reklama
JUSTA19854
Fanka BB :)
Dobry wieczór, chciałam się usprawiedliwić, że przez wekend mogę tu mniej zaglądać, gdyż będziemy trochę w rozjazdach. Mąż w domu to się też śmieję, że ja ciągle w tym kompie siedzę i nic innego nie robię
WENUSJANKA znam ten ból, nasz maluszek też szczypie, zazwyczaj w ręce jak się go trzyma na kolanach. U mojej mamy też Schlumbergera ma już pączki a u mnie jeszcze nic ani widu ani słychu.
MATKAEWA - Filip też się drapie a obcinam paznokcie czasami co drugi dzien, dziś się podrapał na nosie a jutro idziemy na sesję do fotografa
ROBACZEK ja jestem jak najbardziej za spotkankiem
MIKOTKO jeśli chodzi o ochraniacz to my też mamy taki na pół łózeczka
GOSIAK85 fajna czapeczka, kolorystycznie dla mnie by pasowała… tylko nie rozmiarowo, hehe
Nadal uzywamy smoczka 2, ale 3 już leży w szafie w pogotowiu.
SARAA spaliliście garnek a ja prawie spaliłam niedawno czajnik jak gotowałam wodę do mleka małego, zawsze wieczorem gotuje 1l wody – zdjęłam gwizdek i poszłam sobie i oczywiście zapomniałam, zamiast 5 min się gotować, woda była prawie wygotowana
TERI udanych urodzin i wszystkiego najlepszego dla Dawidka
PALINDROMEA to ja też chciałabym się z Wami spotkać
ANULA widzę, że na niektóre dzieciaczki działa suszarka a na Lola odkurzacz.
.
Dzisiaj byłam w IKEA z mężem i maluszkiem, trochę więcej czasu niż poprzednio bo aż (uwaga) 1h. Kupiłam dla maluszka zastawę talerz/miska (SMÅGLI Talerz/miska - IKEA) , łyżeczki do karmienia (BÖRJA Łyżka do karmienia dziecka - IKEA) i kubeczek (BÖRJA Kubek dla dziecka - IKEA). Przy okazji wzięłam też pudełko na zabawki bo jest ich coraz więcej (VESSLA Pojemnik na kółkach - niebieski - IKEA) oprócz tego kupiliśmy też kosze na śmieci do segregacji, kieliszki do wina i wieszaki, ale jak przyjechaliśmy do domu to się okazało, że wieszaków widocznie nie spakowaliśmy z taśmy, dlatego nie przepadam za zakupami z mężęm, jak idę sama to jestem bardziej rozgarnięta.
KINGUSIA91 skoro tak się źle czujesz to rzeczywiście idź do lekarza po zmiane tabletek
MADZIA128 ćwiczenia na pewno pomogą Tymciowi, trzeba być dobrej myśli, trzymam kciuki &&&
WENUSJANKA znam ten ból, nasz maluszek też szczypie, zazwyczaj w ręce jak się go trzyma na kolanach. U mojej mamy też Schlumbergera ma już pączki a u mnie jeszcze nic ani widu ani słychu.
MATKAEWA - Filip też się drapie a obcinam paznokcie czasami co drugi dzien, dziś się podrapał na nosie a jutro idziemy na sesję do fotografa
ROBACZEK ja jestem jak najbardziej za spotkankiem
MIKOTKO jeśli chodzi o ochraniacz to my też mamy taki na pół łózeczka
GOSIAK85 fajna czapeczka, kolorystycznie dla mnie by pasowała… tylko nie rozmiarowo, hehe
Nadal uzywamy smoczka 2, ale 3 już leży w szafie w pogotowiu.
SARAA spaliliście garnek a ja prawie spaliłam niedawno czajnik jak gotowałam wodę do mleka małego, zawsze wieczorem gotuje 1l wody – zdjęłam gwizdek i poszłam sobie i oczywiście zapomniałam, zamiast 5 min się gotować, woda była prawie wygotowana
TERI udanych urodzin i wszystkiego najlepszego dla Dawidka
PALINDROMEA to ja też chciałabym się z Wami spotkać
ANULA widzę, że na niektóre dzieciaczki działa suszarka a na Lola odkurzacz.
.
Dzisiaj byłam w IKEA z mężem i maluszkiem, trochę więcej czasu niż poprzednio bo aż (uwaga) 1h. Kupiłam dla maluszka zastawę talerz/miska (SMÅGLI Talerz/miska - IKEA) , łyżeczki do karmienia (BÖRJA Łyżka do karmienia dziecka - IKEA) i kubeczek (BÖRJA Kubek dla dziecka - IKEA). Przy okazji wzięłam też pudełko na zabawki bo jest ich coraz więcej (VESSLA Pojemnik na kółkach - niebieski - IKEA) oprócz tego kupiliśmy też kosze na śmieci do segregacji, kieliszki do wina i wieszaki, ale jak przyjechaliśmy do domu to się okazało, że wieszaków widocznie nie spakowaliśmy z taśmy, dlatego nie przepadam za zakupami z mężęm, jak idę sama to jestem bardziej rozgarnięta.
KINGUSIA91 skoro tak się źle czujesz to rzeczywiście idź do lekarza po zmiane tabletek
MADZIA128 ćwiczenia na pewno pomogą Tymciowi, trzeba być dobrej myśli, trzymam kciuki &&&
wcieloooo mi postaaaaa......
To tez zmienie chlopakowi na "3" niech sie nie meczy, a do kaszek mamy juz "trojprzeplywowy" ....hmmmm tego sie nie balam dac a zwykla "3" juz tak .... dziwna jestem
Madzia - na pewno cudownie sobie poradzisz z cwiczeniami i jak tylko zobaczysz pierwsze efekty zapal do cwiczen bedzie jeszcze wiekszy....
emka - Wy martwicie sie znadmiaru roznych informacji a ja z ich braku...tu nikt nie bada tak dzieci....nie sa nawet pod opieka pediatry tylko "zwyklego" lekarza rodzinnego.. raz poszlam i poczulam sie jakbym sobie cos wmawiala, a maly nawet nie zostal osluchany...
Justa -o zadrapanie sie nie martw, na zdjeciach nie bedzie ich widac i powodzenia na sesji - zazdroszcze....z checia sama bym sie wybrala, ale wtedy moj sie oburza, bo przeciez sam moze zrobic, ale czemu nie robi ? Ladne kolorki zastawy kupilas
To tez zmienie chlopakowi na "3" niech sie nie meczy, a do kaszek mamy juz "trojprzeplywowy" ....hmmmm tego sie nie balam dac a zwykla "3" juz tak .... dziwna jestem
Madzia - na pewno cudownie sobie poradzisz z cwiczeniami i jak tylko zobaczysz pierwsze efekty zapal do cwiczen bedzie jeszcze wiekszy....
emka - Wy martwicie sie znadmiaru roznych informacji a ja z ich braku...tu nikt nie bada tak dzieci....nie sa nawet pod opieka pediatry tylko "zwyklego" lekarza rodzinnego.. raz poszlam i poczulam sie jakbym sobie cos wmawiala, a maly nawet nie zostal osluchany...
Justa -o zadrapanie sie nie martw, na zdjeciach nie bedzie ich widac i powodzenia na sesji - zazdroszcze....z checia sama bym sie wybrala, ale wtedy moj sie oburza, bo przeciez sam moze zrobic, ale czemu nie robi ? Ladne kolorki zastawy kupilas
emka01
Szczęśliwa mama:)
- Dołączył(a)
- 18 Luty 2012
- Postów
- 3 388
gosiak to faktycznie lekko nie masz pod tym względem.Mi ostatnio lekarka powiedziała: po co pani lata po lekarzach i na siłe szuka u dziecka chorób...Myslałam,ze ją trzasnę w pysk,na drugi dzień zmieniłam poradnie-a byłam u niej tylko po dwa skierowania,do laryngologa i neurologa!Zachowała się tak jakby to ona z własnej kieszeni musiała mi zapłacić za te wizyty.
anusiakanusia
Styczniowe mamy'06
- Dołączył(a)
- 12 Maj 2005
- Postów
- 1 705
Cześć dziewczyny, dzis cisza wiec ja coś w końcu napisze.. Nie mam często czasu nawet czytać a co dopiero pisać...
ale ostatnio udało mi sie w końcu osobiście poznać kilka z Was i baaaardzo sie ciesze! Nie ma to jak spotkanie w realu choc i fajnie tu Was "widzieć"
u nas nas wszystko na wariata, głownie przez wciąż trwający remont.
Sebastianek rośnie dzielnie i w przypadku zasypiania potrafi dać mamie w kość, poza tym złote dziecko..
Anula, jakby mi Sebo chciał zasnąć przy odkurzaczu to z chęcią odkurzalabym nawet 3 razy dziennie Sebo jedyny sposób zasypiania (oprócz spaceru) jaki uznaje to cyc.. Ostatnio walczę aby choc na ranna drzemkę poszedł spac w bujaczku.. I po 5 dniach prób jestem bliska poddania
Madziu, nie załamuj sie- rehabilitacja działa cuda- tylko czemu macie taki odległy termin? Może poszłabys ze dwa razy z nim prywatnie, fizjoterapeuta pokazałby Ci co i jak i mogłabys juz dalej sama go rozruszać w prawidłowy sposob..
Nika, Ariena, Animladris, Robaczek- super Was było spotkać i fantastyczne macie maluszki!
Wenusjanka, co do nocek rozumiem Twój ból.. U nas po zmianie czasu tez wstawalismy miedzy 4.30 a 5 teraz tez powoli dobilismy do 6-7
ale ostatnio udało mi sie w końcu osobiście poznać kilka z Was i baaaardzo sie ciesze! Nie ma to jak spotkanie w realu choc i fajnie tu Was "widzieć"
u nas nas wszystko na wariata, głownie przez wciąż trwający remont.
Sebastianek rośnie dzielnie i w przypadku zasypiania potrafi dać mamie w kość, poza tym złote dziecko..
Anula, jakby mi Sebo chciał zasnąć przy odkurzaczu to z chęcią odkurzalabym nawet 3 razy dziennie Sebo jedyny sposób zasypiania (oprócz spaceru) jaki uznaje to cyc.. Ostatnio walczę aby choc na ranna drzemkę poszedł spac w bujaczku.. I po 5 dniach prób jestem bliska poddania
Madziu, nie załamuj sie- rehabilitacja działa cuda- tylko czemu macie taki odległy termin? Może poszłabys ze dwa razy z nim prywatnie, fizjoterapeuta pokazałby Ci co i jak i mogłabys juz dalej sama go rozruszać w prawidłowy sposob..
Nika, Ariena, Animladris, Robaczek- super Was było spotkać i fantastyczne macie maluszki!
Wenusjanka, co do nocek rozumiem Twój ból.. U nas po zmianie czasu tez wstawalismy miedzy 4.30 a 5 teraz tez powoli dobilismy do 6-7
Ostatnia edycja:
JUSTA19854
Fanka BB :)
Witam wieczorną porą
Długi wekend więc na bb cisza My właśnie wróciliśmy z urodzin, mały miał problem z zaśnięciem ale w końcu poległ. Jutro wyjeźdżamy do rodziny, więc cały dzień nas nie będzie.
GOSIAK85 jeśli chodzi o te kolorki zastawy, to mamy tez w tym kolorze wanienkę, podium dziecięce i chciałam też kupić nocnik, ale jakoś nie kupiłam.
Byliśmy dziś na sesji, Filipek ładnie się uśmiechał i współpracował. Zdjęcia będą w przeciągu dwóch tygodni. Były trzy stylizację - stażak, leżał w takiej wanience i świąteczne, no i dodatkowo zrobiliśmy sobie zdjęcie rodzinne. Czyli prezent dla dziadków będziemy mieli, damy te zdjęcia świąteczne w ramkach.
Długi wekend więc na bb cisza My właśnie wróciliśmy z urodzin, mały miał problem z zaśnięciem ale w końcu poległ. Jutro wyjeźdżamy do rodziny, więc cały dzień nas nie będzie.
GOSIAK85 jeśli chodzi o te kolorki zastawy, to mamy tez w tym kolorze wanienkę, podium dziecięce i chciałam też kupić nocnik, ale jakoś nie kupiłam.
Byliśmy dziś na sesji, Filipek ładnie się uśmiechał i współpracował. Zdjęcia będą w przeciągu dwóch tygodni. Były trzy stylizację - stażak, leżał w takiej wanience i świąteczne, no i dodatkowo zrobiliśmy sobie zdjęcie rodzinne. Czyli prezent dla dziadków będziemy mieli, damy te zdjęcia świąteczne w ramkach.
Witam się wieczorową porą ;-)
Obiecałam sobie, że codziennie będę zaglądać i jeszcze dzisiaj zdążyłam .
Właśnie skończyłam prasowanie ciuchów Natki, Leny kosz czeka na jutro, bo już sobie odpuściłam.
Darek dziś na graniu, dostał żółtą kartkę, bo miał już nie grać w tym roku, ale podobno wypadek losowy.
Dziewczyny jak ja Wam zazdroszczę tych spotkań!!! Straszliwie zazdroszczę . Mam nadzieję, że niebawem znów zorganizujemy jakieś spotkanie, na którym będę .
SARA - Natka oswoiła się już na dobre z okularami i jest OK. Już automatycznie je wkłada i nawet ich chyba nie zauważa. Oczywiście zaliczyła już jedną awarię i skrzywiła oprawki, ale na szczęście udało się je naprawić.
GOSIAK - my też na smoczku 3 (od 6m-ca). Ja w ogóle nienormalna jestem, bo jak musiałam odstawić Lenę od piersi to miałam same 1. Stwierdziłam, że tak się męczy, że kupię większy. Avent ma '3' od 3m-ca, przyjęłam, że Dr Brown też i też zamówiłam 3. Dopiero niedawno się zorientowałam, że '3' w Dr Brownie jest od 6m-cy, a od 3 m-cy '2'. Lena początkowo się krztusiła i męczyła, ale po kilku dniach piła już bez problemów. Teraz z '2' pije wodę, mleko z '3', a kaszkę z 'Y'. Aventu nie chciała w ogóle.
MADZIU Kochana tulę Cię z całych sił. Wiem co czujesz, ale zobaczysz, że wszystko się szybko wyprostuje, szybciej niż myślisz. Grunt, ze zareagowałaś i że macie diagnozę. Teraz musisz pilnować ćwiczeń i wszystko będzie dobrze!!! Natki kuzyn miał identyczną diagnozę i po kilku m-cach nie było śladu po jakimkolwiek wzmożonym napięciu i asymetrii.
ANUSIA - ja też cierpię na wieczny brak czasu, ostatnio ciągle się zastanawiam czemu ta doba tak krótko trwa . Na jakim etapie jesteście z remontem?
JUSTA - czekamy na zdjęcia z sesji pewnie czadowe będą. Też chciałabym się jeszcze raz wybrać na sesję, ale z siedzącą już Lenusią .
WENUSJANKA - współczuję nocek. Moje też nie należą do najlepszych, ale co zrobić. U nas 2 karmienia w nocy i ostatnie tygodnie od ok. 4:00 nad ranem Lena śpi bardzo niespokojnie - niby śpi, ale stęka, kwiczy, popłakuje, wiecznie smoczka szuka... więc ja nie śpię... Kładę się spać ok. północy, bo nie daję rady wcześniej i rano się czuję jak po bliskim spotkaniu z czołgiem. Mąż bierze na siebie pierwsze karmienie, ja drugie ok. 4:00 i po spaniu mam.
SARA - ja też ostatnio przypaliłam garnek, nie z wodą, ale z zupą dla Natki ;-) a taki fajny był
MATKAEWA - ja też Lenie co 3 dni obcinam paznokcie a wiecznie podrapana chodzi. Nie mówiąc już o tym jak nas traktuje ;-) szczypie, drapie, bije, pluje... no co ja mam za dziecko ;-)
Dzisiaj tak przyłożyła Natalce, ze ta pół godziny płakała i krzyczała na Lenę . Nie dość, że wsadziła jej palec w oko to drugą ręką dowaliła i podrapała . Widok był zabawny jak taka mała leży zadowolona a druga płacze 'mamo, a Lena mnie zbiła...' aż się boję co będzie dalej
MIKOTKO - ja też muszę pomyśleć i ochraniaczu na całe łóżeczko, bo Lena od kilku tygodni się obija. Dziś się zaklinowała w poprzek łóżeczka na szczebelkach... musiało boleć.
TERI - wszystkiego co najlepsze dla Dawidka!!! Pamiętam doskonale jak rok temu pisałam to samo .
Zmykam do spania, nie wiem ile mi minut już chyba snu zostało do pierwszej pobudki.
Buziaki!!!
Obiecałam sobie, że codziennie będę zaglądać i jeszcze dzisiaj zdążyłam .
Właśnie skończyłam prasowanie ciuchów Natki, Leny kosz czeka na jutro, bo już sobie odpuściłam.
Darek dziś na graniu, dostał żółtą kartkę, bo miał już nie grać w tym roku, ale podobno wypadek losowy.
Dziewczyny jak ja Wam zazdroszczę tych spotkań!!! Straszliwie zazdroszczę . Mam nadzieję, że niebawem znów zorganizujemy jakieś spotkanie, na którym będę .
SARA - Natka oswoiła się już na dobre z okularami i jest OK. Już automatycznie je wkłada i nawet ich chyba nie zauważa. Oczywiście zaliczyła już jedną awarię i skrzywiła oprawki, ale na szczęście udało się je naprawić.
GOSIAK - my też na smoczku 3 (od 6m-ca). Ja w ogóle nienormalna jestem, bo jak musiałam odstawić Lenę od piersi to miałam same 1. Stwierdziłam, że tak się męczy, że kupię większy. Avent ma '3' od 3m-ca, przyjęłam, że Dr Brown też i też zamówiłam 3. Dopiero niedawno się zorientowałam, że '3' w Dr Brownie jest od 6m-cy, a od 3 m-cy '2'. Lena początkowo się krztusiła i męczyła, ale po kilku dniach piła już bez problemów. Teraz z '2' pije wodę, mleko z '3', a kaszkę z 'Y'. Aventu nie chciała w ogóle.
MADZIU Kochana tulę Cię z całych sił. Wiem co czujesz, ale zobaczysz, że wszystko się szybko wyprostuje, szybciej niż myślisz. Grunt, ze zareagowałaś i że macie diagnozę. Teraz musisz pilnować ćwiczeń i wszystko będzie dobrze!!! Natki kuzyn miał identyczną diagnozę i po kilku m-cach nie było śladu po jakimkolwiek wzmożonym napięciu i asymetrii.
ANUSIA - ja też cierpię na wieczny brak czasu, ostatnio ciągle się zastanawiam czemu ta doba tak krótko trwa . Na jakim etapie jesteście z remontem?
JUSTA - czekamy na zdjęcia z sesji pewnie czadowe będą. Też chciałabym się jeszcze raz wybrać na sesję, ale z siedzącą już Lenusią .
WENUSJANKA - współczuję nocek. Moje też nie należą do najlepszych, ale co zrobić. U nas 2 karmienia w nocy i ostatnie tygodnie od ok. 4:00 nad ranem Lena śpi bardzo niespokojnie - niby śpi, ale stęka, kwiczy, popłakuje, wiecznie smoczka szuka... więc ja nie śpię... Kładę się spać ok. północy, bo nie daję rady wcześniej i rano się czuję jak po bliskim spotkaniu z czołgiem. Mąż bierze na siebie pierwsze karmienie, ja drugie ok. 4:00 i po spaniu mam.
SARA - ja też ostatnio przypaliłam garnek, nie z wodą, ale z zupą dla Natki ;-) a taki fajny był
MATKAEWA - ja też Lenie co 3 dni obcinam paznokcie a wiecznie podrapana chodzi. Nie mówiąc już o tym jak nas traktuje ;-) szczypie, drapie, bije, pluje... no co ja mam za dziecko ;-)
Dzisiaj tak przyłożyła Natalce, ze ta pół godziny płakała i krzyczała na Lenę . Nie dość, że wsadziła jej palec w oko to drugą ręką dowaliła i podrapała . Widok był zabawny jak taka mała leży zadowolona a druga płacze 'mamo, a Lena mnie zbiła...' aż się boję co będzie dalej
MIKOTKO - ja też muszę pomyśleć i ochraniaczu na całe łóżeczko, bo Lena od kilku tygodni się obija. Dziś się zaklinowała w poprzek łóżeczka na szczebelkach... musiało boleć.
TERI - wszystkiego co najlepsze dla Dawidka!!! Pamiętam doskonale jak rok temu pisałam to samo .
Zmykam do spania, nie wiem ile mi minut już chyba snu zostało do pierwszej pobudki.
Buziaki!!!
Witam nocna pora!
Właśnie karmie Zosię. Z góry przepraszam za błędy ale pisze jedną ręką i to z telefonu.
N:-(atis syper ze znalazłaś chwile dla nas, jesteś c strasznie zabiegana. Mam nadzieję że znajdziesz też wkrótce chwile dla siebie. Pewnie z tym graniem to sytuacja awaryjna także nie zlosc się bardzo na Darka a jak skóra Lenki?
Justa super ze sesja się udała! zdjęcia będą pięknym prezentem
Dzuewczyny i ha zazdroszczę tych spotkan!
Wenusjanka u bas jaj u Natis 2 karmienia to ta naprawdę dobra wersja wydarzeń
U nas kiepsko. W sumie to fatalnie :-( moj maz wczoraj sie rozchorowal :-( katar zatokowy go meczy, oblewaja go poty a wczoraj wieczorem doszedl kaszel :-( on nigdy nie narzeka, ze zle się czuje albo ze cos go boli. A od wczoraj jest bez sil :-( spi w salonie, taka mala izolatka, zeby osdesparawac go od Zosi jak kaszle. Mam nadzieję że Zosia wyjdzie z tego zdrowa. Takze biegam od sypialni do salonu i przykrywam zmiane a to corke a to meza. Zosia ewidentnie ma jego styl spania ♥ bardzo martwie sie o niego :-( tym bardziej ze jutro juz jedzie:-( a dzisiaj mieliśmy spotkac sie z Bona jej mezem i Michasiem :-( musialam spotkanie odwolac z oczywistych powodów, ale mam nadzieje że co się odwlecze to nie uciecze a tak sie cieszylam na to spptkanie :-(
Co do ochraniacza... dokupilismy drugi. Taki sam. Wlasnie schnie. W sobote rano Zosia obudzils sie w poprzek łóżeczka z noga w szczebelkach. Dzisiaj spi oblozona poduszkami :/
Kochane Przepraszam ze tylko o nas. Ale wiem ze zrozumiecie :*
Zosia zjadla. Lece do salonu. Maz sie wierci :-(
Właśnie karmie Zosię. Z góry przepraszam za błędy ale pisze jedną ręką i to z telefonu.
N:-(atis syper ze znalazłaś chwile dla nas, jesteś c strasznie zabiegana. Mam nadzieję że znajdziesz też wkrótce chwile dla siebie. Pewnie z tym graniem to sytuacja awaryjna także nie zlosc się bardzo na Darka a jak skóra Lenki?
Justa super ze sesja się udała! zdjęcia będą pięknym prezentem
Dzuewczyny i ha zazdroszczę tych spotkan!
Wenusjanka u bas jaj u Natis 2 karmienia to ta naprawdę dobra wersja wydarzeń
U nas kiepsko. W sumie to fatalnie :-( moj maz wczoraj sie rozchorowal :-( katar zatokowy go meczy, oblewaja go poty a wczoraj wieczorem doszedl kaszel :-( on nigdy nie narzeka, ze zle się czuje albo ze cos go boli. A od wczoraj jest bez sil :-( spi w salonie, taka mala izolatka, zeby osdesparawac go od Zosi jak kaszle. Mam nadzieję że Zosia wyjdzie z tego zdrowa. Takze biegam od sypialni do salonu i przykrywam zmiane a to corke a to meza. Zosia ewidentnie ma jego styl spania ♥ bardzo martwie sie o niego :-( tym bardziej ze jutro juz jedzie:-( a dzisiaj mieliśmy spotkac sie z Bona jej mezem i Michasiem :-( musialam spotkanie odwolac z oczywistych powodów, ale mam nadzieje że co się odwlecze to nie uciecze a tak sie cieszylam na to spptkanie :-(
Co do ochraniacza... dokupilismy drugi. Taki sam. Wlasnie schnie. W sobote rano Zosia obudzils sie w poprzek łóżeczka z noga w szczebelkach. Dzisiaj spi oblozona poduszkami :/
Kochane Przepraszam ze tylko o nas. Ale wiem ze zrozumiecie :*
Zosia zjadla. Lece do salonu. Maz sie wierci :-(
reklama
anusiakanusia
Styczniowe mamy'06
- Dołączył(a)
- 12 Maj 2005
- Postów
- 1 705
DZien dobry ja dzis jako jedna z pierwszych, nie licząc nocnego posta Mikoto
Natisku, remont .. Hmm jeszcze kupa do zrobienia, ciagle coś nowego wychodzi, a póki co tylko przeciez dół remontujemy. Aż strach pomyśleć ile jeszcze przed nami. Poza tym z racji rosnących kosztów wciąż musimy iść na jakieś kompromisy a to boli.. Chcieliśmy zeby było idealnie a pewno nie bedzie. Zeby choc było ładnie no i praktycznie
Mikotku, zdrowia życzę dla męża! Szkoda spotkania ale co sie odwlecze to nie uciecze..
ohh, ale bym jeszcze pospala.. Ale Sebo od 5.15 za cyca sie ciąga.. Od 6.40 juz nawet nie drzemiemy. Ale jestemz niego dumna bo wieczorem sam, no prawie sam zasnął w łóżeczku, nA brzuszku z moniem w buzi i mamy paluszkiem w ręku chyba Hubis i Wiktorek go wczoraj zainspirowali
Natisku, remont .. Hmm jeszcze kupa do zrobienia, ciagle coś nowego wychodzi, a póki co tylko przeciez dół remontujemy. Aż strach pomyśleć ile jeszcze przed nami. Poza tym z racji rosnących kosztów wciąż musimy iść na jakieś kompromisy a to boli.. Chcieliśmy zeby było idealnie a pewno nie bedzie. Zeby choc było ładnie no i praktycznie
Mikotku, zdrowia życzę dla męża! Szkoda spotkania ale co sie odwlecze to nie uciecze..
ohh, ale bym jeszcze pospala.. Ale Sebo od 5.15 za cyca sie ciąga.. Od 6.40 juz nawet nie drzemiemy. Ale jestemz niego dumna bo wieczorem sam, no prawie sam zasnął w łóżeczku, nA brzuszku z moniem w buzi i mamy paluszkiem w ręku chyba Hubis i Wiktorek go wczoraj zainspirowali
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 124
- Wyświetleń
- 8 tys
- Odpowiedzi
- 4
- Wyświetleń
- 804
- Odpowiedzi
- 11
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 4
- Wyświetleń
- 2 tys
Podziel się: