Hej Dziewczęta!
Zbieram się od rana do napisania, ale w tym czasie, kiedy Zosia śpi i mam chwilkę biorę się za to, co do zrobienia. Także od rana gonię - tym sposobem zdążyłam dopiero oporządzić córcię ( z tym schodzi nam coraz dłużej, bo Mała już rozgląda się i przypatruje z ciekawością, więc i sobie babskie rozmówki przy tym ucinamy
), odkurzyć, umyć podłogi, zrobić pranie, posprzątać kuchnię, a dopiero co zjadłam śniadanie, bo od 7 nabierało mocy, a herbata zdążyła z 4 razy wystygnąć. Także teraz, na spokojnie, póki córeńka śpi, z herbata laktacyjną w ręku nadrabiam.
anilek kawy i słodyczy nie spożywam - przy brzuszkowych problemach wolę nie ryzykować. Pozwalam sobie jedynie na biszkopty i ciasto drożdżowe.
anusiakanusia właśnie ostatnio zastanawiałam się nad kawą zbożową i chyba się skuszę, będę miała namiastkę chociaż, a i z Wami może uda się wypić poranna filiżankę kawusi:-)
Robaczku, teri, Natis, Korba, Dmuchawcu - gdzie się podziewacie?
Dawno się nie odzywały m
amatatadziecko, wisienka, marcelinoowa - macie może jakieś wiadomości od nich?
gosik, anilek i ja nie będę narzekała na nockę - spanie do 23 po kąpaniu, potem karmienie 1.30/4/6
Paulunia a kiedy macie chrzciny? Może uda się wbić w tę spódnicę? Ja zapinam się w swoje dżinsy:-) W ogóle chodzę we wszystkich ciuchach sprzed ciąży - także nie jest źle, ale mimo to chcę jeszcze zgubić kilka kg.