reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2013

a miałaś badaną prolaktynę? bo ja tez miałam takie cykle i u mnie winna okazała się prolaktyna [a ona bywa odpowiedzialna za poronienia]
ja wiem, że jak się przeszło przez coś trudnego, to się to wszystko widzi i przeżywa inaczej, dla mnie pewnie zacznie się jazda ok 19 tc [gdy w pierwszej ciąży miałam rozwarcie], zresztą co tu się oszukiwać, zaraz będziemy wszystkie po kolei lamentować przed usg, badaniami, kolejnym usg, a objaw taki a objaw śmaki, a szyjka czy nie za krótka?, a ruchy czy to już? czy za wcześnie? czy za mało, czy za dużo? a potem poród, a czy sn czy cc, a jaki szpital.... zaczął się meksyk i do czerwca musimy jakoś wytrzymać w miarę dobrej kondycji psychicznej ;-)
wiadomo wszystko trzeba konsultować z lekarzem, nie ma głupich pytań, ale też trzeba się dystansować i wierzyć że będzie ok
 
Ostatnia edycja:
reklama
fioletowa mi teoretycznie termin wychodzi na 31.05 ale biorąc ''średnia długość cykli'' wychodzi 1.06. Wiki przenosiłam 12 dni więc też wole być na wątku czerwiec niż na maj i być ostatnia w razie czego ;)
 
Nie nie mialam zadnych badan, zaraz po stracie bralam tableki anty bo balam sie ciazy i jakos tak mialam cykle 30dniowe po odstawieniu zaczely skakac, mam nadzieje ze juz bedzie ok i nie bede musiala robic zadnych takich badan :) aaa dodam jeszcze ze mialam podejzenie policystycznych jajnikow, ale okazalo sie ze jest wszystko ok :)
 
mi zaczęly cykle skakać jak zaczęliśmy się starać, a potem zrobiłam badania niby było ok, ale w końcu wysłała mnie na prolaktynę po obciążeniu i tam po tabletce skoczyć maks 5 razy mi skoczyło 20 - chyba z 6 cykli miałam na bromergonie i się w końcu udało
mam nadzieję, że u ciebie to "wypadek" przy pracy i że nie będziesz mieć powtórki z rozrywki
sobie też tego życzę [jak już pisałam leżałam kilka miesięcy w poprzedniej ciąży] ;-)
 
Tez mam taka nadziej. Obysmy wszystkie zostaly w takim skladzie, a nawet wiekszym :) Ja wtedy od poczatku czulam ze cos jest nie tak a teraz czuje sie ok :) Oby te miesiace byly dla nas szczesliwe :) Nie bede sie martwic na zapas :)
Dodam jeszcze ze o poprzednia ciaze staralismy sie prawie dwa lata a w ta zaszlam w drugim cyklu, a pierwszym przy pomocy testow owu :) Polecam wszystkim starajacym sie testy, a sama zamowilam kolejne 40szt i wlasnie przyszly bo nie podejzewalam ze tak szybko sie uda i teraz chetnie sie ich pozbede, moze komus sie przydadza ;)
 
Ostatnia edycja:
agacia84 - ostatnią miesiączkę miałam 23/08. A sexik dokładnie 07/09 w naszą 10 rocznicę ślubu :-). Mężuś się śmieje, że zrobiliśmy sobie wspaniały prezent. W ogóle ten dzień był jakiś... magiczny ;-).

Co do bóli brzucha to jasne - każdy ból należy zweryfikować u lekarza, ja niestety mam taką naturę, że mnie mocno boli podbrzusze. Z córką, prawie 8 lat temu do 5 miesiąca mnie bolało, a ciąża przebiegała wręcz wzorowo. Na początku nie wiedząc o ciąży, a bóle mega mocne (jak na okres) zaczęłam brać mocne środki przeciwbólowe, bo już nie mogłam wytrzymać. Potem się stresowałam całą ciążę przez te leki. Oczywiście przez te bóle co chwila latałam do lekarza, ale okazywało się, że na szczęście niepotrzebnie. Asekuracyjnie brałam Duphaston. Tak więc każda ciążą inna, każdy organizm inny. Natomiast teraz jestem w 3 ciąży i staram się już tak nie stresować i nie doszukiwać ciągle jakiś komplikacji i problemów. Wcześniej zwracałam uwagę na każdy szczególik i bardzo się zamartwiałam.
Teraz nastawiam się pozytywnie, myślę pozytywnie i będzie dobrze. Najgorzej jak się stresujemy, zamartwiamy i myślimy o złym.
 
ona-to-ma - ja miałam bardzo podobnie, w ostatniej ciąży czułam się dziwnie, bardzo źle. W ogóle byłam jakaś inna, nic mnie nie interesowało, nie cieszyło, bez energii, bez życia jak nie ja. Też staraliśmy się ponad rok. Poczułam się lepiej dopiero w 11tc, jak się okazało na USG dziecko nie żyło już wówczas od ok. 2 tyg. A u mnie zero objawów, że coś mogło być nie tak. Jak bolał brzuch i wymiotowałam to było OK, jak poczułam się lepiej to...

A teraz jest jakoś zupełnie inaczej, jestem pełna energii, radosna. Już widzę pokoik maluszka i w ogóle... tylko nie wiem czemu widzę wszystko w niebieskich kolorach :-). Mój mąż stawia na dziewczynkę, a mnie jakoś niebiesko jak myślę o maleństwie...

Jakoś zawsze piszę podwójnie - nie wiem czemu. Wysyłam i potem chcę coś jeszcze dodać... ;-)
 
Hej Dziewczynki!
Ale dzisiaj wiatr okropny wieje w Warszawie:-( szaro, buro i ponuro.

styna przykro mi Kochana :-( Jest za to szansa, że będziesz lipcówką! Próbujcie w kolejnym cyklu, trzymam kciuki!

diablica termin okresu mam między 1.10 a 5.10. Mam nieregularne cykle i ciężko mi dokładnie określić. Test mam w planach dopiero 5.10, no chyba, że mnie coś podkusi wcześniej. Jest jeszcze pesymistyczna wersja, że okres przyjdzie wcześniej bo pobolewa mnie od wczoraj podbrzusze :-(
No nic co będzie to będzie, zobaczymy ;-)
a Ty Kochana jakoś 1.10 testujesz, czy mi się pomyliło?

pam ja już chyba na Twoim miejscu zrobiłabym ten test albo betę, bo się zamęczysz z tymi dolegliwościami. Trzymaj się!

motylek szybkiego załatwienia wszystkich spraw :-)

mama Wikusi ja też mam gina faceta i jest super :-) z mojego doświadczenia faceci są bardziej delikatni.

mamolinka pełen spontan :-) idźcie na całość :-)

ona-to-ma, jullix witajcie i gratuluję serdecznie :-)

natis masz mądrą córeczkę i taką wrażliwą. Tylko nie przemęczaj się w tej kuchni, zawsze można zamówić pizzę :-D

fioletowa na pewno będzie wszystko ok i w tej ciąży będziesz latać jak fryga :-)


tyle zapamiętałam...
Miłego dnia :-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry