DzikaBez
Fanka BB :)
Witam, dziewczyny trzymam kciuki za wasze wizyty. Ja rano tez czuje się kiepsko, brak tchu ale u mnie najgorszy jest kompletny brak energii, niby dziś jestem wyspana ale dziecko wysysa mi całą moc. Najgorsze jest kiedy mąż do pracy, a ja rano muszę szybko się rozruszać bo mała chce jeść, na ręce (najbardziej lubi tańczyć), jeszcze kupe zrobi. Nie mam czasu nawet zjeść, a później w głowie się kręci. W poprzedniej ciąży 2 razy straciłam przytomność, ale maż był wtedy w domu to mnie cucił. Licze4 że za 2-3 tyg. będzie lepiej. A co do jedzenia to ja tez nie bardzo mięso toleruje, ryby jeszcze jeszcze, mam dużą ochotę na mleko, świeże owoce, zwłaszcza jabłka i dużo dużo pije.
A co do prezentów to w rodzinie tylko symbolicznie ( w zeszłym roku upiekliśmy z mężem takie pierniczki w kształcie "ciastków" ze Shreka, i każdy miał takie charakterystyczne elementy obdarowanego np. jeden trzymał piwo, a inny, kobieta miał jeszcze małego ciastka w brzuchu. Tylko mojej mamie składamy się na coś ekstra, mój mąż woli jak kasę z prezentów przeznaczymy na wyjście do jakiejs lepszej restauracji, więc w tym roku zostanie nam tylko prezent dla małej, pewnie jakaś zabawka albo ciuszek.
A co do prezentów to w rodzinie tylko symbolicznie ( w zeszłym roku upiekliśmy z mężem takie pierniczki w kształcie "ciastków" ze Shreka, i każdy miał takie charakterystyczne elementy obdarowanego np. jeden trzymał piwo, a inny, kobieta miał jeszcze małego ciastka w brzuchu. Tylko mojej mamie składamy się na coś ekstra, mój mąż woli jak kasę z prezentów przeznaczymy na wyjście do jakiejs lepszej restauracji, więc w tym roku zostanie nam tylko prezent dla małej, pewnie jakaś zabawka albo ciuszek.
Ostatnia edycja: