reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2013

reklama
Kinga ale to jest tylko w ciagu ostatniego zjazdu ;)) naprawy po wypadku juz dawno przekroczyly to ile on dal za to auto. W dodatku pali jak smok. Na przedostatnim zjezdzie jak byl (3 tyg) wydalismy ponad 1000 na paliwo :wściekła/y: akumulator tez do wymiany. Jak dwa dni stoi niepodlaczony to juz amen. Gdzies prad "ucieka" nie wiem co z nim jest. Kacper podpalil sie jak gowniarz jak go kupowal i teraz ma.. Ciagle cos ..Istna skarbonka
 
Witam wieczornie

Minnie - sama sie kiedys zastanawialam jak Mikotko myje zeby i przeciera poleczke ,no dla mnie to nie wykonalne :p oby nic sie z kaszelku nie rozwinelo !
Przytylam jakies 15 kg ;) plus jakies 2-3 kg ktore zostaly po Tymku ;) mam nadzieje, ze jakos zleci ale zamierzam cwoczyc ;)
Kinia - wspolczuje popsutego auta, jednak jak mowia to skarbonkabez dna :/

Madziu - Kochana wspoczuje Wam bardzooo, oby jutro bylo lepiej :*
 
Przepraszam, ze dopiero teraz, ale specjalnie dawalam znać tuz przed metą, bo wiedziałam, ze popołudniu ciężko będzie o chwile dla Neta.

Dojechalismy bezpiecznie, ale na drodze widać było głupotę ludzką :-(

Gosiak, czuje się dobrze. Nic nie zapowiada, żeby do jutra cokolwiek się zmieniło. Choć teraz Aro już spokojniejszy o rodzenie, wiec może pomoże ;-) :p

Kinga, współczuje problemów z samochodem. Ale po tym co dziś widziałam na drodze to dobrze, że to kwestia ładowania, a nie czyjejś brawury uatrakcyjnila Wam podróż.

Nayaa, może odstawcie auto do innego mechanika, a partacza obciążcie kosztami. U nas tak tarcze chłopak spartolił (ale zawsze auto wychodziło spod jego ręki super) i dalismy do innego. A nasz stały mechanik zwrócił nam koszta.
Zdrówka dla chorowitka.

Minnie, Aro zostaje z nami do wtorku, bo na środę rano musi być w Giżycku unalergologa na kolejny zastrzyk odczulanie. A potem pewnie będzie czekał na cynk, bo co piątek ma służbę, a w sobotę zmeczony jechac tu, żeby w niedziele popołudniu wracać to ani sensu nie ma, ani kasy na paliwo (to jednak 150 km w jedna stronę).

Madzia, to chyba Tymek musiał Wam cos ze żłobka przynieść, ze najpierw jego wzięło, a Teresa Was po kolei. Zdroweczka i dla Ciebie i dla Mata.

Gosiak, przy dwójce dzieci zleci raz dwa. Ja jestem z siebie dumna, bo przytylam doo tej pory 10, a tyle mi ubyło przy porodzie z Mikim. Mam nadzieje, ze i tym razem tyle ze mniej wypłynie, a później będą jeszcze schodzić dawne zalegle kilogramy.

Zmykam spać. Dziwnie tak spać teraz z Mikim w jednym łóżku we trójkę (a właściwie czwórke). Jak będzie nie wygodnie bardzo to jutro ktos zostanie wyeksmiowany do innego pokoju (i pewnie to będę ja) :p
 
Witam się porannie!

Zosia przespala cala noc, ale wstała chwile przed 6, także jesteśmy już na pełnych obrotach.


Kingusia, Nayaa auta to skarbonki :-/


Kingusia jak Laura? Zjadła? Spala dobrze? Tak daleko macie Wszędzie,że tylko auto wchodzi w grę, aby się przemieszczać?


Nayaa jak samopoczucie? Dokładnie jak piszesz, to zestaw naprawczy ;-) Neosine tez podaje. Przez 5 dni. Jak Wojtus? Lepiej?


Minnie, Gosiak a tak:p szczoteczkę mam elektryczna, a na jednej półce świeczka a na drugiej kwiatek, tyle na wierzchu, także przetarcie tego zajmuje chwilkę i daje rade :p


Minnie my na wsi mieszkamy, ale jak przychodzi pora palenia, to istny smog :-/ nir wiem czy ludzie pala :-( podłogi to moja bolączka :-/ super pomysł.z tablica ;-) tez wszystko zapisuje. O kolano zadbaj, koniecznie!


Czekamy na zdjęcia z przemeblowania ;-)


Madzia jak się czujecie???


Teri co.u Was?


Palin dobrze, że jesteście już na miejscu, teraz cierpliwie oczekuj ;-)


Ankaka. Dzisiaj wolne, jakie plany?


Marys jak.Karina??? Dawno nie pisałaś :-( co u Was?


Robaczku jak Hubi? Jak Ty się czujesz? Ból dokucza? Mam.nadzieje, że nir. Masz jakieś wieści od lekarza? Jak Seweryn? Lepsze samopoczucie?


Anilek gdzie jesteś???


Wisienka jak noc? Obrobilas się ze wszystkim.na czas?


Aska, Korba, Skalbka, Asiulka, Natis gdzie jesteście?


Pranie się pierze, poranny rozgardiasz ogarnięty, Mikotkowy myje naczynia. Leje od nocy i tak ma.być ponoć cały dzień :-(
 
Dzień dobry.
Nocka średnia. Laura sporo się budziła...Od rana deszczowo więc będziemy siedzieć same w domu :dry:M. ma zamiar spróbować w trakcie pracy zaprowadzić auto do jakiegoś elektryka ale nie wiem czy coś mu się uda bo dziś sobota i jeszcze ten długi weeekend...
Mikoto
do moich rodziców mamy 15km, do teściów jakiś kilometr ale nie zachwyca mnie opcja siedzenia tam...
Jutro mieliśmy jechać odwiedzić małą Hanie ale nie będziemy mieć jak.
Super że Zosia tak ładnie spała :-) zazdroszcze pozytywnie...

Miałam w planach że w poniedziałek rano pojadę po mame i siostre i wybierzemy się na łowy do SH bo siostra nie idzie do szkoły a tu `dupa :wściekła/y: autobusy w poniedziałek nie jeżdzą więc one nie przyjadą...

Ale mi to auto pokrzyżowało plany...
 
hejka
u nas też od rana pada i niebo zachmurzone spaliśmy do 7 wiec też już jesteśmy obrobieni porannie pranie się pierze kawa wypita dzieci się bawią ;-)

ojjj naprawy auta kosztują wiem coś o tym jak mój mąz (mechanik ) czasem mi mówi ile ludzie kasy za naprawę zostawiają to :szok: mnie naprawy nie interesują m wszystko sam zawsze zrobi ;-)

Palin dobrze że już jesteście na miejscu teraz tylko odpoczywaj i czekaj na Krysię ;-)
kingusia współczuję wydatków z autem :( oby udało sie szybko naprawic

gosia Ty chudzinko raz dwa wrócisz do formy a śliczna ta sukieneczka dla Nelki :tak:
madzia o matulu !!! ale Was dopadło :( oby szybko przeszło :(


lecę kochane trzeba się brac do roboty koniec laby hihi ;)
 
Witam się i ja.
Nocka w miarę dobrze, Miki spał dość spokojnie, obudził się tylko o 2, wtulił we mnie, ale po mleczku zasnął i spał do 6. Rodzice się trochę na stare lata rozleniwili i wylegują rano, a tu wnusio zarządził łóżko-eksmisje :p :-D

Od rana meczą mnie ciągnięcia, jakieś skurczyki, twardnienia. Ale nic się nie rozkreca, wiec nie wiem, czy to jakieś przepowiednie, czy początki, czy po prostu efekt nocy na innym łóżku z Mikim przy głowie. Może jutro/pojutrze wy biorę się do szpitala na ktg (prywatnie).

Aro zaraz jedzie zmienić koła i zobaczyć, czy moje fryzjerki znajdą dla mnie czas dziś lub w poniedziałek. Na drzemce chcemy się wyrwać na cmentarz (nie byliśmy na pierwszego to teraz odwiedziny bliskich), obiad u teściów, a popołudniu może uda się spotkać z koleżanką, z którą możemy dzielić sale na położniczym (ma termin niecałe 2 tyg po mnie, ale ciąża z małymi przebojami) :-D
 
reklama
Witam sobotnio
Ja już w szkole od rana. Dziś do 19,15 buuuuu. Teraz jestem na mega nudnym wykładzie więc unikam sobie czas wami. Wczoraj latalam z mopem, scierka i szykowalam obiadek na dwa dni. Wypilam potem drineczka i ... zasnelam. Nie pytajcie jak wielkie bylo rozczarowanie P. Dzieci spały cała noc. Toś obudził się o 7.20. Wyspana jestem po uszy. Na 9 pojechałam do szkoły. P z dziećmi się rządzą.
Kinga
Współczuję kosztów związanych z autem. Pech straszny
Nayaa
Wy koniecznie poszukajcie dobrego mechanika. A z akumulatorem to pewnie macie uszkodzony jakiś kabel jeśli on sam jest sprawny.
Mikotko.
Też kochana często wykorzystuje każdą chwilę by coś zrobić. I robię kilka rzeczy na raz. Jakie plany na dzisiaj ?
Palin
Hehe może bedziesz miala regi fryzjera na porodowce. Czekam i czekam na Krysiunie.
Gosiak
Ja najmniej schudlam po Tosiu. Tylko 5 kg po porodzie. A potem stało i stało. Teraz natomiast waze mniej niż przed ciążą i chudne nadal. Bieganina i tyle

Madzia
Dobrze ze zdrowiejecie. Oby już przeszło całkiem
Miłego dnia wszystkim
 
Do góry