reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2013

Hej kobietki. Dzisiaj tylko o sobie.

Kończymy 10 miesięcy. Podsumowując: preluksacyjna - nie przychodzić więcej, rehabilitacja - nie przychodzić więcej, kardiolog - nie leczymy zdrowych, okulista - czego ty tu babo szukasz jak dzieci zdrowe. Tak się przedstawia bilans naszych lekarzy. Do tego mamy 4 do 3 w ilości zębów między dziewczynkami. Przoduje mój starszak. Starszak byle na nogi stanąć i dreptać. Normalnie jak przestawia syrki po podłodze to tak słodko rozczapirza paluszki, że matce się chce tylko całować. No i gadułka się robi. Młodsza pełzak, jak nie patrzymy to raczkuje do przodu, i wspina się po wszystkim, byle na kolanka i podskakuje. Matkę to przyprawia o zawał ale spoko.

Teraz pytania:
Dziewczyny jak sobie radzicie z wywracaniem waszych dzieci? Muszą mieć dość twardo, żeby się im dobrze szło a ja nie wyobrażam sobie rozdwoić się i chodzić za każdą non stop.
Jak długo oczka maluszków wracały do normy po atropinie?

Idę teraz ochrzcić nowe kieliszki winkiem. Chłodzi się od wczoraj. Za wasze zdrówko babeczki będę pić. Sto lat!
 
reklama
Dobry wieczór ;-)
Mam nadzieję że tym razem ten post się doda :dry: mam jakieś problemy z netem, właśnie przed chwilą zeżarło mi długaśnego posta :wściekła/y:
Napisze więc w skrócie że dzisiaj miałyśmy z Laurą bardzo udany dzień ;-) najpierw byłyśmy u koleżanki z którą leżałam w szpitalu na ginekologii, ma córeczkę 10 dni młodszą od Laury a potem jeszcze pojechałyśmy do mojej mamy :tak:
Jestem dumna z Laury, jadła dzisiaj mleko tylko rano i wieczorem, na noc :-) przez dzień zjadła swój duży słoiczek obiadku, dużą michę zupy u mamy, deserek i w między czasie przekąski :tak:


Rany rozłącza mi się ciągle ten internet :dry:
M. pracuje dzisiaj do 22 więc chyba poczekam na niego a Laura śpi od 19:30, mam nadzieję że noc będzie spokojna czego życzę wszystkim czerwcówkom :*

Poodpisuje Wam jeszcze raz rano jak net pozwoli.
Zdjęcie0528.jpgZdjęcie0531.jpg
edit. Laura z koleżanką Oliwią i husiu husiu u babci :-)
 

Załączniki

  • Zdjęcie0528.jpg
    Zdjęcie0528.jpg
    86,1 KB · Wyświetleń: 65
  • Zdjęcie0531.jpg
    Zdjęcie0531.jpg
    112,1 KB · Wyświetleń: 57
Ostatnia edycja:
cześć kobietki :) Piękna wiosenka u nas - uwielbiam takie ciepełko wczesne :tak:. Siedzimy w ogródeczku i spacerujemy caaałłłłłyyyyy dzień :tak:
Mikotku - u nas już ok :tak:. Jasio wyzdrowiał pięknie . Niestety Zuzka kicha i Wojtek zaczyna kichać i juz mam wizję kolejnej fali katarowej
:sorry2:
Gosiak - pięknie brzuszeczek się prezentuje . Ty chudzinka taka jakbyś nigdy nie rodziła :-). A fasolinek pływa zdrów jak rybka :tak:.
Korbuś - ja myslę , że z tą blizną to do lekarza pierwszego kontaktu trzeba iść . Niech jakiś specyfik zaproponuje . Konowały na drzewo !!!! Niestety wiekszość naszych "lekarzy" to konowały .
Marcysiowa - sto latek dla przecudnych bliźniaczek naszych . No łapanie dwóch jednocześnie graniczy z cudem :sorry2:. Powodzenia !!!
Bona - biuro pierwsza klasa !!! Ty to musisz być specjalista jakiś fachowy :tak:. Powodzenia w pracy !!!
 
Melduję się z łóżka :-/

Marys to Ty spec jesteś ;-) odpowiedzialne stanowisko zajmujesz. Tak, to wazon ;-) upolowany dwa lata temu w Home &you za.całe 12,50 zł.;-)

Teri dokładnie! U fryzjera tylko podciecie, jak ostatnio ;-) za.To.u Ciebie Będzie radykalne cięcie :-D

Marcysiowa zdrówko Kochana! Ależ cudowne wieści! Wszystkiego najlepszego dla Naszych Ślicznotek!:-*

Kingusia ależ cudne.zdjęcia! Naczyniak bardzo.zbladl!

MatkaEwa mam nadzieje, ze Jasio uchowa się zdrowo!

Jeszcze nie.ma 22 a ja normalnie padam. Poprasowalam, Sprzatnelam, podlalam kwiaty. Podłogi zostawiam na.jutro. Cały dzień się za nie zabieralam, a w końcu.nie umylam :-/ za to byłyśmy jeszcze z Zosia na.dworze :-D na.jutro zapowiadają deszcz :-/ z jednej strony kiepsko, bo to oznacza siedzenie.w.domu, ale z drugiej :what: deszczu upatruje, bo w ogródku posiana trawa :D spokojnej nocy! :-*
 
Witam

MatkaEwa, Lekarz pierwszego kontaktu , skierował mnie do tego nieszczęsnego chirurga , który stwierdził ,że to nie jego działka , teraz zapiałam się na 15 kwietnia do dermatologa , może on coś pomoże ...ech ale ile to jeszcze dni do 15 :sorry:

Mikotku, Ach Ty nasz pracusiu :-D i tak dużo zrobiłaś , podłogi spokojnie poczekają do rana, Jeśli chodzi o plastry miały być dzisiaj ale nie dotarły , będą na jutro

Gosiulka, Ależ Ty pięknie wyglądasz , a fasolinka już troszkę widać , już nie mogę się doczekać USG :-D

Kinia, Świetne zdjęcia , Laura śliczna dziewczyna :tak: Cieszę się , że dzień taki udany :-)

Teri, U nas też wiecznie , a to paluszki porozwalane , albo pokruszony chlebek czy drożdżówka , mogę odkurzać nawet 3 razy dziennie a i tak wygląda jak wygląda. U mnie to jeszcze pieski robią swoje :tak:

Pisałam Wam o kotku "Sebusiu" który był parę dni na dziewczynach , wrócił z chorą łapką :sorry: A czasami skakał na 3 , myślałam że sobie zwichnął , ale pojechałam do weterynarza i okazało się że musiał bić się z kotami i zrobił mu się ropień w nóżce . Oj jaki on był biedny : ogolili mu nogę , wkładali metalowe rurki w ranki , przepłukiwali nogę od środka , dostał antybiotyki i przyjechałam z nim do domu. Przespał się , zjadł i chciał wyjść ....Poszedł , następnego dnia miałam podać antybiotyk , nasmarować nóżkę maścią i dać przeciw bólowe leki ..a ten dziad polazł znowu na dziewczyny i wrócił dzisiaj na 4-ech nogach .. Wykończ mnie , miał dzień przerwy z antybiotykiem , dzisiaj oczywiście mu podałam , nasmarowałam , pobył z 5 godzinek i wyruszył chłopak :no: Mam nadzieję , że wróci jutro na antybiotyk .

Zosi idzie ta jedynka górna i wyjść nie może , widać ją ale się nie przebija


Ot to się pożaliłam :-D

Miłych , spokojnych nocek :tak:
 
Witam wieczornie,

hihihih dziewczyny dobre dobre :-p bylam w pizamie wiec wszystkich faldek i boczkow wystajacych nie widac , ale milo czytac :-p

Mikotku - prawdziwa wiosna juz u CIebie !!! Musze chyba tez cos zadzialac, to moze choc slonce przywowlam. Wazon super, tak sie zastanwialm jak to zrobilas ze filizanka nie upadla :-D:-D

Marys
- jak tak czytalam opis chlebka to przypomnilo mi sie, ze dostalam tez przepis od mamy i jest calkiem podobny, tez miesza sie lyzka tyle, ze jest z otebami. Jesli je dostane w sklepie polskim to wyproboje ;-) wow kolejna Pani Prezes !

Marcysiowa
- -oby kieliszki sie sprawowaly dpobrze. U nas jest wykladzina, ale poko co Tymek nie rwie sie do chodzenia, wiec nie myslalam o tym

Kinia - oby takie jedzonko juz zostalo. U nas bultla 2 x dziennie w nocy i rano, czasem pod wieczor gdy jest zbyt meczony na kaszke lyzeczka ale to rzadko. Pikenie zdjecia !

MatkaEwa - zazdroszcze pogody i spacerkow. hihihih zobaczymy jak bede wygladac po drugim porodzie :sorry: ale obiecalam sobie, ze po zaczynam ostro cwiczyc ;-)

Korbus
- Sebus jest twardzielem widze, oby pojawial sie w domku na lekarstwo !

I ja zycze kolorowych snow
 
Wrrrrr, wcieło mi posta. Zła jestem, nie będę produkować drugi raz :-(

Napisze tylko, że plan zrealizowany, dom wysprzatany i jeszcze udało się zaliczyć spacer i odwiedzić znajomych. W dużej części to zasługą Ara, bo to on się napracował. Dumna z niego jestem.

Może nie uwierzycie, ale chce mi się spać :p

Dobrych snów :-*
 
WItam, u nas nocka tragedia - ledwo co zyje.

Przed 23 Tymnek sie obudzil, cos wczesnie ale dostal mleko wypil moze z 60 ml i zaczelo sie jedo ponad 2 godzinne nie spanie. Jak przysypial i kladlam sie on od razu wstawal i tak w kolko. po 1,5 godziny juz z placzem dostal paracetamol i wyciszyl sie po jakims czasie. Mysle oki... pospal spokojnie 10 min. W koncu wzielam go do lozka po 1 i niby spal, ale krecil sie jak pchla, poplakiwal, denerwowala...dzien sie dopiero zaczal a ja mam dosc i chce juz wieczor.
 
witam kochaniutkie,
Wczoraj zaczełam pisac posta ale nie skończyłam a potem mi go wcięło. Na szybko...
Wczoraj dzień meeeegggaaaa zalatany w biurze, po 15 wróciłam z głodnym umęczonym Hubciem :( Ale zapieprz był taki że po raz kolejny wkurzyłam się, że tak późno wymieniłam pracownika. Kurcze on siedział i tweirdził że nic się nie dzieje, to zbieg okoliczności, że zaraz po zwolnieniu go nie mam gdzie rąk wsadzić ? że przesyłek jest o 150 % więcej ? Do tego są klienci od stycznia czekający na towar - szlag mnie trafił.... No ale jakoś zaczyna realizacja zamówień wracać do normy :)

Po południu jak w t czwartki bywa, byłam na kawce u koleżanki - bo Sewryn co czwartek idzie do swojego kolegi z klasy :)

Dzis zamierzam być w domu, piątek to zazwyczaj w firmie spokojniej a jak się wkurzę, to wszsytko zostawei i wproszę się do Korbusi na kawkę :)
Robaczku, Malibu z mielonym no wiesz co :-D hihi magiczne połączenie :tak:
Kochana Ty nie pij więcej z samego rana - nie z mielonym tylko melonem - takim żółtym słodkim owocem :-p:-p:-p:-p:-p

Gosiaczku
już widać brzusio :) Ty taka zgrabniutka !

Mikotko po raz kolejny zachwycam się Twoim gustem ! Piękną wiosnę masz i styl :)

cdn....
 
reklama
Dziewczyny, wieki mnie tu nie było za co Was baaardzo przepraszam. Mam nadzieję, że po przeprowadzce w końcu trochę się ogarne i będę częściej ...

Gosia, zazdroszczę Ci tej ciąży :) śliczny brzunio!

Mój Sebo już stoi sam chwilkami, dostał nowe prawdziwe buty bo na placu zabaw chce biegać ;) ślicznie robi apsik dla śmiechu i brawo/ kosi i nu nu nu paluszkiem. Jest cudny, ale to już duży chłopak. Tylko mamie spać nie daje, na cycu wisi, kolejne żeby idą, dolne dwójki. Mamy już 6sztuk i 7 wyłazi.

Ściskam Was wszystkie! I wszystkie dzieciaczki!!!
 
Do góry