reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2013

Natis właśnie ta dystrofia była u mojej mamy powodem. Jak mnie rodziła to mówiła, że 10 dni -po terminie poszła do szpitala bo nic się nie działo. Zero skurczy, bóli, no nic. Ordynator poinformował ją, że dostała końską dawkę oxy i wszystkie możliwe wywoływacze porodu i nic. Była cesarka i jestem ja na świcie.
10 lat później moja siostra, 6 dni po terminie, skurcze co 3 min, ból już bez przerwy, a ją prawie dobę trzymali bo twierdzili, że urodzi naturalnie (siostra ułożona pośladkowo, rozwarcia nic), uciekła ze szpitala bez dokumentów. Pojechała do tego, co mnie rodziła a tam ten sam ordynator. Szybkie badanie i od razu bez dokumentów na stół, siostra 7 dni po terminie, zielone wody, zapalenie oczu jakieś i kroplówy non stop! Potem z bratem to miała 40 lat i planowa cesarka była w 38 tc, mały 10 pkt apgar. Jak swojego czasu chodziłam do gin tej co moja mama to mi powiedziała, że szyjkę mam taką jak mama, ale u mnie wskazanie będzie z uwagi na kręgosłup.
 
reklama
no mnie jeszcze łapia niebolesne skórcze jak sie ruszam dlatego mam zalecenie leżeć-dziwne bo w pierwszej miałam tylko nospe i nie przejmować sie jak nie boli. dostałam od wczoraj wieczora duphaston 3xna dobe rozkórczowe3xna dobe i kolejne magnezowe kroplówki to juz 5 zaraz mi podpinaja 6 co 2 mam 20min na prysznic czyli co 24h;( dzis był już spokój tylko od 2 dni w kibelku z grubszą sprawa nie byłam i po znowu sie troche rozchuśtało ale przestaje więc moze jutro lub w piątem mnie łaskawie wypisza .czuje sie dobrze- nawet bardzo bo brzuszek większosc dnia mam spokojny mały kopie jak dziki-odkad mi sie macica uspokoiła znowu go czuje jutro na obchodze zapadnie decycja czy wypisują mi magnez duphaston i coś rozkurczowego i do domu czy jeszcze dobe obserwuja prawdopodobnie wyjde dopiero w piatek
To trzymaj się kochana! Oby wypuscili Cie jak najszybciej do domu.Wiem co to znaczy lezec na patalogii, lezalam 3 tygodnie z Michasiem w ciazy (tez skurcze).


Madziu trzymam kciuki za pozytywne wyniki amnio!


Jeszcze co do poscieli dla nowonarodzonego dziecka, kolderka jest niebezpieczna i malo praktyczna, osobiscie polecam spiworek. Moj synek spal w spiworze do 5 roku zycia. Kwestia przyzwyczajenia dziecka, a ja nie martwilam sie ze w nocy sie rozkopie i zmarznie. Co jakis czas tylko kupowalam o rozmiar wiekszy
Podusia tez jest zbyteczna. Sa takie plasciutkie poduszki -kliny to ewentualnie mozna zakupic, pomaga przy ulewaniu lub tez sa takie plasciutkie niby poduszki, ale grubosci 2 cm.
Ochraniacz mialam tylko wcisniety jakby pod materac (tak jak dziewczyny pisaly).
Tym razem pewnie zastosuje ten sam zestaw, poprzednio sie sprawdzil


A co do wyjadów to ja osobiscie w tym roku rezygnuję z wojazy, owszem wyjazd do rodziców na tydzien czy dwa ale nie za granicę, czy wczasy. Mozna, niby nie ma przeciwskazan, ale to wszystko bedzie zalezalo od dzieciaczka, jak bedzie spokojnie i bedzie ladnie spalo i jadlo to nie ma problemu. Ale jak sie trafi maly harpagan i pobutki co 2 godziny w nocy a w dzien zero snu to wolalabym znosic to w domu jednak....


Za to mam plan wybrac sie zimą w ferie na narty, mlode bedzie mialo kolo 8 miesiecy, wiec juz luz :tak: (mam nadzieje, no chyba ze bedzie harpagan ;) )
 
Ostatnia edycja:
Dzień dobry:))

Ale miałam koszmarne sny, normalnie dramat!!! Może to dlatego, że wczoraj od 21:00 do 23:00 płakałam... ryczałam jak bóbr!!! niemożliwe co hormony robią z ludzi. A płakałam bo oglądałam mój ukochany serial Grey's Anatomy (Chirurdzy) POLECAM! tylko parę odcinków jest aż takich wzruszających:p

Tyle piszecie o pościelach, łóżeczkach itp. Ja wiem, że łóżeczko wraz ze wszystkimi gadżetami i pościelą w kilku kompletach mam już kupione, jak je dostanę to zastanowię się co z tego zamontować... na pewno moskitierę bo jest słodka:D łóżeczko jest drewniane, przyznam szczerze, że jak miałabym sama kupować na pewno zdecydowałabym się na turystyczne. Są świetne, poręczne i mają wiele ciekawych opcji!

Kochane miłego dnia życzę! :)
 
Co do łóżeczek, to tak jak Natis i inne dziewczyny piszą - ochraniacz wciskać pod materac i jest super. Jeżeli chodzi o baldachimy to faktycznie pięknie to wygląda ale to nic innego jak zbiorowisko kurzu ! Zmieniać/prać trzeba co tydzień ( osobiście nie znam mamy, która by to prała tak często) ponad to ogranicza dostęp do powietrza.
Poduszkę ja miałam taką płaską - w sumie bardziej do ozdoby :)
Trzeba też wziąć pod uwagę, że nie każde dziecko lubi otulanie !!! Z mojego doświadczenia: - synuś w rożku był tylko kilka razy i za każdym razem kończyło się płaczem. Nie cierpiał też śpiworków i ciasno owiązanych kocyków. Przykrywałam go kołderką i tak było mu najlepiej.
Wiem, że grozę sieją info o tym, że dziecko zadusi się przez kołderkę, ochraniacze itp ale zdecydowanie to tylko postrach - nie przesadzajmy ! Jak wszystko zrobi się starannie i z głową nic się nie stanie.

W wyjazdami, to my wzięliśmy 3 tygodniowego w podróż samochodem 360 km i całą drogę przespał z jedną przerwą na jedzonko i zmianę pieluszki :)

Z porodami to tak jak czytam o cc to podobnie szybko dochodzi się do siebie jak po sn. Po jednym i drugim są niedogodności i bóle - tego się nie uniknie, niestety :(

U nas całą noc podał deszcz ! Kot pół nocy stał pod oknem i mniałczał - masakra. Nie wiem czy wiosna się zbliża i koty nadworne marcują ? Muszę umówić się na kastrację.

Właśnie zauważyłam, że wg om zakończyłam 18 tydzień a wg usg 19 :) YUPIIIII !!! Jeszcze tyle samo i już światełko i odliczanie :)
 
Ostatnia edycja:
Mnie koszmary męczą juz od tygodnia :no: W dodatku niesamowicie realne. Często mi się j śni. Dziś znów mam bieganie... Jak ja nie lubię takich dni. Za dwa tyg Adam zaczyna przedszkole więc będzie jeszcze wiecej. Jutro jadę do szpitala na wizytę na której mam omówić komplikacje z pierwszego porodu a we wtorek usg polowkowe.
 
Dzień dobry . Córka najstarsza ma dziś próbny egzamin szóstoklasisty , w stresie wielkim poszła do szkoły :-(. Po co tyle tych egzaminów ???? w trzeciej , szóstej , gimnazjum , matura !!!!!!!!!!! Trzymam kciuki :tak:
Wiecie co, ja wszystkie moje dzieci w drewnianych łóżeczkach i z ochraniaczem , bez poduszki , pod kołderką miałam :tak:. Nic się nikomu nie stało . ochraniacz zawsze z jednej strony odsuwałam lekko żeby widzieć dzidziusia jak leżę . Teraz tez tak będzie pewnie , mam to łóżeczko turystyczne od siostry ale pewnie będzie stało na dole jako drzemkowo - kojcowe :).
Niech już ta zima mija , wiosna nadchodzi i czerwiec się zbliża ;-)
 
Dziewczyny, wpadłam na chwilę prosić o kciukasy. Dzisiaj USG o 14. I mam mega stresa czy wszystko w porządku :crazy::crazy: Idę ze swoim, mam nadzieję, że usg będzie już przez brzuch (chociaż ten to praktycznie nic nie urósł :baffled:). Za chwilę do internisty - po wpis w książeczkę, ale to pikuś - gorsza ta 14ta... :szok:
 
MatkaEwa trzymamy kciuki za córe &&&&&&&&&& ;-)
ariena wszystko będzie ok :tak: głowa do góry :-) kciukasy zaciśnięte &&&&&&&&

Ja już od dawna mam robione usg przez brzuch a tez prawie mi go nie widać.

Co do łóżeczek to my kupimy drewniane. Zastanawiam się nad szufladą bo maluch będzie miał swój pokój więc nie wiem czy będzie mi ona tak niezbędna...
Wiem że na baldachimie osadza się kurz ale on mi się tak strasznie podoba! :-)
 
reklama
Do góry