reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2013

sara - ja jak wczoraj zobaczyłam ten tort to nie mogłam się oprzec, a dzisiaj na samą myśl o nim drżę ;)

sara, natis - przez Was i ja chciałam zaszalec, ale w c&a wszystko wykupione :D przyznajcie się, że to Wasza sprawka ;)
 
reklama
Nie wiem czy was nadrobię, mam nerwa na teściową. Mała wróciła wczoraj chora :/ Jak się okazało ona łaziła wszędzie z koleżanką (bo sobie zabrała do towarzystwa) a mała większość czasu spędzała z dziadkiem. Wróciła wczoraj około 18. Teściowa przez tel twierdziła że ona ma tylko katar... a ona zasmarkana zakaszlana wróciła do domu dzisiaj na dodatek z tego kaszlu wymiotuje (tak ją męczy) Szlag mnie trafia bo po co ona chciała ją zabrać skoro z koleżanką wolała siedzieć?? Ba jak się okazało w niedzielę mała nawet obiadu nie dostała!!!! Chore dziecko minus 10 na dworze większość czasu na sankach i zupy nawet nie dostała :angry::angry: Znalazłam mnóstwo papierków po słodyczach, mała zjadła pół czekolady sama!! W ciągu jednego dnia !! Mąż powiedział że raczej nigdy więcej jej nie puści z babcią na wakacje....
 
Anisiaj Sa_raa dopiero teraz zauwazyłam, że z Paulus mamy podobne avatarki:-D

MamaWikusi dużo zdrówka dla córci zyczę. Faktycznie teściowa się nie popisała a za obiad raczej jego brak zrobiłabym jej straszną awanturę. Na punkcie obiadu jestem przewrażliwiona. U mnie nie ma, że mała go nie zje.
Moja teściowa pilnowała mojej małej jak byłam u gina na usg. Ponieważ miałam tylko 10min do wyjścia zostawiłam małej obiadzik a teściowa miała jej dać tak za max pól godziny. Wchodząc do domu zauwazyłam od razu buzie mojego dziecka upapraną czekoladą a w kuchni nawet nie nałożony obiad. Zrobiłam jej taką wojnę, że w pare minut wyszła od nas z domu.
Może trochę za ostro ale co innego jakbym nie prosiła. Dodatkowo moja mała to straszny niejadek i zwracam dużą uwagę na to co je i ile.
 
też chciałam poszaleć w c&a ale chyba natis i saara wszystko wykupiły :-D;-)
mamawikusi ach te teściowe szkoda słów :wściekła/y::wściekła/y: tez bym jej już dziecka nie dała no ale babcia nie ma co :no: mam nadzieję że malutka szybko wyzdrowieje :-(



i znów tragedia z udziałem dzieci matka spaliła w piecu nowo narodzone blizniaczki prawdopodobnie na oczach 6 letnich dzieci :szok: Boże co sie dzieje na tym świecie nie ogarniam tego czasem :wściekła/y::angry::no::szok:
 
Ostatnia edycja:
dmuchawiec- wiesz ja własnie chiałam odizolować dzieci, więc jedno jest na dole z teściem, a córcia na górze ze mną tylko moja teściowa nie widziała problemu zeby się wczoraj razem bawiłe:szok: (o ile można mówic o zabawia 2 latka z roczniakiem, to polega zawsze na tym ze on zabiera jej wszystko czym ona się zainteresuje i rzuca w innych)

mamaWikusi- to witaj w klubie nieodpowiedzialnych teściowych, pisałam jak wczoraj moja tesciowa chciała przyprowadzić do nas chorego kuzyna, dziecko na antybiotykach, mąz zwrócił jej uwagę ale wydawac by się mogło ze baba w tym wieku ma więcej rozumu, powinna sobie zdawać sprawę ze jak takie dziecko się pochoruje to długo się je leczy (my leczyliśmy nasza od swiąt i wreszcie przeszedł jej kaszel)

Ja wpadłam na pomysł nianki, zadzwoniłam po brata (18l.), on ma ferie to przyjechał na godzinke, w srode kolej na nastepnego:-D, ach to jest właśnie plus posiadania rodzenstwa, tak się ciesze że Ewka też będzie miała rodzeństwo, nie wyobrażam sobie mieć jedno dziecko, jak to mówi moja babcia to krzywda dla tego dziecka, chociaz wiem ze nie wszyscy maja takie dobry kontakt ze swoim, mój M. duzo lepiej dogaduje sie z moim niz własnym ale w tym jest dużo winy jego matki, bo zamiast pomóc im czasem rozwiazac problem zeby sie ni kłucili zamiatała to pod dywan i udawała ze nic się nie dzieje a teraz ma skutki tego. Kiedyś pytała mojej mamy jak to jest ze wszyscy (czyli jej dwaj synowie mój M i maż siostry) wola spędzać czas u mojej mamy a nie u niej
 
TERI, ANISIAJ - nie wiem czemu ta strona C&A od rana nie działa - Wam się udało ją odpalić??? Wykupiłam tylko troszkę :-) dobrze, że zdążyłam koszyk zamknąć i zapłacić zanim stronę szlag trafił ;-).

MAMA_WIKI - nie zazdroszczę nerwów i teściowej... U mnie podobne sceny miały miejsce czasem u mojej mamy. Z tym, że moja zazwyczaj była kiszona latem w pokoju, przed telewizorem, z miską słodyczy i w kłębach dymu papierosowego :baffled:. Dostawałam szału.

ANISIAJ - lepiej już z brzuszkiem???
 
reklama
Doczytałam. Dziewczyny zdrowia waszym dzieciom tez życze. Fioletowa mam nadzieję że jednak to nie te choroby,
Witam nowego obywatela ;)
Eh i widzę że nie tylko ja mam przeboje z teściową.... Mała biedna się męczy. Aaaa i teściowa dzwoni i pyta... jak tam mała? Więc mówie ze chora itp... na co ona a to w domku posiedzicie i odpoczniecie. :szok: nA co ja jej: Tak odpocznę z chorym dzieckiem w domu zamknięta w 4ech ścianach :/.

A padło pytanie co kupilam... Wiki: 2pary spodni, 3pary majteczek, buciki na zaraz po zimie. Mąż: buty do biegania. A ja sobie ciśnieniomierz :) i takie tam zakupki do domu
 
Do góry