reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2013

dziewczyny słyszałam właśnie w wiadomosciach że od września 2013 ma być wprowadzony rok czasu urlopu macierzyńskiego. będzie trzaba 14 dni przed porodem zadeklarować czy się na niego idzie na ROK to wówczas cały rok jest płacone 80%wynagrodzenia ale mozna tez po porodzie zadelkarować sie to wówczas pół roku jest 100% płatne a drugie pół roku 60%
 
reklama
Dziewczynki dziękuje za kciuki:)
Z maleństwem wszystko dobrze. Ciąża się prawidłowo rozwija:tak:
Opisałam w odpowiednim temacie kilka szczegółów:)
Cieszę się tak bardzo mocno i napatrzeć się na zdjęcie z usg nie mogę choć to takie maleństwo
 
Hej,
u mnie lekarz potwierdził ciążę
:-)
i zgodnie z moimi obserwacjami owu przesunęła się o tydzień i...
termin mam na lipiec :-D no, ale zostaję tutaj, bo myślę, że będę miała cesarkę (skoro na początku 2011 miałam) i termin będę miała jeszcze w czerwcu ;-)
...następna wizyta za 2 tygodnie.
teraz jestem w 5 tygodniu i 4 dniu (a nie jakby wskazywała ostatnia miesiączka 6t i 4d)
 
EMILIA-CZERWCOWA MAMA2013, mam podobnie. Umowa kończy mi się 30 czerwca, a termin porodu mam na 10.06. Już mi powiedział szef, że umowa będzie przedłużona do końca macierzyńskiego, ale tak to podkreślił, że mogę być pewna, że potem to już dla mnie nie widzi miejsca.
Ja to już właściwie sama nie wiem, jak się czuję. Łapią mnie mdłości, za chwilę przechodzą. Nabieram ochoty na coś, ale zanim sobie ja albo mój A mi przygotuje to już mi się odechciewa i trzeba ciutkę wmusić w siebie, żeby nie być głodnym, a najchętniej to wywaliłabym to w kosz. Co jakiś czas czuję jak temperatura idzie w górę, poboli chwilę w pachwinach i zaraz przechodzi. Totalnie siebie nie mogę rozgryźć i opanować. Tylko piersi bolą nieprzerwanie. Do wizyty jeszcze daleko (27.11), a najchętniej wciąż siedziałabym w gabinecie i sprawdzała, czy wszystko w porządku. Jeszcze niedawno cieszyłyśmy się z koleżanką, że zaciążyła, potem był tylko sms "Już po wszystkim. serce przestało bić", teraz Sandy...:-( Chyba zaczynam panikować...
 
Co do tego uropu macierzyńskiego to mi sie umowa kończy 30.06.2013 a termin mam na 06.06.2013 to nie wiecie czy mi sie normalnie będzie ten urlop należał?
z tego co widzę to muszą mi ja przedłużyć do dnia porodu,potem nie mam macierzyńskiego tylko zus wypłaca zasiłek macieżyński równy urrlopowi macieżyńskiemu czyli teoretycznie też rok
 
Palindromea- mi tez wiem że przedłużą bez gadania umowe i wiem że miejsce dla mnie bedzie nawet jak bym się zdecydowała na wychowawcze.Ja ciągle chodze jak na szpilkach a do wizyty też mam jeszcze sporo czasu (26.11)a do tego jeszcze mnie niepokoja te duszności co od wczoraj dostałam i ten ból w klatce, boje się że na nowo moga mi powrócić problrmy z sercem.Ale mam nadzieje że za kilka dni wszystko minie i będzie w porządku.
A dzisiaj tak mnie naszła ochota na słodkie ale nie na rzadne ciastka czy coś tylko na pączki ale takie swojskiej roboty no i sobie napiekłam, tyle roboty a zjadłam jednego bo mdłości przeszkodziły:-(
 
z tego co widzę to muszą mi ja przedłużyć do dnia porodu,potem nie mam macierzyńskiego tylko zus wypłaca zasiłek macieżyński równy urrlopowi macieżyńskiemu czyli teoretycznie też rok

zgadza sie, bo właśnie się dowiedziałam że jak ci się kończy umowa choćby w dzień terminu porodu to potem zus wypłaca pól roku zasiłek macierzyński bo nie wiem czy my się załapiemy na ten rok macierzyńskiego jak ma to wejśc od września 2013
 
reklama
Palindromea- mi tez wiem że przedłużą bez gadania umowe i wiem że miejsce dla mnie bedzie nawet jak bym się zdecydowała na wychowawcze.Ja ciągle chodze jak na szpilkach a do wizyty też mam jeszcze sporo czasu (26.11)a do tego jeszcze mnie niepokoja te duszności co od wczoraj dostałam i ten ból w klatce, boje się że na nowo moga mi powrócić problrmy z sercem.Ale mam nadzieje że za kilka dni wszystko minie i będzie w porządku.
A dzisiaj tak mnie naszła ochota na słodkie ale nie na rzadne ciastka czy coś tylko na pączki ale takie swojskiej roboty no i sobie napiekłam, tyle roboty a zjadłam jednego bo mdłości przeszkodziły:-(


Ja też mam mega duszności i kłucie w sercu, a do tego te mdłości dzisiaj mnie wykończą, chyba zaraz idę spać, ,żeby to wszystko przespać.:-(

Ja też wizytę mam dopiero 28 lis, jeszcze tyle czasu, ale chyba 22 wybiorę się na badania prenatalne, ale to i tak jeszcze długoooo. Trzymajcie się kobietki, obyście się dobrze czuły, dobrej nocki:tak::tak:
 
Do góry