się zapisywać, tzn wizytę mam co miesiąc normalnie, a że ostatnią miałam 6go kwietnia, to 4 tygodnie później wypada 4go maja :-) a na usg muszę iść w przyszłą środę żeby zbadać tą przezierność, ale wcale mi nie przeszkadza takie częste chodzenie do lekarza, mogę co chwila latać, aby dzidzia była zdrowa :)

Patrysia nie martw się! Mówię Ci, ja wcześniej u siebie zawsze potrafiłam rozpoznać płodny śluz, a gdy zaczęliśmy się starać w ogóle nie mogłam wytropić tego śluzu! Miałam wrażenie że po prostu zniknął, i też się martwiłam, a tu widzisz pewnie był tam w środku i udało się zafasolkować :tak::-)
Co do domu, to widzisz, np. moja mama mieszka teraz tylko z bratem w moim rodzinnym domu, przy czym cała góra mogłaby być nasza, bo tam jest 4 ogromne pokoje. W jednym na razie mieszka brat, a reszta stoi pusta. No ale to jest 100 km od Lublina więc nie ma mozliwości żebyśmy tam mieszkali. Zresztą ja wolę mieszkać oddzielnie, bez rodziców jednych i drugich, w swojej prywatności, a rodziców za to często odwiedzać :-)

Pozdrówki!
 
Pyszczku my z mężem tak samo, wolimy mieszkać sami niz z rodzicami. Wiadomo jak to jest. Niby jest dobrze, ale..:-D
My na razie mieszkamy w kawalereczce, która dostalismy w prezencie ślubnym od babci mojego męża. Babcia z dziadkiem mieszkają w tej samej kamienicy zaraz obok nas. My pod nr 5 a oni pod 6:laugh2: Oczywiście odziedziczymy po nich mieszkanko i wtedy sobie powiększymy. Babcia z dziadkiem mają dwa pokoje, kuchnie i łazienkę z wanną a my jeden pokój, w którym zrobilismy sobie aneksik kuchenny i oddzielnie maleńka łazieneczke gdzie jest tylko umywalka i ubikacja. Także myjemy się za ścianą u dziadków. A zmywamy w umywalce:-D
Nie chcemy się przeprowadzac bo to bez sensu... tutaj mamy niski czynsz i z czasem mieszkanko powiekszymy:tak::rofl2:
 
Agniesia no to rzeczywiście w Waszym przypadku nie ma na razie sensu szukać innego lokum. Jak będzie potrzeba to sobie powiększycie, a na razie można jakoś znieść chwilowe niedogodności :tak: Ja też jestem tego zdania że oddzielnie lepiej...my już mieszkaliśmy jakiś czas z rodzicami M, osobiście bardzo ich lubię, ale mieszkać razem....no cóż :sorry: :szok: wiadomo każdy ma różne przyzwyczajenia i nawyki, więc najlepiej oddzielnie - wtedy są nawet lepsze relacje :-) No i można sobie robić w domu co się chce, nie trzeba się oglądac na nikogo, sama rozumiesz....:-D
Pozdrawiam!
 
witam:-)

testuje 1 maja ---nadzieja rosnie wraz z temperaturka:-D dzis 37,4:szok:-wczoraj 37,2..przedwczoraj 37...czy to oznacza ciaze>?:sorry:czy to jeszcze nic nie oznacza:baffled:

coraz ciagnie tez w podbrzuszu ...wczoraj klulo...sluzu bialego mnooostwo (od dzis)...piersi w normie:eek:
 
reklama
Do góry