reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2013

Z zapachami to też tak u mnie. Wszystko mi za przeproszeniem śmierdzi. Najbardziej to jedzenie, gotujący obiad czy zapachy z lodówki. Strasznie tez reaguje na zapach kota mojego, niby pachnie tak samo ale ostatnio to nie mogę go mieć na kolanach, a tak bardzo lubię go głaskać.
A co do objawów, dziewczyny, to faktycznie raz są raz ich nie ma. Ja jak jednego dnia czuję się świetnie, to wiem, że kolejnego organizm da mi popalić. I w sumie co drugi dzień to mam objawy, straszne mdłości, złe samopoczucie, senność i odechciewa mi się wszystkiego. Takie uroki ciąży. No ale 4 miesiąc to już inny rozdział ciąży - ten lepszy :) Już się nie moge go doczekać.

...po ziemniaczkach z czosnkiem dopadł mnie chęć na truskawki - dobrze że latem miałam przeczucie i zrobiłam w zamrażalce duuuuże zapasy :):) ..mmmmm, pycha ! :-D:-D
 
reklama
Oj dziewczyny nie martwcie się brakiem objawów. Ja wczoraj się martwiłam wręcz żaliłam że się dobrze czuje, że nie wymiotuje, że coś jest pewnie nie tak. Miałam wczoraj usg i wszystko jest wporządku. A dzisiaj już dwa razy wymiotowałam i mdli mnie niemiłosiernie. Także nie martwcie się:tak:
MamaWikusi
ja za przedszkole płacę 400zł. Ale mieszkam w małym miasteczku więc cena jest i tak najwyższa w przeciwieństwie do pozostałych przedszkoli w Giżycku.
 
MamaTrojki - też mam tak wyostrzony węch. Śmieję się, że w końcu rozumiem swojego psa :). Najbardziej drażnią mnie zapachy z łazienki. Żel do mycia mój M. musiał kupić bezzapachowy, podobnie antyperspiranty. Jak użyje perfum to nie może się do mnie zbliżać bo zaraz wymiotuję.
Nie ma to jak rzygać na widok swojego wymytego i wypachnionego faceta ;-)

Mnie zapachy w sumie nie odrzucają (no może trochę mięso, kiedy nabiera temperatury, zanim jeszcze dodam przyprawy). Ale śmieją się ze mnie, że nosem potrafię rozpoznać słodzoną i niesłodzoną herbatę. Dziwi mnie jak można tego cukru nie wyczuć...
 
Witam
Kobietki produkujecie niemiłosiernie... :D
Współczuje Sandy i mam nadzieje, ze juz wiecej nie bedzie takich wiadomosci na tym forum.
Ja ide dopiero na druga wizyte dokładnia z tydzien i troszke sie martwie bo tez nie mam specjalnie objawów.:wściekła/y:
Jeszcze ta wiadomość w rodzinie - wczoraj szwagierka poszła na wizyte 10tc i serduszko nie biło, niestety musiała pojechać do szpitala:no:

Wybaczcie moją słabą aktywność, podczytuje Was codziennie ale jakos z pisaniem gorzej:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y: :zawstydzona/y::zawstydzona/y:
 
Kurcze, znów ktoś traci Skarb :-( Mój mąż to chce mi już zablokować dostęp do forum - twierdzi, że to źle na mnie działa, że za bardzo się przejmuję. Że u nas będzie wszystko dobrze...
 
Palindromea- mój M. mówi tak samo, jak wczoraj powiedziałam mu że kolejna dziewczyna straciła dziecko powiedział, że mam nie czytać, ale ja go nie za bardzo słucham

Co do zapachów ja bym cały czas przy otwartych oknach siedziała. A ja mam jeszcze jeden objaw ciąży, w poprzedniej moja siostra nazwała to "guzik Putina" a mowa tu o pępku który wysadziło do przodu, jak siostra zobaczy mój brzuch teraz to zaraz się domysli
 
MamaTrojki - też mam tak wyostrzony węch. Śmieję się, że w końcu rozumiem swojego psa :). Najbardziej drażnią mnie zapachy z łazienki. Żel do mycia mój M. musiał kupić bezzapachowy, podobnie antyperspiranty. Jak użyje perfum to nie może się do mnie zbliżać bo zaraz wymiotuję.
Nie ma to jak rzygać na widok swojego wymytego i wypachnionego faceta ;-)
HAHAHA przepraszam ale rozbawiłas mnie tekstem o rzyganiu na widok.... hehe. Mi przeszkadzaja zapachy typu mocz... (u tesciow na klatce czasami jakis ''menel'' siknie a ja mam ochote puscic pawia) i wlaśnie tzw menele... dzisiaj taka kobitka w sklepie za mna stala a ja miałam odruch wymiotny :crazy:

Oj dziewczyny nie martwcie się brakiem objawów. Ja wczoraj się martwiłam wręcz żaliłam że się dobrze czuje, że nie wymiotuje, że coś jest pewnie nie tak. Miałam wczoraj usg i wszystko jest wporządku. A dzisiaj już dwa razy wymiotowałam i mdli mnie niemiłosiernie. Także nie martwcie się:tak:
MamaWikusi
ja za przedszkole płacę 400zł. Ale mieszkam w małym miasteczku więc cena jest i tak najwyższa w przeciwieństwie do pozostałych przedszkoli w Giżycku.
Mimo wszystko zazdroszcze monitoringu :)

Kurcze, znów ktoś traci Skarb :-( Mój mąż to chce mi już zablokować dostęp do forum - twierdzi, że to źle na mnie działa, że za bardzo się przejmuję. Że u nas będzie wszystko dobrze...
Dziewczyny ja szczerze wierze ze robimy wszystko co w naszej mocy zeby fasolki urodzily sie zdrowe... jak trzeba lezymy, odpoczywamy, nie pijemy alkoholu itp.. Moze to głupio zabrzmi... ale co ma byc to będzie, my staramy sie zeby było dobrze. Strata maleństwa jest przykra i bolesna, szkoda ze dotyka to tak wielu kobiet i to kobiet które wręcz pragną tego bobaska. Nie zamartwiajmy sie na zapas, to nic nie da BA wręcz nasz stres zle wplywa na fasolki.
Pisalam to już chyba z 5 razy: Jedne kobiety mają wszystkie mozliwe objawy inne ani jednego i nie ma co się doszukiwać ze coś jest nie tak. Każda ciąża jest inna.. Jezeli kogos uraziłam to sory, ale takie jest moje zdanie :tak:
Nie nakręcajmy się negatywnie ;-)



Dzisiaj tak mnie głowa bolała ze masakra, ledwo na oczy widziałam. Doczłapałam się do apteki i Pani doradzila paracetamol w czystej postaci czyli zwykły paracetamol. Po 20min ból glowy ustąpil. JAKA ULGA.
 
Dziewczyny ja szczerze wierze ze robimy wszystko co w naszej mocy zeby fasolki urodzily sie zdrowe... jak trzeba lezymy, odpoczywamy, nie pijemy alkoholu itp.. Moze to głupio zabrzmi... ale co ma byc to będzie, my staramy sie zeby było dobrze. Strata maleństwa jest przykra i bolesna, szkoda ze dotyka to tak wielu kobiet i to kobiet które wręcz pragną tego bobaska. Nie zamartwiajmy sie na zapas, to nic nie da BA wręcz nasz stres zle wplywa na fasolki.
Pisalam to już chyba z 5 razy: Jedne kobiety mają wszystkie mozliwe objawy inne ani jednego i nie ma co się doszukiwać ze coś jest nie tak. Każda ciąża jest inna.. Jezeli kogos uraziłam to sory, ale takie jest moje zdanie :tak:
Nie nakręcajmy się negatywnie ;-)

AMEN!! Już też probowałam kilka razy delikatnie ująć ten temat... Ja mam Kochana dokładnie takie samo zdanie ;-)
A w ogóle jak te gacie z allegro?? Bo na zakupowym olałaś mnie sikiem prostym :-D :growl:
 
Do zapachów dodam jeszcze taką przewrotność: zrobiłam sobie dziś te moje ziemniaczki z pysznym sosem czosnkowym, zjadłam całą miseczkę tego sosu z dwoma wielkimi ząbkami czosnku, było na ówczesną chwilę pyszne ! Zostawiłam pustą, pachnącą miseczkę na stole. Właśnie poczułam zapach czosnku i nagle wzięło mnie na wymioty. Przewrotne co, najpierw zachcianka na czosnek, po dwóch godzinach mdłości na czosnek...

Ja czytam straty malutkich kruszynek ale staram się nie nakręcać złymi info. To nic nie da, na pewno nam nie pomoże. Bardzo mi żal tych dziewczyn ale musimy myśleć o swoich brzuszkach i starać się nie dołować, nie myśleć o ewentualnej stracie tylko myśleć pozytywnie. To ważne, w każdej dziedzinie życia a już zwłaszcza gdy w grę wchodzi taki maleńki cud.
Starajmy się nakręcać pozytywnie !!!
Już wiem co rano chciałam zapytać, czym smarujecie brzuchy ?
Ja masłem do ciała. W I ciąży oliwką.
 
reklama
Ja smaruję codziennie wieczorem (czasem tez rano) balsamem (ziajka,babydream,probki mustelli itd.). Oliwką nie smaruję bo przy dłuższym stosowaniu wysusza skórę. I ze swojego doświadczenia mogę odradzić oliwkę J&J (taka pomarańczowa o ile dobrze pamiętam), po 1 wsmarowaniu wyglądałam strasznie! Wyskoczyło mi chyba z milion krostek swędzących....
 
Do góry