Witajcie kochane . My pobudka o 6.30 tzn. ja bo dzieciaki spały. Ubrałam się i umyłam , wypiłam wiadro wody bo z laktacją u mnie ostatnio straszne problemy i po kolei szykowałam dzieci. Najpierw nakarmiłam Antka i on spał dalej, potem obudziłam Milę i kiedy ją wyszykowałam obudziłam Antka zmieniłam mu pampersa, ubrałam pajaca i zawinęłam chustę a potem to do przedszkola w rannym żeśkim powietrzu. Tak teraz będą wyglądac nasze poranki. Mila idzie pieknie do przedszkola i nie płacze wcale. Mało tego, jakieś dziecko płakało a ona podeszła i powiedziała do niego: Nie płacz, twoja mama po ciebie po pracy przyjdzie i pogłaskała po głowie. TAKA byłam dumna!!! Co do nocy to Mila spała spokojnie ale co się dziwić już jej nie przeniosłam i spała ze mną a o 24 dołaczył do nas Antoni, który przez laktacyjny problem wisiał całą noc na cycu. Już mu prawie mm zrobiłam ale stwierdziłąm, ze niech wisi może rozdmucha laktację. Teraz on śpi a ja z kawką i laktacyjną już zakupioną z wami. Laktator czeka opodal i zaraz popracuje nad większą ilością mleka. Czasem czuję sie jak krowa
Palin i coraz więcej będzie takich dni...śniadanie z obiadem za jednym zasiadem
Robaczek oj przykro mi z powodu choroby S, oby wszystko było jak najlepiej
mama wikusi u nas dwa dni temu taka sama sytuacja, a zwsze jak wołałam STOP AUTO to stawała jak wryta.Moja Mila ostatnio po prostu ogłuchła na moje prośby i polecenia
Kingusia u nas nie ma jeszcze mowy o przesypianych nockach a jak ja bym juz tego chciała...Ja też wczoraj z moim się ściełam przez telefon i to tak,że rzuciłam słuchawką a ten dziś smska jakby nic się nie stało, nożżżżżżżżżżz
,
mikoto to ty dziś szybko się ogarnęłaś, jakąś energią pałasz :-)
Skalbka mam nadzieję, ze wam się poukłada w sprawach intymnych,może trzeba cierpliwości i czułosci .Niestety o ciązy i porodzie róznie bywa. U mnie jest tak, ze nie ma z kim bo małż wyjechał
Isis to Gabryś tez duży jak mój Antoś, on większość nosi na 74 ale zalezy od rozmiarówki. Mamy dużo ubrań z niemieckiego primarku i one są na 74. Ja mam dwa kombinezony, jeden biały uniwersalny po Milusi chyba 68 i obawiam się, że go komuś oddam a drugi na 80. Super, ze z Gabrysiem wszystko w porządku, kciuki za Usg i ćwiczenia. Jakie macie zalecone bo ja z Milą też ćwiczyłąm i bardzo szybko jej pomagały ale ćwiczyliśmy 3 razy dziennie po 20 minut i 2 razy w tygodniu rehabilitacja ale ona miała jeszcze asymetrię i wzmożone napięcie.
Smile a o co chodzi z tą prasą bo chyba nie doczytałam???/
Jeszcze coś miałam napisac ale zapomniałam...
Witam porannie wszystkie kawkujące