reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czy jest jakaś mama z Poznania?

Skrzat910 fajnie, że załatwione, czyli jednak luboń!
Witam nową mamę, napisz nam coś więcej o sobie;)

Ja stwierdziłam, że nie rozumiem swojego dziecka i nigdy nie wiem czego ona może chcieć:( Ech beznadziejna matka ze mnie;( Jakiś dół mnie ogarnął!!!
 
reklama
Ja stwierdziłam, że nie rozumiem swojego dziecka i nigdy nie wiem czego ona może chcieć:( Ech beznadziejna matka ze mnie;( Jakiś dół mnie ogarnął!!!

jak Cie kopne w du................ to zobaczysz jesteś wspaniałą matką!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Jesli Ty jesteś beznadziejna to ja nieistnieje bo niepotrafie pomóc swoim dzieciom i po co im taka matka? Więc głupot niegadaj!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
 
Skrzat ja sie przyłączam do Julki. Kopne cie w zadek i to tak że w powietrzu z głodu umrzesz. Moja mniej więcej od wczoraj humory ma że :szok:. Kompletnie nie wiem o co jej chodzi. Najwyraźniej coś sie dzieje np. ząbki idą że taka histeryczna.
 
Dzięki dziewczyny,
ale ostatnio jakoś brak mi sił:( Właśnie mamy za sobą druga 10 minutową histerię dzisiaj:( Niby jest zmęczona a jak chce ją uśpić wpada w szał histeryczny:( Cała się poci, widać że ledwo oczami patrzy, i tak 2x dziennie przed drzemkami:( Dziś skończyło się 2x Ibum:( Teraz zaczęła się bawić jak ją piuściłam, ale cała spocona, czuje się bezradna, nie wiem skąd jej się to bierze;( Dobrała się doodkrywczego domku:p co w kartonie na ziemi stoi!
 
Skrzat910 super że załatwione :)
witam nową mamusię, opowiedz nam więcej o sobie, a jak potrzebujesz jakiejś pomocy w poruszaniu się na forum to pisz :) gratuluję drugiej dzidzi!
Skrzat przestań głupoty pisać! jesteś najlepszą mamusią jaką Basia mogłaby mieć!! też jestem za rozebraniem jej, Seba też lata tylko w pamperze i bodziaku na naramkach (tutaj się mówi na ramiączkach :)), i wiesz co, ja jestem przeciwna faszerowaniu maluchów lekami, u nas to ostateczność (jak sprawdzę wszystkie inne opcje) albo jak wiem, że naprawdę coś mu jest... pamiętaj że są też etapy w życiu malucha kiedy po prostu jest mu gorzej, więcej marudzi.. głowa do góry!

my od 10 do 19 na dworze... w 4 godziny dwa razy zaliczony plac zabaw i dwa razy przejście głównych ulic tutaj hehehe ale muszę przyznać że mamusie mazurskie w piaskownicach milsze niż u nas na osiedlu :p poza jedną panią która 4latkę wiozła w wózku (normalnej spacerówce, nie parasolce), ciepło a na słońcu skwar a one obydwie po kostki i szyję ubrane, mamusia wycierała za każdym razem zjeżdżalnię córuni, nie dawała (mama!) foremek jak inny maluch prosił (rozumiem, że to ich foremki ale przecież dziecko pobawiłoby się obok, a ona - nie, teraz ja robię babkę, nie dam Ci - nadal mama, nie córka, która zresztą średnio rozgarnięta jak na ten wiek :D), itp.. ale każda inna bardzo fajna :))) potem byliśmy karmić kaczki i mewy, matko ile się tego nazlatywało!! chyba z wszystkich okolicznych jezior :D i oglądaliśmy malusie kaczusie, jej jakie słodkie! potem buszowanie u prababci na ogrodzie, obiad na dworze, potem buszowanie u babci na balkonie i tak przez cały dzień młody nawdychał się świeżego powietrza po dziurki w nosie :D
w międzyczasie były zakupy, oczywiście dziadek jęczał że mlody ma za dużo zabawek a potem sam mu wybierał traktor :D tak więc po jednym markecie Seba jest bogatszy o: krzesełko plastikowe, traktor, łódki, młoteczek, niezliczone ilości parówek cielęcych i danonki :D gdyby nie to że miała element złamany to byłaby jeszcze zjeżdżalnia i gdyby nie to że się bał to byłaby książeczka z odgłosami dzikich zwierząt :D nagadają się, nagadają a potem i tak mu wszystko kupują :D a Seba wyćwiczył do perfekcji rzut za siebie do koszyka :D
ufff ale się rozpisałam o głupotach :D ale młody buszuje w nowych zabawkach to mam chwilkę :)))
 
Tygrynka wyszalejecie się :)

My bylismy w akpolu i nad Maltą. Bez wozka i mlody ciagle na barana siedział super juz siedzi bez trzymania :) zaliczył ciuchcie ale mial radochę :))
ja teraz zajadam tosciki i czekam az mały gad z dworu wroci wykapany ale ostatnie obejscie ogrodu ma ;))
 
hej,
no ona się tylko poci jak tak wyje:( a normalnie to nie;( ale w ogole woda z nosa jej zaczela leciec, wiec moze ja zarazilam, potem miala humor, a teraz nie chce isc spac;( ja sie odmeldowuje bo wykonczona psychicznie dzis jestem po tych jej histeriach:( ale i tak ja kocham nad zycie;-) ale jakis doliniasty dzien! Zrobilam koktajl truskawkowy moze troche mi sie humorek poprawi:)
dzieki i dobrej nocy!
 
reklama
Do góry