Jamajka - nigdy nie daj sobie mówić, że jesteś złą matką! W ogóle tego nie słuchaj. Złe matki zabijają swoje dzieci albo rzucają nimi o ścianę, takie jest moje zdanie. Sam fakt, że się nad tym zastanawiasz świadczy o tym, że jesteś najbardziej troskliwą mamą dla swojego dziecka.
Ostatnio przeczytałam gdzieś zdanie, że KAŻDA MATKA JEST BOSKA:-) I tego się trzymajmy.
Zawsze są problemy, zawsze są jakieś dylematy, ale najważniejsze jest to, żebyś sama wierzyła, że tak jak postępujesz, tak jest najlepiej dla twojego dziecka. I abyś uwierzyła, że problemy, o których piszesz, to nie jest twoja wina. Na pewne rzeczy nie mamy wpływu, trzeba je przetrwać.
Ale przede wszystkim jak już pisałam nie poddawaj się krytyce otoczenia. Sama wiem jak to może namieszać w głowie. Ja ostatnio stale muszę wysłuchiwać, że głodzę dziecko, bo słabo przybiera. I że karmię piersią z chorych pobudek zamiast dać butlę. Udusiłabym chętnie każdego kto krytykuje młodą mamę, ktorej psychika jest szczególnie wrażliwa na wszelkie uwagi.
Dlatego zatykamy uszy i robimy swoje:-)
Ostatnio przeczytałam gdzieś zdanie, że KAŻDA MATKA JEST BOSKA:-) I tego się trzymajmy.
Zawsze są problemy, zawsze są jakieś dylematy, ale najważniejsze jest to, żebyś sama wierzyła, że tak jak postępujesz, tak jest najlepiej dla twojego dziecka. I abyś uwierzyła, że problemy, o których piszesz, to nie jest twoja wina. Na pewne rzeczy nie mamy wpływu, trzeba je przetrwać.
Ale przede wszystkim jak już pisałam nie poddawaj się krytyce otoczenia. Sama wiem jak to może namieszać w głowie. Ja ostatnio stale muszę wysłuchiwać, że głodzę dziecko, bo słabo przybiera. I że karmię piersią z chorych pobudek zamiast dać butlę. Udusiłabym chętnie każdego kto krytykuje młodą mamę, ktorej psychika jest szczególnie wrażliwa na wszelkie uwagi.
Dlatego zatykamy uszy i robimy swoje:-)