mama2013
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Lipiec 2012
- Postów
- 611
Dzień dobry :-)
przepraszam, że tak tylko o sobie, ale muszę się Was poradzić w pewnej sprawie.
Już od dłuższego czasu (zwłaszcza odkąd dołączyłam na fb) patrzę na zdjęcia Waszych maluchów i martwię się coraz bardziej o mojego :-(
Martwi mnie jego główka- do niedawna niechętnie podnosił glówkę w pozycji na brzuchu- teraz jest już lepiej podnosi wysoko, wygina w górę, ale tylko na przedramionach- nigdy jeszcze się nie uniósł na dłoniach, a czytałam, że już powinien tak robić :-(
Jak go noszę w pionie, to czasami pięknie sztywno trzyma główkę, ale bywają jeszcze takie momenty, że główka mu się chwieje, albo opada mi w ramiona :-(Może jest wtedy po prostu zmęczony, ale chyba już też tak nie powinno być
Jak byliśmy na szczepieniu powiedziałam lekarce, że mnie to niepokoi, to stwierdziła, że może po prostu jest leniwy, ale dała tak w razie czego skierowanie do neurologa, ale oczywiści najbliższy wolny termin za 4 miesiące
dało mi się umówić prywatnie na czwartek, ale tylko w godzinach wieczornych gdzie, wiem, że mały będzie zmęczony i śpiący i nie będzie chciał współpracować z lekarzem
no i zastanawiam się, czy jest sens iść na taką wizytę bo obawiam się, że o takiej porze jak się go położy na brzuchu, to w ogóle nie będzie chcial ruszyć główki- chociaż ostatnio poczynił znaczne postępy w tej kwestii i w ciągu dnia sam się przewraca na brzuszek i trzyma główkę w górze na prawdę długo- co do niedawna była dla niego nie lada wyzwaniem.
Już nie wspominając o tym, ze cała rodzina twierdzi, że za wiele od niego wymagam i przecież widać, że robi postępy z tą główką i może po prostu potrzebuje trochę więcej czasu, bo poza tym rozwija się podręcznikowo
No i już sama nie wiem, czy ja może faktycznie przesadzam za dużo od niego wymagam? Powinnam wyluzować, tym bardziej, że widać, że robi postępy?
Jak myślicie jest się czym martwić ? - jeżeli tak jest to piszcie i nie pocieszajcie, bo z drugiej strony nie chciałabym czegoś zlekceważyć :-)
A tak poza tym, to mam opory, żeby pisać na fb jakoś się boję, że to co tam napiszę przeczytają wszyscy moi znajomi
Na pewno ta grupa jest w pełni tajna?
przepraszam, że tak tylko o sobie, ale muszę się Was poradzić w pewnej sprawie.
Już od dłuższego czasu (zwłaszcza odkąd dołączyłam na fb) patrzę na zdjęcia Waszych maluchów i martwię się coraz bardziej o mojego :-(
Martwi mnie jego główka- do niedawna niechętnie podnosił glówkę w pozycji na brzuchu- teraz jest już lepiej podnosi wysoko, wygina w górę, ale tylko na przedramionach- nigdy jeszcze się nie uniósł na dłoniach, a czytałam, że już powinien tak robić :-(
Jak go noszę w pionie, to czasami pięknie sztywno trzyma główkę, ale bywają jeszcze takie momenty, że główka mu się chwieje, albo opada mi w ramiona :-(Może jest wtedy po prostu zmęczony, ale chyba już też tak nie powinno być
Jak byliśmy na szczepieniu powiedziałam lekarce, że mnie to niepokoi, to stwierdziła, że może po prostu jest leniwy, ale dała tak w razie czego skierowanie do neurologa, ale oczywiści najbliższy wolny termin za 4 miesiące
dało mi się umówić prywatnie na czwartek, ale tylko w godzinach wieczornych gdzie, wiem, że mały będzie zmęczony i śpiący i nie będzie chciał współpracować z lekarzem
no i zastanawiam się, czy jest sens iść na taką wizytę bo obawiam się, że o takiej porze jak się go położy na brzuchu, to w ogóle nie będzie chcial ruszyć główki- chociaż ostatnio poczynił znaczne postępy w tej kwestii i w ciągu dnia sam się przewraca na brzuszek i trzyma główkę w górze na prawdę długo- co do niedawna była dla niego nie lada wyzwaniem.
Już nie wspominając o tym, ze cała rodzina twierdzi, że za wiele od niego wymagam i przecież widać, że robi postępy z tą główką i może po prostu potrzebuje trochę więcej czasu, bo poza tym rozwija się podręcznikowo
No i już sama nie wiem, czy ja może faktycznie przesadzam za dużo od niego wymagam? Powinnam wyluzować, tym bardziej, że widać, że robi postępy?
Jak myślicie jest się czym martwić ? - jeżeli tak jest to piszcie i nie pocieszajcie, bo z drugiej strony nie chciałabym czegoś zlekceważyć :-)
A tak poza tym, to mam opory, żeby pisać na fb jakoś się boję, że to co tam napiszę przeczytają wszyscy moi znajomi
Na pewno ta grupa jest w pełni tajna?