reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2013

KORBUŚ - witaj Kochana!!! Jak za dawnych dobrych czasów :)
Przykro mi z powodu ciągłych problemów - trzymam kciuki, zeby się wszystko wyjaśniło, wyleczyło i było znów dobrze!!!
Niestety tak jest często, problemy się zwalają nam na głowy lawinowo...
Ale... musisz wierzyć, że to już koniec złych wieści i teraz już czas tylko na te dobre!!!

Zmykam do pracy. Opiekunka przyszła.
Miłego dnia kobietki!
BUZIAKI
 
reklama
Cześć dziewczyny.Na dworze kiepsko,tutaj co drugi post smutny:( Korba przykro mi,ze tak się u Was dzieje,że brat zachorował.Dobrze,ze poszedł sie przebadac,choc pewnie i tak zwlekał do ostatniej chwili jak to faceci.Najważniejsze,ze teraz się podleczy,z cukrzycą idzie życ normalnie chociaż troche to trwa zanim człowiek sie przyzwyczai-tu zastrzyki,tu nowa dieta itd.Bedzie dobrze:)
natis to Ci smyk zabawowy nocny:) Dobrze,ze ma jeszcze humorek przy tym przeziębieniu.Zdrówka,zdrówka,zdrówka:) Moja mała za to przed snem musi ze sto razy kulnąć się na bok,ciągnąć za stopy,potem pada.Lada chwila zaczną się wstawania w łóżeczku,oj już widze to usypianie;)
gosiak juz od poczatku podziwiałam,ze tak małego Tymka kładłaś spać na brzuszku.U nas jest od urodzenia spanko na plecach,podczas kataru lekko na boku.Jestem ciekawa kiedy to sie zmieni,bo turlać i obracac się już potrafi.
Bona dlatego ja małej nie kąpię codziennie,chyba,ze w upały (to nawet wtedy w ciagu dnia sie pluskała).Nie chciałam,zeby typowo kąpanie kojarzyła ze spaniem.Dla niej rytuał przed snem to ubieranie w spioszka pajacyka i czyszczenie noska..

Dziewczyny na jakie mleko przechodzicie? Ja mam dylemat bo mała była na hipp bio combiotic,póxniej na hipp comfort i boje sie znowu wrócić do combiotica (miała po nim wzdecia)...Musze jakies wybrac. Bebilon i Bebiko to w zasadzie to samo,Nan chyba odpada...
 
Mikotku, Kingusia - dziekuje za troske, ale u nas nie lepiej :-( nie wiem czy robie cos zle czy co..nic sie nie zmienilo w naszych wieczorach. Tymek jak pisalam chce spac na boczku, ale smok mu ypada, albo obali sie na plecki i sie budzi. Ja niewyspana i lapie sie na tym, ze sie na niego zloszcze, ze nie spi, a przeciez to nie jego wina. Co mu nie pasuje i tyle :-( nie chce wszystkiego zwalac na zabki bo na dole nic nie widac. U gory na dziaslach owszem ale do lini dolnej dziaselk jeszcze triche brakuje...

Natis
- o widzisz to juz jakas informacja, a od kiedy kazala tak robic ??? Kurcze jak dobrze Was miec, zawsze ktos cos podpowie ! Alez Lenka musiala miec radoche z siadania :D taka zabawa z mamusi :-)

Kinia - ja od wczoraj zaczelam podawac po jednej miarce 2 melczka :tak:

Korba - duzo zdrowka dla brata. Cukrzyca to niestety dziadostwo straszne. Mam nadzieje, ze szybko dobiora odpoienie leki i wszystko bedzie pod kontrola.

emka
- tez sie balam na poczatku, ze z glowka moze sobie nie poradzic, ale on od malutkiego bardzo ladnie ja obracal. Ktoregos popoludnia zasnal lezac na nogach mojego E wlasnie na brzuszku i od tamtej pory nie bylo mowy o pleckach. Na brzuszku drzemie tylko na spacerze . my przechodzimy na bebilon 2, ale u nas bez problemow brzuszkowych
 
witam kochane

natis u nas też co Daria jakby lepiej z katarem to znów musiałam Dawida odebrac ze szkoły bo dzwonili ze zle sie czuje i boli go brzuch :no:
brawo dla Lenki u nas tak samo z usypianiem niby juz prawie usypia a nagle sobie cos umyśli i już ucieka co ja dam na poduszkę to od nowa ech czas kiedy się ja połozyło i tak leżała w jednym miejscu bezpowrotnie minął ogólnie jest bardzo ruchliwa musze jej cały czas pilnować bo ucieka tam gdzie nie trzeba :dry:
u nas też wczoraj była maskara Daria krzyczała już przez sen tak strasznie że nie moglismy jej uspokoić az potem długo łkała przez sen nie wiem już o co chodzi czy to zeby czy co jestem juz bezradna z tymi zębami :-(
a na kaszelek i chrypke mamy najzwyklejszy syrop prawoslazowy tylko taki bez alkoholu dla najmłodszych nazywa się Alte kosztował niecałe 3 zł i chrypka przeszłą po nim po 1 dniu stosowania :szok:

korba o matko !! zdrowka dla brata tak od wysokiego cukru mozna stracić wzrok !! dobrze ze jest juz pod opieką fachowców informuj nas na bieżąco co i jak z bratem :-(
kurcze ja tez tak czekam na koniec roku nie wiem co w tym jest ale cały rok jakos nam leci a jak przychodzi tak juz listopad grudzień to zawsze ledwo ledwo wiążemy koniec z koncem i tak jest co roku !!!! i zawsze wszystko sie zwala na nas na koniec roku że na swieta to jestem tak zmęczona psychicznie i fizycznie że jakby nie te dni wolne świateczne to chyba bym nie dala rady :-(
u na nas tez mróz musiałm szybko jechac do szkoły a musiałam skrobać szyby :wściekła/y:

ale naskrobałyście jak za dawnych czasów

napisze jeszcze co u nas bo daria juz domaga sie uwagi

jak już pisałam Dawida musiałam szybko odbierac ze szkoły dziś bo poszedł do szkoły norlmalnie a nagle zle sie poczuł brzuch go rozbolał jakieś poty i dreszcze miał strasznie blady jest czekał u pielęgniarki ogólnie od dłuższego czasu jest taki blady bardzo jutro idę na morfologie mam nadzieje ze nic złego sie nie dowiem

emka my od poczatku na bebilonie
i tyle do daria juz płacze

edit spi to jeszcze doczytałam

Palin u nas było to samo od krzyku daria dostała chrypki !!! ale gardełko czyste było wszystko ok tylko chrypka lekarka mówiła ze to ewidentnie struny głosowe nadwyrężyla ale co sie dziwć jak przez kilka dni robiła cos takiego eeeeee nie wiem jak to opisac taki gardłowy dzwięk do tego głośnie spiwewy krzyki no i efekt taki że nagle straciła głos co macie za leki na to gardełko my syropek o którym pisałam natis

gosia wiesz że jak przechodziłam na mleko 2 to daria z początku nie chciała wogule tego jeść !! może to chodzi o zmiane smaku mleczka choć nie wiem czy 2 ma jakiś inny smak ale przechodzenie na 2 było męczące i zjadanie na chodząco- spiewająco :sorry:

natis mikoto sara co tam nakupowałyście chwalcie się ja niestety nie skorzystałam z daromwej dosatwy bo musimu teraz oszczedzac :-(

justa ja tez kupiłam ten sliniak z czapką w pepko ale czapka na darie jest za mala nie wejdzie jej na główkę !! to chyba rozmiar od 0 do 3 tak mi sie wydaje ale juz znalazł mniejszego właściela a Daria ma większa czape mikołajowa i do tego kupilam w ciucholaddzie sukienkę mikołajki jak nowa oczywiście taka chciałam wchodze jest rozmiar 74:-) więc na swięta będzie sesja mikołajkowa tylko musze jeszcze jakieś pozy wymysleć bo ja fotograf amator jestem zawsze kochalam robić zdjęcia wymyslac pozy przebrania a teraz mam modelkę to moge zaszaleć w koncu tylko przydałby mi sie jakiś bardziej lepszy sprzęt do tego musze w końcu sobie kupic lepszy aparat tylko się nie znam może ktoś cos podpowie jaki aparat dla amatorki żeby fajne fotki strzelać za rozsądną kase :sorry2:

sara ciesze ze kurteczka sie podoba uff i znów w rodzinie jakieś chorobsko jej co to sie dzieje u korby i u Was :-(
możlwe że to jakiś skok no bo ile mozna zganiac na zeby jak jeszcze nic nie widac :dry:
a zpogrzewaczem tez raz mieliśmy tak że wtyczka wyleciala i ja patrze a tam woda zimna i już spanikowana że podgrzewacz padł i pierwsza myśl co ja w nocy zrobie :sorry2: ale patrze a tu wtyczka i uff kurcze przy dawidzie nie miałam i zylam a teraz jakby zabrakło podgrzewacza to koniec swiata nie umialbym sie odnaleśc ja wszystko w nim podgrzewam i nie martwie sie czy za zimne czy za gorące zupki w nim grzeje wstawiam cały sloiczek i jak mała wstaje to zupa gotowa od razu to podania a tak to kaplica :sorry2:
 
Ostatnia edycja:
Bona kciuki za szczepienie!

Mikotek za dzień darmowej dostawy masz po dupsku ode mnie :-p albo szykuj mi pokój u Was, żebym miała się gdzie podziać jak mnie K. wywali. Na Twoje paczki i ja z niecierpliwością czekam

Kingusia u nas pierwszy dzień dwie miarki mleka następnego 2 z 6. Na razie jest nie źle i mam nadzieję, ze tak będzie do końca.

Palin u nas po miarce "2" sen się o godzinę wydłużył więc może coś w tym jest i oby tak dalej

Natis nawet nie wiesz jak mi Ciebie tutaj brak! Wybacz ale uśmiałam się z Lenki :-D cwaniaczek malutki :cool2:

korba widowisko na lodzie moje marzenie! Nie słyszałam o bracie. Bardzo mi przykro i kciuki trzymam za szybką poprawę.

emka my na nan przechodzimy ale na nanie teraz jesteśmy. MOże zwykłego z Hippa spróbuj? (mleko następne bio niebiesko zielone opakowanie)

Teri a może to skok poprostu bo masz tak samo jak ja i Gosiak a chłopcy nasi właśnie w środku skoku są.

U nas noc z przebojami. Feliks 3 dzień był usypiany na rękach bo inaczej krzyk nie do opanowania. W nocy obudził mnie brak prądu. Okazało się, że korek na klatce schodowej się spalił i trzeba było wymienić. Na szczęście mieliśmy zapas. Brak prądu o tyle boli, że podgrzewacz się wyłączył nie wspomnę o lodówce i lampce nocnej. Dobrze, że byłam na tyle przytomna, że się zorientowałam, że przed klatką jest światło więc to musi być problem u nas w mieszkaniu. No i jak już się Feliks obudził w tych ciemnościach, jeść dostał i do zabawy gotów więc pauza w spaniu od 1:30 do 3:30 a co spać w nocy trzeba?
Rano przyszła Mama. Okazało się, że w nocy mój Chrzestny ukochany (brat Mamy) miał zawał :-( długa historia na szczęście była z nim moje Mama a w szpitalu znajoma lekarka bo inaczej skończyło by się tragicznie...
 
Ależ nadrabiania !!!! Jak za ciążowych czasów :tak:. Poczytałam i oczywiście Jaś juz nie śpi . Więc na napisanie zostało niewiele czasu .
Korba - kciukaski za brata &&&&&&&&&&&&&&&&. Ustawią mu insulinę i dietę i będzie dobrze . Ale macie ciężką końcówkę roku rzeczywiście:-(. Oby nastepny był ZDROWY !!!!
Natis - no to kciukam za męskiego potomka :-) tym razem, chociaż śliczna trzecia królewna też będzie ok :-D
Mikotko , Natis - Wy już prezenty macie :szok: Ja jeszcze nie myślę o świętach . Chyba trzeba za porządki się zabrać :sorry:
Sara - szybkiego powrotu do zdrowia dla chrzestnego . Dobrze , ze w porę pomoc była :tak:
Wszystkim chorym dzieciaczkom zdrówka .
Kupa się zrobiła :-p.
 
Sara - -dobrze, ze mama byla w pobilzu. Oby wszystko szybko wrocilo do normy

MatkaEwa -- ja tez nie wiem co z prezentami ...nawet Tymkowi nie wiem co podarowac ....nie mam pojecia :-(

Co do podgrzewacza...niby mam ustawione jak kiedys pisala mi Sara - ale jakos picie mi za cieple sie wydaje , a slioczki za zimne :D musze kombinowac :-p

Dzis bedziemy probowac kalafiorka (dodoam troche do gotowego sloiczka) i dorzucialm odrobinke koperku (chyba nie zaszkodzi ?)
 
Sara, Kochana , ale miałaś noc :-( Dobrze, że mama była blisko chrzestnego , szybkiego powrotu do zdrowia , Kurde co to się dzieje :-( Sara trzymaj się koniec roku już niebawem i wszystko zmieni się na lepsze :tak:

Gosiunia, My mieliśmy jakieś dania i zupki z koperkiem, Sofii bardzo smakowały :-) Mam nadzieję, że Tymulek też nie pogardzi ;-)

Brat czuje się lepiej , ale co 3 godziny ma podawaną insuline , nie wiedzą dlaczego ale ma straszne skoki tego cukru : Jest np. już 160 czyli w normie a za 10 minut mierzą i jest ponad 500:cool: Liczę na to że szybko dojdą do tego o co w tym chodzi , Najgorsze jest to , że lekarz dzisiaj powiedział , że ma obawy czy ten skon czegoś nie pouszkadzał... Bo ktoś kto nie jest chory na cukrzycę nie bierze insuliny i nagle ma taki wysoki cukier to może to coś w organiźmie pouszkadzać ---Badają i sprawdzają

A ja już drugi dzień zapierniczam po domu jak opentana , pomyłam okna , sprzątam co mogę ..bo mam jakiegoś stresa że wezmą mnie na operację przed Świętami i nic nie zdążę sprzątnąć :szok:

,
Terii, Kochana zdrówka dla Dawidka, ja mam nadzieję, że wyniki będą ok , trzymam mocno za Was kciuki, A jeśli chodzi o ząbki ja niestety też na nie zwalam ( to takie głupie czasami) bo zwalamy na zęby a zębów jak nie było tak nie ma .. Ostatnio tak sobie pomyślałam że naszym dziewczyną wyjdą pewnie równocześnie :-)

MatkaEwa , :-pKupka zrobiona ??? ale Ty masz fajnego tego syneczka:-)

Sara, :szok:Co nakupowałaś kochana , też się pochwal zanim mąż Cię wywali : hihi żarcik oczywiście !!!!! A tak na poważnie co kupiłaś fajnego?


Kurde dziewczynki potrzebuję nowej firanki do kuchni , najlepiej używanej :sorry2: krótkiej , bo moja już się rozsypuje . Nie wiem gdzie mogę poszukać ? Myślicie ża na allegro też mają używane firanki :confused:;-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
dziewczyny z góry przepraszam czuję sie jakby mnie autobus przejechał a czołg poprawił, nie jestem w stanie doczytac wszystkiego choc ciągle o Was myślę.. masakra ze mną dzis rzygałam juz dwa razy ciągle mnie mdli humor wisielczy.. okropnie sie czuje cały czas mnie szarpie, a Lena jak sie domyślacie ma to gdzieś.. rączki i rączki juz mi sie w głowie kręci, nie wyrabiam.. jak tylko zasnie zasypiam z nią ale ona spi po 30min.. dla mnie to nie odpoczynek, mogłabym teraz przespac cały dzien.. mąż całymi dniami w pracy... płakac mi sie chce, nie wiem jak podołam naprawdę.. nawet mi sie nie chce do Leny usmiechac taka jestem zmasakrowana chyba bardziej niz z nią w ciąży..
też robię sie nerwowa w stosunku do niej:-(
natis super ze Twoja Lenka nabyła nowych umiejętności jak juz skumała to teraz pewnie będzie to jej ulubiona wieczorna zabawa z mamusią;-)
korba bardzo współczuję sytuacji z bratem.. jak to życie potrafi czasem ściąc z nóg.. dużo zdrówka życzę !
no i dziecko wstało...:sorry2:
 
Do góry