reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2013

I w ogóle to super by było gdybyśmy mogły tak wszystkie w realu się poznać już z naszymi pociechami... gdzieś np. w centrum Polski ... moje takie małe marzenie to jest :)
też o tym dzisiaj myślałam ;-). Z mojej strony nie ma problemu :).

Dziewczyny tak sobie właśnie myślę, że w tym czerwcu to sami chłopcy :-). Normalnie wysyp synusiów. Super :).
 
reklama
Natis ja na pewno pisałabym się na takie spotkanko w "skromnym" gronie :-D widziałam na FB Twoją Labradorkę - słodziacha i taka pulchniutka:)

Już wcześniej miałam napisać, ale zapomniałam... NikaMD, Robaczek ależ te Wasze Kocury są piękne, takie do schrupania, ja to od dziecka kociara jestem, w domku też mam dachowca ale jest kochany...
Siedzę, patrzę na te dwa Wasze okazy (i kocięta) i gęba sama mi się do nich śmieje:) już prawie głaszczę monitor.... :)
Choruję jeszcze na norweskiego kota leśnego, ale się zobaczy jak Dzidzia podrośnie....
 
Morena nie tylko Ty nocny marek bo ja tez:) za to spie do poludnia:) bedzie gorzej jak wroce do przcy i bede musiala o 6 wstac:(

Natis ja mam mocne przeczucie na dziewuszke i zobacze w czwartek czy dobrze mi intuicja podpowiada!!
 
Witam Was kochane;-)

Kurcze jak wieczorem nie usiądę do kompa i nie poczytam to rano nie mogę nadrobić:szok: Przyszła do mnie wczoraj wieczorem sąsiadka i nie mogłam siedzieć przy kopie---moje uzależnienie osiągnęło apogeum :szok: Czekałam , aż pójdzie żeby zajrzeć na forum , ale siedziała tak długo że poszłam od razu spać jak wyszła. Ja kładę się spać ok 22 , bo w nocy się kręcę :angry: a o 6 trzeba wstać--czekam już na WEEKEND ;-)

Morena, Nie dostałam od Ciebie wiadomości :-( może spróbuj jeszcze raz :rofl2:
 
Witam :)

Ja pół nocy nie spałam ale tak to jest jak się śpi do 12:angry: Pozatym wszystko mi przeszkadzało tzn. mąż chrapał, córcia też cieżko oddycha i jeszcze sąsiadów z góry na rozmowy o 3 w nocy zebrało. Padam dosłownie ale już się nie kładę bo znów w nocy będzie problem. Moja mysiunia już w przedszkolu, mąż w pracy więc mam czas dla siebie:-)

Palin a to mieszkanko to gdzieś w centrum czy bliżej mnie:-)
 
Palin, Oby mieszkanko Wam się spodobało, zadroszczę Wam , że Mikołaj będzie miał swój pokój. My niby mamy dom a jednego pokoju brakuje :baffled: Będziemy musieli coś pomyśleć , na razie będzie z nami w sypialni , ale potem trzeba będzie coś pomyśleć :laugh2:

Paulunia Ja tak jak Ty, boję się położyć rano żeby potem nie było problemu ze spaniem . Ja też siedzę i oczy mi się zamykają ....:eek:
 
Paulunia, dalej. Gdzieś na Wodociągowej. Aro będzie miał dalej do pracy (pewnie zacznie samochodem jeździć). Ale to dopiero oglądanie,jeszcze nic nie wiadomo. Ważne warunki no i przede wszystkim cena...

Mnie o 4 wzięło na czytanie książki, ale po niecalym rozdziale juz oczy miałam wpół zamknięte i dospałam aż do budzika (5.40). O i teraz patrzę przez okno - po wczorajszym wieczornym śniegu śladu nie ma...

No to kawał drogi. Trzymam więc kciuki, żeby mieszkanko się spodobało i cena była w miarę dobra:tak:

Paulunia Ja tak jak Ty, boję się położyć rano żeby potem nie było problemu ze spaniem . Ja też siedzę i oczy mi się zamykają ....:eek:
Ja nie wiem ile jeszcze wytrzymam. Już ledwo, ledwo siedzę i nie za ciekawie to widzę. Może jak łóżko pościele to ochota mi na spanie przejdie ale na razie tak mi fajnie i cieplutko pod kołderką:-D
 
Dzięki, ale zmiana mieszkania to konieczność. Jeden pokój to za mało na naszą trójkę. Łóżeczko to jeszcze pomieścimy, ale wózek już nijak się nie zmieści. W piwnicy nie chcę trzymać (grom to wie, jakie tam dziadostwo się może zalęgnąć), a na klatce nie ma miejsca. Na pewno Mikołaj będzie dzielił pokój/sypialnię z nami, ale to zawsze więcej miejsca. Chociaż nie chce mi się stąd wyprowadzać - podoba mi się tu, jest wygodnie i wogóle fajnie.

U nas też mało miejsca ale jak popatrzyłam się na ceny mieszkań, na odstępne jakie teraz biorą w Giżycku to aż głowa boli. Na prawdę trzeba mieć szczęście aby znależć jakąś okazje czego wam życzę. Mi się tutaj też podoba i chyba pomieszkamy jeszcze z 2-3 lata. Potem już na swoje:tak:
Tylko jedna rzecz mnie przeraża. Wnoszenie wózka na 3 piętro :(
 
reklama
Dzien dobry.

Brrr snilo mi się, że siedzialam w kaluzy krwi i płakałam. Okropnosc...

Palindromea, powodzenia. Przyda Wam sie ten pokoj, nawet na romantyczne wieczory jak Mikolaj bedzie spal:)
 
Do góry