Krainka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Luty 2024
- Postów
- 899
Ale dlaczego od razu zakładasz, że nie wychodzi?
I ja też zgadzam się z tym, że to całe odpuszczanie to bullshit. W pierwsza ciążę zaszłam, gdy bardzo chciałam, tak bardzo że byłam pewna że w tym cyklu nie zajdę bo objawy miałam na okres i się podłamałam. W drugą zaszłam, gdy miałam pełną świadomość, że jak współżyje w owulke to może być z tego cionsz (nawet jeśli wydawało mi się to mało realne w tak krótkim czasie po pierwszym porodzie). Dla mnie zachodzenie w ciążę to czysta loteria: albo się uda albo się nie uda i odpuszczanie stresu, nakręcania się może mieć co najwyżej korzystny wpływ dla psychiki a nie ma wpływu na to, że w danym cyklu się uda.
Sorry to była odpowiedź nie na pytanie błędnie je odczytałam dlatego usuwam wpis.
Ostatnia edycja: