Czy jest jakaś mama z Poznania?

[Tygrynka]

Mój dzieć dzisiaj urzęduje na balkonie, z racji braku podwórka własnego a wieczorami piaskownica pod blokiem (tu ze szczególnym uśmiechem w stronę Ani23)... na obiad spaghetti, znów w ogóle lodówka świeci pustkami, bo nie mamy czasu na zakupy lecieć, tylko na bieżąco coś pod domem kupujemy jak tylko mąż wróci lecimy za Poznań, nie wiem czy dzisiaj wrócimy, ale chyba tak bo znajomi mają wpaść...

 

[Skrzat]

Kozaczino wszytskiego naj naj Kochana Spełnieni marzeń, zdrowia i szczęścia;*
Jarzębinka, Jagmar nie wiem czy dotrę na plac zabaw, jeszcze myślę
Na-tuska super wyprawa rowerowa, ja czekam na krzesełko propos biletów to tu jest też info, ale nie ma nic o grupowych;/ ZOO Pozna

 

[Alka1106]

ło Boszzzzzzzzzzzzzzzzzzzz ale skwar - idzie spłonąć

Tygrynka - mówisz i masz oto Franusie, ale z poprzedniego spotkania, bo dziś jakoś sesji nie było

a jutro w zoo życzymy Wam pogody i pozdrówcie małpy

 

[Tygrynka]

ale super Franusie! i nawet noski mają podobne dzisiaj pewnie sesji nie było, bo pewnie Marciowy Franuś bez szelek zwiał do lasu?? dwa słodziaki )
Alka ale zoo jest w środę, może się przyłączysz do nas?

 

[Aniaa23]

Tygrynka a o ktora godzina to jest wieczor dla Ciebie? Bo dzis miedzy 19;30 a 20 z pewnoscia Cie w piaskownicy nie bylo W ogole to tak ciezko nam sie spotkac jakbysmy conajmniej w roznych mistach mieszkaly

 

[Tygrynka]

No dziś akurat nie, ale ogólnie to właśnie o takie godziny mi chodzi, chociaż wtedy to już powoli w stronę domu spoglądam masakra, mieszkać tak blisko i tak rzadko się widzieć, dobrze, że chociaż internet mamy ładnie pobłyskało, prawda?

 

[Alka1106]

Tygrynka Marcia stwierdziła, ze bez szelek to jakby nie jej dziecko i związała go spowrotem, żeby nie zwiał
a co do zoo hmmm pomyślimy ... choć nie ukrywam - wiele zależy od poniedziałkowych wyników ... albo będziemy happy, albo będę siedzieć w chacie i ryczeć .... mam nadzieję, że to pierwsze :-)

 

[ajentka83]

Hej dziewczynki!

Ależ ukrop dziś był, masakrejszon.;-) Pojeździłam z małym dziś 2h po lesie, dzięki czemu zaliczył drzemkę ale i tak miał ciężki dzień na maruda pewnie przez ten upał. Chociaż zaliczamy coraz większe sukcesy nocnikowe, każda kupa do nocnika i co drugie siusiu Myślę że teraz poleci z górki. Ja też nie mogę doczekać się zoo, choć teraz dopiero zorientowałam się że jednak do 10:00 muszę być w pracy, no nic będę miała mega motorek w tyłku aby zdążyć na ciuchcię

Alka Super, słodkie i kochane Franusie!
Tygrynka Ja Ci jeszcze za majonez wiszę.
Koza Sto lat!!!!! Wszystkiego co najlepsze!
Krklisz ​Spóźnione ale jak najbardziej szczere życzenia roczkowe dla Oliwki, dużo zdrówka i radości.

Oki lecę zaraz spać bo jutro rano muszę chwilkę popracować co by się nie rozleniwić na maksa Jednak jak mam dwie dziewczyny to jest komfort i spokój a nie że nie wiadomo w co ręce włożyć.

Dziękuję dziewczyny za zainteresowanie Marcelka rączką, ktoś pytał o swędzenie, tak czasem mówi że go swędzi i wtedy następuje komenda "mama drap" i mama robi co może Ogólnie to robi już tą rączką wszystko co możliwe, wyma****e, podnosi przedmioty, wszystko na ile mu gips umożliwia, artysta mały. W poniedziałek na 9:00 mamy kontrolę, mam cichą nadzieję że może chirurg zadecyduje jednak o ciut wcześniejszym ściągnięciu gipsu niż te 3 tygodnie, no zobaczymy, najważniejsze żeby dobrze się zrosło.

Dobranoc.

 

[Tygrynka]

Czyli w poniedziałek mocno trzymamy kciuki - za dobre wyniki Franusia i uwolnienie łapki Marcelka

Alka, jak będziesz miała ciężki dzień, to tym bardziej do nas dołącz, gwarantuje Ci, że w tym gwarze i bieganinie dzieci zapomina się o wszystkim ale rozumiem że możesz nie mieć wtedy ochoty.. jednak i tak trzymam kciuki za spotkanie w środę z Tobą uśmiechniętą od ucha do ucha

też zaraz zmykam do spania, bo jutro intensywny dzień - rano lecę z młodym i kumpelą szukać sukienki na poprawiny dla niej, potem warsztaty a wieczorem znajomi dobranoc!

 

[Alka1106]

Dzięki dzięki liczymy na pozytywne wyniki w poniedziałek i słowa lekarza, że Franek na pewno nie ma mukowiscydozy

Kurde obudził mi się dziś ten mój mały potworek kochany, po całej przespanej nocy z suchą pieluchą ... i się zastanawiam czy to normalne, że taki mały bąbelek przez całą noc nie nasikał ...

A poza tym to życzę Wam przyjemnego dnia i niech zza tych chmur wyjdzie słonko