Przy Michasiu uzywalam tylko pampersow i polowalam wtedy na promocje, mozna bylo duzo taniej kupic jak byla promocja w markecie, wtedy bralam 4 paki i mialam na dluzej. Huggies-y byly dla mojego synka za waskie i jakos nam nie pasowaly.
A na pampersach nigdy sie nie zawiodlam, nie przemiekaly, maly nie mial odparzen (ale to pewnie kwestia odpowiednio czestych zmian), bardzo bylam zadowolona
Teraz sasiadka uzywa tylko biedronkowych i mowila mi ze sa super jakosciowo a duzo tansze, wiec na 100% wyprobuje.
W wielorazowki nie wchodzę, nawet mi to przez mysl nie przeszlo... powiem szczerze, ale jak ktoras z mam ma ochotę, to niech probuje.
A na pampersach nigdy sie nie zawiodlam, nie przemiekaly, maly nie mial odparzen (ale to pewnie kwestia odpowiednio czestych zmian), bardzo bylam zadowolona
Teraz sasiadka uzywa tylko biedronkowych i mowila mi ze sa super jakosciowo a duzo tansze, wiec na 100% wyprobuje.
W wielorazowki nie wchodzę, nawet mi to przez mysl nie przeszlo... powiem szczerze, ale jak ktoras z mam ma ochotę, to niech probuje.