Wrocilismy ze spaceru Tymek padl, a robi sie teraz ciemno ze az strach, pewnie lunie porzadnie
MatkaEwa - u mnie powrot do pracy byl trudny, ale jej nie lubie , chodze aby zarobic...fakt , ze przywyknelismy, a i ja troche psychicznie sie odrywam moze brzmi starsznie, ale tak jest. Ja tez mam czujke na synia, ale nie nastawiam sie z corci cieszylabym sie tak samo
Mam nadzieje, ze unikne komentarza , ze np szkoda ze nie corcia bo parka by byla, (oczywiscie jesli bedzie chlopiec) w pracy juz podpytuja co bym chiala, a jak mowie, ze mi bez roznicy, bo chcialam synka pierwszego to mowia, ze pewnie w glebi chcialaym corcie i nie rozumieja . Nie zapominaj , ze dzieci tez coraz starsze i na pewno beda pomagac przy Jasiu po szkole
Mikotko - ja to wogle zazdroszcze Wam podowrek ;-)U nas Tymek z trzech butelek w szybkim tempie zszedl do 1 preferujac jedzenie lyzeczka, ale bardziej raczkami. Jak dajemy lyzeczka to i tak musi cos sam wcinac . Je rano 180 ml ale i to nie zawsze cale plus kaszka wieczorem
Wenusjanka - czyli masz malego Wampirka w domu
Byla ta pielegniarka srodowiskowa no i z Tymkiem wszystko oki powiedziala, aby powoli wycofywac mu butelke, ze wzgl na zabki i zgryz a dawac mleko w kubeczku ( myslalam, aby tak zrobic wiec sprobujemu) i powiedzial, ze nie potrzebnie wprowadzam mleko nastepne bo spokojnie mam dawac mu zwykkle pelne mleko ze sklepu i gdybym miala mozliwosc miec swiezutkie to moze i bym zaczela mu powoli podawac, a tak mi sie nie spiesz jakos
MatkaEwa - u mnie powrot do pracy byl trudny, ale jej nie lubie , chodze aby zarobic...fakt , ze przywyknelismy, a i ja troche psychicznie sie odrywam moze brzmi starsznie, ale tak jest. Ja tez mam czujke na synia, ale nie nastawiam sie z corci cieszylabym sie tak samo
Mam nadzieje, ze unikne komentarza , ze np szkoda ze nie corcia bo parka by byla, (oczywiscie jesli bedzie chlopiec) w pracy juz podpytuja co bym chiala, a jak mowie, ze mi bez roznicy, bo chcialam synka pierwszego to mowia, ze pewnie w glebi chcialaym corcie i nie rozumieja . Nie zapominaj , ze dzieci tez coraz starsze i na pewno beda pomagac przy Jasiu po szkole
Mikotko - ja to wogle zazdroszcze Wam podowrek ;-)U nas Tymek z trzech butelek w szybkim tempie zszedl do 1 preferujac jedzenie lyzeczka, ale bardziej raczkami. Jak dajemy lyzeczka to i tak musi cos sam wcinac . Je rano 180 ml ale i to nie zawsze cale plus kaszka wieczorem
Wenusjanka - czyli masz malego Wampirka w domu
Byla ta pielegniarka srodowiskowa no i z Tymkiem wszystko oki powiedziala, aby powoli wycofywac mu butelke, ze wzgl na zabki i zgryz a dawac mleko w kubeczku ( myslalam, aby tak zrobic wiec sprobujemu) i powiedzial, ze nie potrzebnie wprowadzam mleko nastepne bo spokojnie mam dawac mu zwykkle pelne mleko ze sklepu i gdybym miala mozliwosc miec swiezutkie to moze i bym zaczela mu powoli podawac, a tak mi sie nie spiesz jakos