reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2013

Cześć dziewczyny!
Zaczęłam was troszkę podczytywać i było by mi miło jeśli zechciałybyście mnie przyjąć do grupy.
Mam 28 lat i jestem mamą 3 dzieci - to będzie moje czwarte dziecko. Mieszkamy obecnie w Anglii. Miałam dopiero jedną wizytę u położnej i pierwsze usg w zeszłym tygodniu wg którego jest ustalona moja data porodu. Pozdrawiam
 
reklama
Witam bedismall !!!!! Gratuluję czwartego dzidziolka !!!! Ja też wielodzietna:tak:. Rozgość się. Masz takie malutkie różnice wieku miedzy dzieciątkami - kupa roboty !!!!
 
witam sie kochane w ten mrrrrrożny poranek u nas jest teraz -12 brrr dobrze że niedziela
ja wczorajszy zapał do pracy niestety odchorowałam w nocy bólem brzucha :-(2 razy brałam nospe do 3 rano sie wierciłam i nie spałam :no: obudziłam się z nadzieja że jest dobrze a tu dalej boli dobrze że jutro mam wizytę bo juz bym świrowała :-(kurcze czmu te ciąże teraz sa takie delikatne no nic nie można porobić i jak tu mysleć o świętach jak nic nie wolno :zawstydzona/y:
z tym jedzeniem to myslę że tez trzeba zachować zdrowy rozsądek bo jakby sie tak wszystkiego słuchać to wychodziłoby na to że w sumie to nam nic nie wolno jeść te podstawowe nakazy o których dziewczyny wyżej pisały myślę że wystarczą
fioletowa a po urodzeniu tez nie poszalejesz z jedzeniem bo to znowu karmienie to tez nic nie można :-p za rok na świeta może poszalejemy z jedzeniem ... ja tak po urodzeniu synka słuchałam wszystkich zakazów jedzeniowych i skończyło sie na tym że schudłam z 56 kg na 49 w ciągu miesiąca i karmiłam synka tylko miesiąc bo pokarm sie skończył :dry:teraz jestem prawie 10 lat starsza i mądrzejsza i mam juz ten zdrowy rozsądek i mam nadzieje chociaż pół roku karmić z synkiem od początku miałam z tym pod górkę najpierw synek nie radził sobie za bardzo z ssaniem ja sie denerwowałam i on się denerwował bo się nie najadał panie pielęganiarki mądre w szpitalu dały mu butelkę i potem już wolał butelke niz mojego cyca w 3 dobie dostałam nawału i z cyców zrobiły się kamienie od razu temp prawie 40 stopni do dzis nie zapomnę jak 2 pielęgniarki mi na siłe wyciskały pokarm z tych twardych jak skała cyców mi łzy leciały jak wodospad dla mnie ten ból był duzo gorszy od porodowego :no: dlatego strasznie boje sie teraz tego karmienia juz szukam dobrego laktatora
dzewczyny przy nawale nie pozwólcie nikomu masować ani wysiskać mleka z piersi-to moze porozrywac kanaliki mlekowe ,przy nawale i zastoju ciepły okład i przystawiac dziecko delikatnie masować-głaskac nie uciaskać i odciagać potem chłodny-nie zimny okład co do laktatora ja mam elektroniczny sisi avent-sprawdza się fajnie-popsół się ale mi go na reklamacji wymienili
Dzień dobry..:) Wam też tak zimno jest..? brrrrr

Widzę, że temat jedzenia wrze...:) ja odkąd wiem i dziecku odstawiłam alkohol, moją ukochaną colę zero i sery... camemberty i brie wprost uwielbiam, ale niestety:( wolę nie ryzykować.. no i wędzonego łososia, pasztet, parówki, metkę i odżywki które brałam na siłownię... + oczywiście tysiące produktów których nie jem bo nie mam na nie ochoty:p:p:p

Dziewczyny, ale mi dzisiaj brzuch wybiło... jutro przed śniadaniem zrobię fotkę:p
ja zjadam makrele wędzona-na ciepło-wędzarnie mam 2kmod domu-na 100% na ciepło wędzona-zjadam jej niewielewędlin surowych nie lubie sery pleśniowew polsce wiekszości jest z mleka pasteryzowanego -wystarczy zerknąć na etykiete ,nie wiem jak z kefirkami bo te domowej roboty odpadają.

Witam się sobotnio,

U nas też mroźno, nie dorobiliśmy się jeszcze termometru, więc nie wiem ile na minusie, ale pewnie sporo.

Nocka nawet dobrze minęła. Dzidziolek się kręci i skacze od rana. Brzuch dalej boli, w pachwinach boli baaaardzo, ale podobno to normalne :).

TERI - przykro mi, że brzucholek boli. Dziś tylko odpoczywaj, nic nie rób. Też się zastanawiam co z tymi ciążami, wszystkie takie delikatne. Nie wiem jak to kiedyś kobiety w polu rodziły przy pracy. Czysta abstrakcja dla mnie :).

KORBA, ROBACZEK - cieszę się, że kolacja udana. Opowiadałam wczoraj mężowi o Waszych rybkach i w ogóle o ich połowie to był zachwycony. Mówił, że też chętnie by połowił :-).

TERI - z piersiami miałam dokładnie takie same problemy. Miałam taki nawał mleczny w 3 dobie, że płakałam z bólu. To było gorsze od porodu. Ale w końcu udało mi się ściągnąć zastój i cierpliwie nauczyłam małą ssać (początkowo przez kapturki). Karmiłam 8 m-cy. Potem mega stres w pracy i w momencie pokarm zanikł.

Co do jedzenia w ciąży to tak jak dziewczyny piszą - z głową i umiarem. Uważam, że wystarczy dostosować się do niejedzenia surowego mięsa, ryb, mleka łącznie z serami. No i alkohol, choć uważam, że łyk piwka od męża nie zaszkodzi ;-)
ja wącham piwko -albo palec w piance czasem zamocze:zawstydzona/y:



co do twarogów-można w procesie wyrobu -najpierw niepasteryzowane mleko odstawia sie do ciepłego żeby się zsiadło(powstaje domowy kefiek)-nie pasteryzowany ale zeby zrobił się ser trzeba ten kefirek podgrzać do 60-70stopni-to już pasteryzacja-dopiero potem musi odkapać serwatka a twarożek zostaje na ściereczce;)
Właśnie dzisiaj wciągnęłam całą makrelę wędzoną prawie, ale to na ciepło więc można :) Z całą pewnością mogę przyznać, że ciąża uczy czytać etykiety na produktach ;)

mleko prosto od krowy po przegotowaniu można - nie można na surowo, podobno nie dotyczy to twarogów - nie wiem czemu, wolę nie ryzykować ;-)
wszystko co jest pasteryzowane, lub sterylizowane można - ser typu camembert czy brie - jak jest z pasteryzowanego mleka można [np. turek takie robi] - jednym słowem czytać etykiety
sushi odpada, tatar odpada, surowe wędliny, wędliny i ryby wędzone na zimno - odpadają
 
Cześć kobiety :)

U nas klęska. Auto zamarzło. Tzn ropa.
My czujemy się dobrze, czasem zapominam, że w ciąży jestem.
A tym które dalej się borykają z dolegliwościami i plamieniami współczuję :(


Które tu już ruchy czuły prócz Korby i natis? :)
 
KORBA - Kochana, dziękuję za sprostowanie ;-) :zawstydzona/y::-D Coś mi się poprzestawiało, wiem, że niedziela a nie wiem czemu napisałam sobota :).

MAMATRÓJKI - dokładnie tak, chłodne (ledwo letnie) okłady i laktator. Potwierdzam, że działa. Ale wyłam z bólu jak nie powiem co :)

BEISMALL - witaj :-)

MOTYLEK - nie wkużaj leżącego brakiem objawów ;-)


Dziewczyny mam dziś takie mdłości, że masakra jakaś. A nie chcę iść do kibelka, bo znów sobie wszystko podrażnię i ponaciągam brzuch i będzie ciężki wieczór. Co mam zrobić???? (oczywiście to pytanie retoryczne ;-) )
 
fioletowa a po urodzeniu tez nie poszalejesz z jedzeniem bo to znowu karmienie to tez nic nie można :-p za rok na świeta może poszalejemy z jedzeniem ...

ojtam ojtam, z młodym jadłam wszystko, kolek nie było - mam zamiar powtórzyć "wyczyn"


tyle sie słyszy o dobrym wpływie ryb na zdrowie więc zaczełam je jesc :baffled:wędzone odstawiam ale smazone można tak ? łososia ?? co do mleka bo też uwielbiam i piję takie z butelki, nie uht ale posteryzowane.. ono ma krótszy termin ważności to jest ok ??

pasteryzowane ok
ryby smażone, pieczone, gotowane, z pary - byleby była obróbka termiczna
najlepiej północno atlantyckie - najmniej zanieczyszczone metalami ciężkimi

TERI - z piersiami miałam dokładnie takie same problemy. Miałam taki nawał mleczny w 3 dobie, że płakałam z bólu. To było gorsze od porodu. Ale w końcu udało mi się ściągnąć zastój i cierpliwie nauczyłam małą ssać (początkowo przez kapturki). Karmiłam 8 m-cy. Potem mega stres w pracy i w momencie pokarm zanikł.

też używałam kapturków - super sprawa.. karmiłam pół roku, potem odstawiłam bo wracałam do pracy do firmy gdzie jest dużo chemii

natis współczuję
 
hehe nie chodzi o to, żebyś ją na ciepło jadła, ale że jest wędzona na ciepło i wszystkie ewentualne bakterie w tym procesie zostały wybite

Bedismall witaj :)

haha, to palnęłam :-D:-D Wygląda na to, że moje pytanie co jeść a czego nie było bardzo trafione - wyszło, że nawet nie wiem co jem :szok: Teraz będę bardziej interesowna :blink:

jak Wam mija niedziela? Mi okropnie nudno. Mój dopiero co poszedł zrzucać piżamę, i to przez to, że mamy gdzieś jechać... Strasznie tak nie lubię, a on dobrze o tym wie, i tym dłużej zwleka żeby mnie bardziej wkurzyć.
Stwierdził też, że coś mnie dziś ugryzło (no jakby się nad tym dłużej zastanowić to może... :-p) ale bez słowa zrobił obiadek, nawet herbatę (zwykła czynność ale on jej robić nie lubi - tak ma) i podał pod nos. Czasem ma ten gest. ;-)

W stolicy nieprzyjemnie - ani przez chwilę zbawiennego słoneczka, śniegu nawet sporo ale co z tego, jak już się "wybrudził" :baffled:
 
natis a może trzeba się czymś wspomóc,ja brałam czopki co 2 dzień przez jakiś czas i nawet było ok

divineee w poprzedniej ciąży też miałam nie mogłam leżeć na wprost tylko rogal i najczęściej na lewym boku ;)

ja wczoraj zrobiłam 67 pierogów a tak to przeleżałam bo znowu plamienia się pojawiły chciałabym żeby już było po 12 tyg, jeden lekarz mi mówił że u niektórych kobiet tak jest w ekstremalnych przypadkach do 20 tyg.
dziś też leniwie brzuch mnie boli jedynie co zrobiłam to się umyłam i zrobiłam 5 krokietów
 
reklama
Hej ;)
Jak tam niedziela mija ?
mnie w nocy bolał brzuch aż się przeraziłam bo nie wiedziałam o co chodzi. Plamienia żadnego nie miałam więc chyba wszystko ok.
Teraz siedzę sama w domu bo mój w pracy i zajadam się spaghetti z sosem własnej roboty. ;)

Na dworze zimno, aż się wychodzić nie chce a niestety z psem będę musiała iść.
 
Do góry