mama kubulki
Fanka BB :)
fioletowa natis anula robaczek moje dziecko ma 2,5 roku, a juz sa ciagle fochy, wszystko musi byc po jego mysli, wczoraj musial wskoczyc w kazda kałuże i rozdeptac kazda psia kupe i nawet klapsy nie pomagaly, a i tak głupio dziecko bic na ulicy, widze ze z kazdy dniem jest gorzej, a teraz jak poszedl do przedszkola to nauczyl sie nowych zwrotów: np. "wynocha!!!! wynos sie!"
kiedy sie u Was zaczely takie akcje??? bo mi sie wydaje, ze 2,5 latek powinien byc grzeczniejszy, chociaz moj chrzesniak jest jeszcze gorszy od Kubusia
wczoraj mowilam mezowi, ze jest chyba nadpobudliwy, bo przed 2 godziny! biegał w kółko po mieszkaniu i rzucał sie na kanape, nie slyszac zupelnie nic co mowiliśmy do niego, nie wiem skad ma tyle energii, maz oczywiscie nie widzi problemu, bo nie ma go przy "najciekawszych" sytuacjach
kiedy sie u Was zaczely takie akcje??? bo mi sie wydaje, ze 2,5 latek powinien byc grzeczniejszy, chociaz moj chrzesniak jest jeszcze gorszy od Kubusia
wczoraj mowilam mezowi, ze jest chyba nadpobudliwy, bo przed 2 godziny! biegał w kółko po mieszkaniu i rzucał sie na kanape, nie slyszac zupelnie nic co mowiliśmy do niego, nie wiem skad ma tyle energii, maz oczywiscie nie widzi problemu, bo nie ma go przy "najciekawszych" sytuacjach