reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czy coś widać ?

reklama
Naprawdę dla Ciebie stwierdzenie że ktoś jest hipokrytą nie jest obraza? Proponuję zapoznanie się z definicją. Ale jeśli dla ciebie to określenie nie jest obraźliwe to tym bardziej Ci współczuję i już wiem czemu nie możemy się dogadać. W moim świecie oceniane kogoś w ten sposób jest obdarza, oznaką słabości i brakiem argumentów :)
rozbawiłaś mnie do łez 😘
 
Co niektórych uważają, że mają prawo wyśmiewać zdanie innych na chama wpierać im swoje racje, a ktoś kto początkowo stara się być miłym i wyjaśnić sytuację w końcu zaczyna mieć dość tak prymitywnego chamstwa i przestaje być miłym. Wow to jest na prawdę dziwna relacja. Wobec co niektórych to najlepiej byłoby płaszczyć się i przepraszać, że się ma własne zdanie.
Teraz się okazuje że tu Ludze myślą że hipokryzja nie jest obrażeniem kogoś 🤦 więc wyobraź sobie jakie rzeczy sobię normalizują byle tylko wzmacniać swoją wartość. Ja naprawdę mam szczere Współczucie dla takich osób i dla mnir to Red flag że z takim myśleniem, nie można się dogadać z drugą osobą. Gdy kończa się argumenty pojawia się atak i wyśmiewanie. Taki język dyskusji co poniektórych na tym forum :)
 
Naprawdę dla Ciebie stwierdzenie że ktoś jest hipokrytą nie jest obraza? Proponuję zapoznanie się z definicją. Ale jeśli dla ciebie to określenie nie jest obraźliwe to tym bardziej Ci współczuję i już wiem czemu nie możemy się dogadać. W moim świecie oceniane kogoś w ten sposób jest obdarza, oznaką słabości i brakiem argumentów :)
Pokaz cała definicje 😁😁😁
 
A ja dodam coś od siebie. Uważam, że "wyłączenie myślenia" ma ogromne znaczenie. Nawet od strony partnera. Mam bardzo dobrych znajomych, którzy przeszli kilka procedur in vitro. 5 lub 6 transferów. Jeden zakończony ciąża ale niestety poronioną. I tutaj był problem od strony męskiej, nie kobiecej.
W końcu pogodzili się z tym, że nie będą mieli dzieci. Planowali wakacje, wyjazdy, zwiedzanie. I właśnie wtedy udało się, Teraz mają dwójkę dzieci poczętych naturalnie.
Więc ja uważam, że zaprzestanie myślenia tylko o ciąży i dzieciach ma ogromny wpływ.
co do znajomych to moi znajomi starali się 12lat... W tamtych czasach in vitro było mało popularne więc zdecydowali się od razu na adopcje... Przeszli ciężka drogę a gdy się udało po roku od adopcji okazało się że kobieta jest w ciąży 😍 radość z adoptowanego dziecka odblokowal coś w głowie i samo poszło 🤷
 
Nie masz czego. Nazywam rzeczy po imieniu. Jeśli poczułaś się urażona, to widocznie trafilam
Nie poczułam, nie schlebiaj sobie :) ale nazywanie kogoś ze jest fałszywy, dwulicowy na podstawie czego? Są dwa wyjścia - albo nie znasz definicji tego pojęcia ( bardzo możliwe :) ), albo nie masz już argumentów więc przeszłaś do obrażania 🤷 Jeszcze może być inna opcja - oceniasz innych swoją miarą. Również współczuję 🫶
 
reklama
co do znajomych to moi znajomi starali się 12lat... W tamtych czasach in vitro było mało popularne więc zdecydowali się od razu na adopcje... Przeszli ciężka drogę a gdy się udało po roku od adopcji okazało się że kobieta jest w ciąży 😍 radość z adoptowanego dziecka odblokowal coś w głowie i samo poszło 🤷
Znam też podobną historię koleżanki szwagierka starała się bardzo długo wręcz było powiedziane że nie mają żadnych szans. Poddali się dali sobie spokój w międzyczasie oczywiście zdecydowali się na adopcje zaadoptowali dziecko i po jakimś czasie okazało się że jest w ciąży. Mdłości, wymioty i bóle itd uważała że to atak woreczka ale moja znajoma powiedziała żeby zrobiła sobie test ciążowy bo dla niej to są objawy ciążowe. Tak się zdenerwowała że jej nagadała, a później obraziła i wyszła trzaskając drzwiami. A ostatecznie jednak okazało, się że faktycznie jest w ciąży. Lekarze też uznali że to dzięki adopcji.
 
Do góry