reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2013

Kari - z tego co kojarze bylo tu kilka dziewczyn z wysp, jednak kto dokladnie juz nie pamietam.
Opieka nad kobietami w ciazy wyglada tak, ze teoretycznie pierwsze usg jest dopiero w 12tc, ale zarowno w pierwszej ciazy, jak i teraz mialam usg juz wczesniej. Za pierwszym razem chyba nawet ze 3 przed 12tc, moze dlatego, ze tamten lekarz byl znajomym m. i mialam fory. ;-) Teraz bylam u lekarza dopiero w 8tc, bo mialam po drodze urlop w PL, a poza tym nie chcialam isc za szybko. W pierwszej ciazy poszlam prawie zaraz i najpierw byl pusty pecherzyk, potem zarodek, ale jeszcze bez serduszka, dopiero za trzecim razem w koncu odetchnelam. Tym razem zaoszczedzilam sobie duzo nerwow, choc oczywiscie umieralam z ciekawosci :-)

Poza tym w 12tc robi sie jeszcze w 20tc i bodajze w 32tc. Ostatnie mialam juz na porodowce. Wiec standardowo wychodzilyby 4 na cala ciaze. Oprocz usg za darmo podstawowe badania krwi i moczu, na tokso i glukoze trzeba doplacac, tak jak w PL, jak sie nie myle, hiv nie robilam, ani nikt nie proponowal. Luksusem jest wedlug mnie to, ze krew pobierana jest u lekarza, nie trzeba biegac po szpitalach ani stac w kolejkach. Od lekarza wysylaja krew do laboratorium, a przy nastepnej wizycie wklejaja naklejki z wynikiem do ksiazeczki ciazowej. Mocz jest badany od razu na miejscu. Idziesz do kibelka, siurasz do kubeczka, wstawiasz do poleczki, zamykasz drzwiczki, a po drugiej stronie sciany gdzie maja "laboratorium" otwieraja drzwiczki i wyciagaja kubeczek - wypas i pelna dyskrecja :-) Wizyty (badanie, mocz i hb) co 4 tygodnie, od 30tc co 2 tygodnie z badaniem ktg.
Za prenatalne placi sie 190 Euro.

Generalnie super, troche gorzej z zaangazowaniem lekarzy, bo zawsze sie spiesza i pacjentki przewijaja sie tasmowo przez gabinet. Moze tez dlatego, ze pierwsza ciaza bezproblemowa i ta tez, poki co?
Na pierwszej wizycie po usg i zbadaniu wreczyl mi kartke do poczytania w domu z opisem, jakie badania sie robi, co i jak, ile usg i jakie badania ewentualnie za doplata i na odchodnym powiedzial mi tylko: "prosze dbac o siebie, nie pic alkoholu, nie palic i nie jesc surowego miesa" - i tyle. Poza tym, chyba nie uznaje ciazy przed 12tc, bo nie wpisal mi nic do ksiazeczki (ksiazeczka jest na 2 ciaze, wiec mam ja po Michale), powiedzial ze nastepnym razem, jak wszystko bedzie dobrze. Nawet na usg nie chcial sprawdzic serduszka, tylko go uprosilam :-) Ciesze sie jednak, ze wspanialomyslnie je w ogole zrobil, bo wcale nie musial. Mialam zamiar go nawet prosic, zeby zrobil za doplata ;-)
Ale sie rozpisalam :zawstydzona/y:

Palindromea - moj m. ma duzo rodzenstwa (w sumie jest ich 5) i to jak sie razem trzymaja i sobie pomagaja, to jest naprawde wspaniale. Tez chcialabym, aby moje dzieci mialy taki dobry kontakt. Poza tym, trzeba miec swiadomosc, ze my nie bedziemy zyc wiecznie - wtedy nasze dzieci zawsze beda mialy na kogo liczyc w czarnej godzinie. Wiadomo, roznie bywa, ale trzeba dac taka szanse.

A w sprawie hormonow i humorow - ja musze sie hamowac, bo moj m. nie jest taki wyrozumialy :-D Jak ostatnio mialam kiepski humor i o wszystko buczalam, to on w koncu nie strzymal, zrobil mega awanture i nie odzywal sie przez kilka dni. No ale za to ja bede wspanialomyslna i wyrozumiala - ma strasznie stresujaca prace i gderajaca zona to juz za wiele :-p

czarna - piekne zdjatko, slicznie wszystko widac
 
reklama
...Anbas ja mieszkam w Irlandii...
Olunia245 a gdzie jesli moge zapytac? Bo moze jestestesmy jakimis sasiadkami :-) (juz raz kiedys na forum tak mi sie zdarzylo, ze udzilala sie osoba, ktora mieszkala 6km ode mnie tu w Irlandii i mijalam ja na ulicy nawet o tym nie wiedzac :-))
 
Dziewczyny muszę się z Wami pożegnać ,idę do szpitala -powtórka z kwietnia
[*].
Dbajcie o siebie ,miło było Was poznać
Sandy strasznie mi przykro :(
sandy :-(

te straty zaczynają mnie przerażać a tu jeszcze 11 dni do wizyty.

paulunia chociaż u CIebie dobrze :tak:
Mnie też straty przerazaja, ale wizyta juz w środę.. jeszcze 5dni
Hej,
u mnie lekarz potwierdził ciążę
:-)
i zgodnie z moimi obserwacjami owu przesunęła się o tydzień i...
termin mam na lipiec :-D no, ale zostaję tutaj, bo myślę, że będę miała cesarkę (skoro na początku 2011 miałam) i termin będę miała jeszcze w czerwcu ;-)
...następna wizyta za 2 tygodnie.
teraz jestem w 5 tygodniu i 4 dniu (a nie jakby wskazywała ostatnia miesiączka 6t i 4d)
Gratuluje udanej wizyty
Cześć Dziewczyny :)

Nazywam się Ania, ostatni raz byłam aktywna na Babyboom 6 lat temu, mam córcie ze stycznia 2006 roku :) Teraz spodziewamy się znów dzidziusia, mam termin na 3 czerwca 2013 :) mam nadzieję, że przyjmiecie mnie do swojego grona :) Chciałabym ustawić sobie suwaczek, zdjęcie.. ale już za nic nie mogę sobie przypomnieć jak to robić.. będę wdzieczna za pomoc, może jakieś linki do odpowiedniego wątku :confused: GRATULUJĘ WAM wszystkim Waszych maluszków!!!

anusiakanusia
Witaj i gratuluje :)

Witaj, aniusiakanusia, Bry Babeczki.
Też jestem tu nowa,chociaż wątek śledzę od początku ;) Wszystko to o czym piszesz możesz zrobić,zdaje się,w ustawieniach...Powodzenia.
Witaj :)

No to nieżle już sie dzieje. Masakra dosłownie
A wiesz monitoring mamy w przedszkolu i można troszkę swoje maluchy popodglądać:)
\
Jej jak ja bym wiedziała ze mała ma monitoring w przedszkolu to juz bym ja do niego puścila. A tak to strach po ostatnich wiadomościach pozostal. A duzo placisz za te przedszkole?

Może Was pocieszę, ale też się wczoraj pokłóciłam z moim M. - ostoją spokoju.
Przeczytałam wiadomość od Sandy i zaczęłam płakać. Tak po prostu, z żalu, z tego, że potencjalnie każdą z nas to może spotkać. Ostatnio przeżyłam to samo i wiem co ona czuje...
Wchodzi mój M. i pyta czemu płaczę - no to mu odpowiadam. A on na mnie "Taaak, tylko siedzisz w tym necie i się dołujesz, nie wiem po co to czytasz. Masz czytać o samych szczęśliwych rzeczach, żeby Cię nastrajały, a nie się dołować, martwić i płakać."
Chciał mi laptopa zabrać, a ja myślałam, że go uduszę


Ona - mój M. nie macał już blisko 2 m-ce... i końca zakazu nie widać, wrecz się oddala ;( Możesz Twojemu podać przykład mojego biednego małżonka ;-)
Jak bym swojego P słyszała ze tylkoo sieidze i czytam głupoty :dry: mi za to mówi ze kabel od neta mi zabierze :D

Hej
Ja się zgłaszam po wizycie :) Bąbelek ma się jak najlepiej mimo mojej choroby i brania antybiotyków. Pięknie bije mu serduszko i wygląda jak mały bałwanek :):) Cudownie :):) Założono mi też kartę ciąży. Oby tak dobrze szło aż do czerwca :)

Pozdrawiam
JAKIE CUDNE ZDJĘCIE --:-D Zobaczycie dziewczyny jakie ładne zdjęcia bedziemy pokazywac z usg z 11-14tyg :)




Nie odzywałam się chwilę ale nie mialam czasu. Trochę latania załatwiania itp.
Dzisiaj oddawałam siuśki i krew. Poszłam do znajomej zbadała mi cukier na czczo takim fajnym sprzecikiem (uklucie w palec) i wyszło 84, zobaczymy co wyjdzie z tego badania z krwi co rano w labolatorium robili.
Przyszły spodnie a allegro (link kiedyś podawalam) z czystym sumieniem moge polecić, wygodne (troszkę w udach za duze ale jeszcze urosne więc beda na dłuzej) i wczoraj w dekathlonie kupilam super wygodne dresy (prawie 40zł) dresy prawie po cycki takie niby ciążówki :-D rewelacja.

humory znam na codzień, z igły widly potrafie zrobić :D Rano P oberwał bo za dlugo się zbieral a ja śniadania nie zjadłam i bylam mega glodna a na badania szlam :D
 
Poczytałam Was trochę, zaległości nadrabiałam chyba godzinę :)
Faktycznie, gadanego to my mamy :-D:-D:-D

Mój mężuś na szczęście mnie rozumie, jak wybucham złością to schodzi mi z drogi, jest wyjątkowo wyrozumiały. Może dlatego, że bardzo, bardzo pragnie tego maleństwa ( bardziej niż ja ) :) Jakoś też mi się zdaje, że do rodzicielstwa mężczyźni podchodzą lepiej w średnim wieku. Śmieje się tylko z moich zachcianek, ale je spełnia ! ( dziś mam straszną ochotę na ziemniaki i chyba sobie je zaraz ugriluję i zjem z sosem tzatzikowym :zawstydzona/y: )
Wczoraj powiedzieliśmy synkowi - na pocieszenie w tej chorobie - że mam w brzuszku dzidziusia :) Zaragowal tak, jakby dostał największy zestaw klocków lego :):) zaraz zaczął oglądać brzuszek i zadawać 100 pytań do ... Oczywiście mówimy mu, że to tajemnica, żeby nikomu nie mówił a On na to " obiecuje, ale wiecie, że ja mam z tym problem... " :rofl2:
Nie wiem, czy uda nam się zrobić wszystkim na święta niespodziankę :D

Muszę lecieć zrobić sobie te ziemniaczki bo brzusio się bardzo upomina, a jak zacznie mnie "karać" to będę żalić się białej muszelce ...:-(
 
olunia ty sie nie zamartwiaj tylko ciesz. Jak to juz któraś powiedziala ciaza wcale nie musi oznaczac ciaglych dolegliwosci a z czasem moga tez przejsc. Słuchajcie a ja w pierwszej ciazy mialam meeeega objawy do końca, do tego 15tyg pomimo ze dziecko nie zylo od 8tyg. Z Adamem za to o wiele lagodniej przeszlam ciaze, nie przypominam sobie zeby mnie tak starsznie mdlilo a wszystko bylo ok. Brak objawow nie znaczy nic zlego.
 
reklama
motylek - mam to samo, jedynie brzuch boli, ale piersi przestały, mdłości też mocno odpuściły, wymioty przeszły. Ale pocieszam się, że właśnie wchodzimy w 12 tydzień...

kari - ja też w poprzedniej ciąży objawy miałam mega silne, do końca wymiotowałam po 10 razy dziennie, byłam tak słaba, że się słaniałam już na nogach, mdłości nie odpuszczały ani na chwilę a dzieciątko nie żyło już ponad 2 tygodnie...
 
Ostatnia edycja:
Do góry