Korba - nie wiem na bank, ale ja zawsze po lekach jakichkolwiek mam 'inny' zapach. Nawet nie tylko moczu, ale i ...potu. Jezu, ciężko mi pisać o takich rzeczach :-).
Teraz też leżąc tylko i wyłącznie w łóżku biorę prysznic 2 razy dziennie, a i tak kilka godzin po kąpieli 'się czuję' i dostaję szału, choć z drugiej strony z tym psim węchem już ledwo daję radę. Mogłabym brać prysznic co godzinę...
Witaminy też dają inny zapach, choć nie wiem czy taki amoniakowy.
Ja biorę Luteinę, Nospę i Duphaston, no i Folik.
Jak masz wyniku moczu OK to nie powinnaś się martwić.
A może to jakaś infekcja dróg rodnych(nie wiedziałam jak 'to' nazwać )??? Też już ją przerabiałam.
Teraz też leżąc tylko i wyłącznie w łóżku biorę prysznic 2 razy dziennie, a i tak kilka godzin po kąpieli 'się czuję' i dostaję szału, choć z drugiej strony z tym psim węchem już ledwo daję radę. Mogłabym brać prysznic co godzinę...
Witaminy też dają inny zapach, choć nie wiem czy taki amoniakowy.
Ja biorę Luteinę, Nospę i Duphaston, no i Folik.
Jak masz wyniku moczu OK to nie powinnaś się martwić.
A może to jakaś infekcja dróg rodnych(nie wiedziałam jak 'to' nazwać )??? Też już ją przerabiałam.