nie nadziwie sie nigdy dumie mam, ktore w wieku 6 miesiecy karmia dzieci WSZYSTKIM :-(
ale to ich spawa, ich dzieci, ich odpowiedzialnosc...[/QUOTE]
No Racja że to nasza sprawa i odpowiedzialność.Te Wszystko co napisałam to oczywiście nie jakieś tłuste potrawy, Pikantne itp, ale raczej normalne jedzenie tylko przyrzadzone z myślą o dziecku.
Amelka jest przyzwyczajona i nie toleruje słoiczków itp, chociaż później nie będzie problemu z jedzeniem, przykład: Sąsiadki syn ma 4 lata a normalnych posiłków nie jada....dlaczego?? bo cały czas na mleku tylko był i ma problemy z łykaniem...Jak na niego patrze to sam szkielet:-(
ale to ich spawa, ich dzieci, ich odpowiedzialnosc...[/QUOTE]
No Racja że to nasza sprawa i odpowiedzialność.Te Wszystko co napisałam to oczywiście nie jakieś tłuste potrawy, Pikantne itp, ale raczej normalne jedzenie tylko przyrzadzone z myślą o dziecku.
Amelka jest przyzwyczajona i nie toleruje słoiczków itp, chociaż później nie będzie problemu z jedzeniem, przykład: Sąsiadki syn ma 4 lata a normalnych posiłków nie jada....dlaczego?? bo cały czas na mleku tylko był i ma problemy z łykaniem...Jak na niego patrze to sam szkielet:-(