DzikaBez
Fanka BB :)
Kari- mąż fajnie sie zachował, nie będę go zanadto chwalić, ale lepsze to niz to co miałaś wcześniej
anusia- w sprawie żeba to współczuje, mojemu koledze kiedyś zostało coś w kanale, jakaś końcówka wiertła, wspominał masakryczni ale na samej kanałówce to sie nie znam, na szczęście jeszcze nie miałam
mamawikusi- ja też wielu rzeczy żąłuje bo z perspektywy czasu wiem ze wybrałam złe studia, czemu nie jestem moim bratem i nie poszłam na informatykę- a pewnie dlatego ze to czarna magia dla mnie, ale mogłam skończyś jakies techniczne studia, zawsze byłam dobra z przedmiotów ścisłych
Ja dziś co świt pomknełam na glukozę, i wiecie co jestem w szoku bo po ostatnim to przez parę godzin nie mogłam dojsc do siebie a teraz to nie czuje żadnej różnicy, z wypiciem nie miałam większego problemu ale powiem że cytryna naprawdę duzo daje, jedynie to czekanie daje w d....ę
Moja córcia dzis juz lepiej, bawi sie, wczoraj wieczorem to ciężko było, mój M. odrazy że do lekarze, ale przy każdym takim wydarzeniu on chce z nią do lekarza jechać, chłop to się martwi gdybym go słuchała to juz parę razy bylibyśmy na pogotowie
anisiaj- to zalezy od laboratorium, moga być juz tego samego dnie, ale na następny już na pewno będą
anusia- w sprawie żeba to współczuje, mojemu koledze kiedyś zostało coś w kanale, jakaś końcówka wiertła, wspominał masakryczni ale na samej kanałówce to sie nie znam, na szczęście jeszcze nie miałam
mamawikusi- ja też wielu rzeczy żąłuje bo z perspektywy czasu wiem ze wybrałam złe studia, czemu nie jestem moim bratem i nie poszłam na informatykę- a pewnie dlatego ze to czarna magia dla mnie, ale mogłam skończyś jakies techniczne studia, zawsze byłam dobra z przedmiotów ścisłych
Ja dziś co świt pomknełam na glukozę, i wiecie co jestem w szoku bo po ostatnim to przez parę godzin nie mogłam dojsc do siebie a teraz to nie czuje żadnej różnicy, z wypiciem nie miałam większego problemu ale powiem że cytryna naprawdę duzo daje, jedynie to czekanie daje w d....ę
Moja córcia dzis juz lepiej, bawi sie, wczoraj wieczorem to ciężko było, mój M. odrazy że do lekarze, ale przy każdym takim wydarzeniu on chce z nią do lekarza jechać, chłop to się martwi gdybym go słuchała to juz parę razy bylibyśmy na pogotowie
anisiaj- to zalezy od laboratorium, moga być juz tego samego dnie, ale na następny już na pewno będą
Ostatnia edycja: