Hej dziewczyny,
Nieżywa jestem. Od wczoraj rana trzyma mnie taka migrena, że nie wiem co robić. Od nocy jestem na lekach i nic nie pomaga :-(.
Lena łobuzuje, nie wiem skąd u niej takie pokłady energii. Wydawało mi się, że Natka było łobuzem, ale Lena to dopiero aparatka.
PALIN - trzymam kciuki za badanie. Udusiłabym działa ;-)
ROBACZKU - gratuluję zęboli :-), super, ze tak łatwo wyszły. Mam nadzieję, że dziś Hubiś nie będzie marudką ;-). Lena tez często tak ma...
MADZIA - spacerek w piątek??? Możesz ok południa?
ANILEK - boska jesteś!!!
SARA, MADZIA, MIKOTKO - dołujecie mnie dziewczyny tymi ćwiczeniami ja nic nie robię, i wyglądam coraz gorzej... a wakacje za pasem
GOSIAK, PALIN - ależ Wam zazdroszczę tych cudnych kopniaczków... :-)
MATKAEWA, MIKOTKU, WENUSJANKO - u mnie też miniaturowe wręcz podwórko /działka 360m2/, ale nawet upchałam wszystko co potrzebne. Lena ma swój kącik - mini plac zabaw, który uwielbia :-), jest duży stół z krzesłami i ławeczkami i grillem, Darek planuje jeszcze basen - ja go wciśnie to będziemy fruwać .
Lecę, dziś mam minimum pracy (tylko to co konieczne na tel.) i zaplanowałam sobie dzień porządków. Umyłam już 3 okna. Najgorzej ze schylaniem, bo wtedy tak boli głowa, że nie umiem się podnieś. Ale jak widzę ten syf to czuję się jeszcze gorzej, muszę się go dzisiaj pozbyć.
buziaki
Nieżywa jestem. Od wczoraj rana trzyma mnie taka migrena, że nie wiem co robić. Od nocy jestem na lekach i nic nie pomaga :-(.
Lena łobuzuje, nie wiem skąd u niej takie pokłady energii. Wydawało mi się, że Natka było łobuzem, ale Lena to dopiero aparatka.
PALIN - trzymam kciuki za badanie. Udusiłabym działa ;-)
ROBACZKU - gratuluję zęboli :-), super, ze tak łatwo wyszły. Mam nadzieję, że dziś Hubiś nie będzie marudką ;-). Lena tez często tak ma...
MADZIA - spacerek w piątek??? Możesz ok południa?
ANILEK - boska jesteś!!!
SARA, MADZIA, MIKOTKO - dołujecie mnie dziewczyny tymi ćwiczeniami ja nic nie robię, i wyglądam coraz gorzej... a wakacje za pasem
GOSIAK, PALIN - ależ Wam zazdroszczę tych cudnych kopniaczków... :-)
MATKAEWA, MIKOTKU, WENUSJANKO - u mnie też miniaturowe wręcz podwórko /działka 360m2/, ale nawet upchałam wszystko co potrzebne. Lena ma swój kącik - mini plac zabaw, który uwielbia :-), jest duży stół z krzesłami i ławeczkami i grillem, Darek planuje jeszcze basen - ja go wciśnie to będziemy fruwać .
Lecę, dziś mam minimum pracy (tylko to co konieczne na tel.) i zaplanowałam sobie dzień porządków. Umyłam już 3 okna. Najgorzej ze schylaniem, bo wtedy tak boli głowa, że nie umiem się podnieś. Ale jak widzę ten syf to czuję się jeszcze gorzej, muszę się go dzisiaj pozbyć.
buziaki
Ostatnia edycja: