reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2013

Witam się z kawką ;-)

Laura tak się dzisiaj rano rozespała że obudziłam ją przed 9 :szok: byłyśmy w mieście na Jarmarku Bożonarodzeniowym. Piękne stroiki, choinki i ozdoby choinkowe mieli :tak: wszystko ręcznie robione a i ceny przystępne. Nie kupowałyśmy nić bo z finansami krucho a stroik już mamy.
Potem szybkie zakupy w lidlu. Wróciłyśmy to Laura już od progu wołała am :-D (ku mojej radości). Zanim podgrzałam jej rosół zjadła mandarynkę, potem wciągnęła miskę rosołu i leży. Może zaśnie ;-)

Mąż mówił że nie będzie dzisiaj tak długo w pracy to może popołudnie spędzimy już razem.

Palin biedne te Twoje maluchy. Na jaki materacyk chcecie zmienić? My mamy gryka-pianka-kokos.
Mikoto Laura też lubi dzieci ale jest wstydliwa. Nie włącza się od razu do zabawy. Nawet z kuzynem którego zna nie bardzo się bawi bo on jej wszystko zabiera :-( a ona jakoś nie umie mu się postawić...
Gosiak bawialnia to coś wspaniałego! Jakby tak wszystkie zabawki zamknąć w jednym pokoju :-D jak tam dzieciaczki?
 
reklama
Kingusia ale Ci zazdroszczę takiego jarmarku! U nas nic takiego w pobliżu nie ma. Chciało by się do Krakowa jechać ale pogoda nie sprzyja :(
Z Laury widzę robi się mały glodomorek-super :-)

Palin oby jakieś kropelki pomogły Krysi. My stosowalismy sab simplex do każdego karmienia po 5 kropli a wcześniej espumisan baby. Niestety najlepszym sposobem na tymkowy brzuszek było przejście na mm :(

Gosiak bawialnia-świetny pomysł :-) Jak wczorajsza wizyta kupującego nosa?

Mikoto Tymek zlobkowy więc kocha dzieci ale i tak na początku nieśmiały strasznie jest-nawet w swojej zlobkowej grupie gdy ja przychodzę na zajęcia otwarte :-/
Paszteciki.. hmm.. przepis już jest na kulinarnym wątku?

Dziś popołudniu idziemy do znajomych. Mają Kamila z sierpnia 2014 - dostanie ciuszki z których Tymek właśnie wyrósł.. bo nosi 74/80 i waży prawie 9kg..
 
Mikoto, akurat Sab simplex mamy kupiony i nawet nie otwarty (był dla Mikiego, ale okazał się niepotrzebny) to spróbuje my tak. We wtorek będzie położna, to z nią pogadam. Ona nie płacze, nie krzyczy, brzuszek miekki, wszystko jest oki, tylko te bączki wieczorem meczą. Za dnia tez sobie bączy, ale bez z problemu. Myślałam, ze może moja dieta (a właściwie prawie jej brak, bo tylko ograniczam wzdymajace mocno rzeczy, fest ostre, to co zakazane da malych dzieci i to co najczęściej uczula), ale nawet jak zjem delikatnie to ja bierze.

Kingusia, Aro kupił zwykły piankowy. Zobaczymy jak będzie. Mam nadzieje, ze teraz Księżniczce będzie wystarczająco miękko.

Madzia, przejścia na mm na nie chcę brać po uwagę, zwłaszcza, że nic więcej się nie dzieje. Nawę położna mówi, że nie są to typowe kolki, ani alergia. A fakt, że ona bardzo często zasysa powietrze przy cycoleniu (już czasem nie wiem w jakiej pozycji ją karmić) i najprawdopodobniej to właśnie od tego się tak męczy.

Teraz maluchy śpią, a ja myślę, co tu na obiad zrobić. Nie lubię przed świętami tego wymyslania - żeby nie to samo co na święta, a jednocześnie nie ciągle to samo.
 
Ostatnia edycja:
Kingusia i.ja z kawka, kolejna. Zazdroszczę tego jarmarku, ponoć i u nas gdzieś w pobliżu jest,ale nie byliśmy. W aucie jeszcze jemiołę mam, musze przynieść. Laura śpi?


Madzia będę robiła z nowego przepisu, dam znać jak wyjdą ;-) udanego spotkania :-)


Palin może zrezygnuj na 2-3 doby z niektórych rzeczy. Gotowana marchewka może reż mieć wpływ na te baczki. Surowe jabłko, ziemniaki, mleczne produkty, jajka. Co wymyśliłas na obiad?
 
Kurczak z ziołach zapiekany w folii i ziemniaki. Z marchewki zrezygnowałam juz jakiś czas temu (nie służyła nam obu), jabłek nie jem w ogóle, bo mnie wzdymają, jaj tez mało (od tego są chłopaki), mleka tez prawie nic (prędzej mały jogurt z ziarnami zbóż). Jade głównie na warzywach, miesku (gotowanym, duszonym, pieczonym w folii), chlebie i dżemie z cukini (sprawdzone, nie rusza jej, a dwa to dyniowate, a dynie można jeść)
 
Wróciłam ze spotkania klasowego. Było nas dużo mniej niż miało być,ale te niespełna 3 godziny upłynęły miło, Bardo miło. Właśnie polozylam Zosie. Kolejny dzień bez drzemki. Usnie i biorę się za to,co do zrobienia. Ogarnę dom, zrobię listę zakupów na jutro. Mikotkowy ma jutro denstyste i okuliste, także Będziemy same urzędowaly.
 
Mikoto, ale fajnie, że udało Wam spotkać z klasą. Moja czasem też się spotyka, ale niestety nie mam jak do nich dotrzeć. Teraz będziesz nadganiać mikotkowe obowiązki? Ech, co za kobieta ;-)

Emka, oj dobrze to znam. Też nie raz się wnerwiam o to. Dlatego przed wysłaniem zawsze staram się skopiować całość, żeby nie stracić.

Chyba mieliśmy racje, że to gazy z polykanego powietrza. Dziś cały dzień, jak i wieczór był spokojny, z delikatnym furczeniem, ale bez spinania i męki. Podajemy Sab, karmimy się jeszcze uważniej. Mam nadzieje, że to wystarczy.

Mikołaj ma nową "fazę smakową" - namiętnie wchłania tuńczyka. Chyba muszę coś na święta z nim wymysleć.
 
Aaa koleżanka oddała mi za małe potymkowe ciuszki.. w których Tymcio w sierpniu/wrześniu jeszcze śmigał ;-)

Palin a może jakieś okłady na brzuszek by pomogły?

Gosiak jak dzieci?

Kingusia spedziliscie wspólnie popołudnie?

Mikoto ja się cieszę że mam wolne. Też siedzę nad listą zakupów. Jakie paszteciki robisz? Tymcio idzie do żłobka-nie chcę go ciągnąć od sklepu do sklepu.
Cieszę się że spotkanie udane. Oby więcej takich wyjść-dla każdej z nas hihi :*
 
reklama
Madzia, tylko, ze brzuszek jest miękki, na rekach jest spokojna, zasypia. Hece są jak ją odłożymy, no ale przecież nie będę jej trzymać na rekach całą noc. Za wygodna ta nasza Księżniczka.

Masz racje, niech Tymcio idzie się wybawić w żłobku, a Ty na spokojnie zrobisz sobie zakupy.
 
Do góry