Czerwiec 2013

[gosiak_85]

Teri -alez Daria potrafi !!! my cwiczymy haslo "picie" i Tymus z zalozenia ma znalezc kubeczek z nim. Jak osiagniemy pa-pa zaczniemy wlasnie buziaka. Przed dzieckiem kladzie sie chyba kieliszek, rozaniec, dlugopis i pieniazki. ALe my z kieliszka chyba zrezygnujemy, co by losu nie kusic Wloski pewnie ciachne tylko gdzie tu uciac, aby placka nie zstawic

 

[_Marys_]

Witam
Pogoda jest beznadziejna, spac sie chce, a trzeba jeszcze do sklepu pojechac :/ caly dxien w domu, nawrt Karina jakas spiaca chodzi :s

Palin w razie co sluze przepisem jezeli chodzi o pizze to tez nie jest jakas skomplikowana postaram sie pozniej wrzucic brawo dla Mikolaja! Zaraz zacznie biegac pewnie tylko ten katar niech przestanie go meczyc!
Mikoto zazdroszcze Ci tej jazdy na rowerku z Zosienka, tez bym chciala
Robaczku Hubis na pewno zaraz ruszy pewnie jeszcze przed swoimi urodzinami ja na roczek chce sama zrobic tort dla Kariny, mam nadzieje, ze wyjdzie bo jeszcze nie robilam a na prezent to nie wiem.. jakis czas temu myslalam o rowerku takim 4w1... ale musze pogadac o tym z M, tym bardziej, ze szykujemy sie powoli do zmiany fotelika..
Teri zdrowka dla Dawida! Daria jest nie samowita a jaka cudna na zdjeciu! Boska! U nas kontakt sie juz znudzil
Kingusia wspolczuje bolu plecow dobrzez, ze mogl ktos Ci pomoc przy Laurze! Fajny dxionek wczoraj mialyscie
Mikoto zgadzam sie z Toba, bez poteznej dawki kofeiny nie idzie! Tez myslalam nad lokalem ale u nas to bedzie polowa osob co u Ciebie, wiec moze sie jakos pomiescimy
Gosiak haha Karinie dopiero co ledwo placek zarosl z tylu glowki wiec z tym obcinaniem kosmyka sie chyba wstrzymam a ja slyszalam tylko o pieniazkach i kieliszku ale dobrze wiedziec

 

[Kingusia91]

Moja chudzinka zważona waga zawrotna 7900

 

[mikoto]

Melduję się wieczornie!

Z rana uporałam się z obowiązkami domowymi. Zdążyłam nawet umyć okna w kuchni i w sypialni, po czym pojechałam do miasta po mleko dla Zosi. Sofii została z moją Siostrą. Po powrocie wyszłyśmy na dwór i spacerowałyśmy, dopóki pogoda pozwoliła.

Teri ależ Daria jest pojętną dziewczynką! Ależ cudne zdjęcie! U nas na topie ostatnio wafelki, takie zwykłe kwadratowe

Gosiak co Ty mówisz ;-)Ja czasami do znudzenia niektóre rzeczy powtarzam, wydaje mi się, że Zosia nie łapie, a na drugi dzień już sama wie co i jak Zosi "umiejętności" to robienie papa, amen, kosi kosi (pięknie to odróżnia od amen), srokczka kszkę, ile ma Zosia kłopotów, jaka Zosia duża urośnie, jak Zosia wącha kwiatki, nie nie nie (kręci główką), indianiec i przesyłanie całusa, buzi buzi, gdzie mama ma kolczyki/bozię/guziczek. Kwiatki są wąchane nagminnie, w każdej książeczce Teraz ją uczę, żeby ząbki mi pokazywała no to się nachwaliłam ale komu, jak nie Wam

Kingusia Laura woła dzi dzi? Wow! To już wyższy poziom A jaka waga jest wymagana, by zwiększyć dawkę leku?


Marys jak Wam minął dzień? Haha, uśmiałam się z tych kosmyków Zosia ma z tyłu loczka, chyba po Siostrze Męża, bo nikt u nas takich predyspozycji nie miał i nie ma


Obejrzę do końca Taniec z gwiazdami i kładę się, spokojniej nocy!

 

[ankaka.]

Hej. Ostatnio nie mialam czasu. U nas i dobrze i troche zle. Fifi zaczal wstawac, ale tak wylreca nozke, ze idziemy do ortopedu 7 maja .. do tego czasu mial zakaz wstawania ale jak widze ze dobrze stawia nozke to mu pozwalam. Poza tym jestem jakos przemeczona. Fifi zrobil sie strasznie zlosliwy, ale mimo to marzy mi sie druga dzidzia .. zwłaszcza jak siostra dzisiaj oznajmila ze bedzie dziewczyna no ale pracy nadal brak ..

 

[dmuchawiec]

Boniuuuuuuu, wieki mnie tu nie było.
Tęsknię bardzo. Od razu jednak napiszę- nie ma co liczyć na cuda,:-( że będę częściej zaglądać. Mam cztery światy z trzema pszczołami i mężem
U nas ostatnio chorowicie- przed świętami chorowaliśmy i teraz też dopadło nas grypsko paskudne.
Nadal remontujemy pokoik dziewczynek, dodatkowo wymyśliłam malowanie balkonu- efekt końcowy udokumentuję i wrzucę, gdzie trzeba.

Ja nadal mam świra na punkcie szydełka Dziergam ile wlezie i kiedy tylko się da, często , gęsto po północy. Chodzę więc niewyspana, ale za to szczęśliwa
W lipcu planujemy rodzinną imprezkę u nas - roczek Heli, 5te urodziny Zosi i nasza 8ma rocznica ślubu. Zaproszenia muszę więc powoli klecić. I tak oto żyję: od świat do remontu, od remontu do imprezy.

Oj, no i czas antenowy mi sie konczy, musze zmykac pod prysznic póki Halszka przysnęła,
Buziaczki!

 

[gosiak_85]

Witam wieczornie...

Marys - taka ochote na pizzew narobilas, ze musze na dniach zrobic bo nie przezyje inaczej !

Kinia - NO Porsze jak Laura pieknie wazy. Niedlugo dobijedo 8 kg ;-)

Mikotku - -to ja chyba liste zrobie co tu Tymka uczyc. Dzis na haslo picie polecial po kubaczek, wiec jednak jak powtarzam cos tam zsotaje...musze tylko byc systematyczna . Piekna ZOsia ma zdolnosci

Kochane czy Wasz Maluchy tez takie sa aktywne podczas zakladania pamka ?? Bo u nas to wyzsza szkola jazdy z tym na plecach nie polezy sekundy. Myslalam o tym majteczkach , ale z nimi gorzej do sciagania przy kupce gdzie liczy sie kazda sekunda, aby na nocnik wysadzic.

Aaaaa no i wypatrzylam na dolnych dziaselkach przezrozczytse kreseczki zabkow, wiec mam nadzieje, ze niedlugo ujrza swiatlo dzienne.


Mezulo ma jutro spotkanie ze swoja ex na temat "dlugu" bierze Tymka i ida do parku, ona ma tam byc ze swoim malym. A ja w tym czasie ide na zasluzone zakupy

Dmuchawcu - oj nie dziwie CI sie, ze czasu brak ,l ale nie zapomnij o nas !!!!

 

[Korba32]

Witam kochane po długiej nieobecności

Zmieniamy internet więc stary już nam odłączyli a na nowy czekamy . Będzie ok 10 maja , strasznie się męczę Wskakuję na fb poczytać , ale żeby BB nadrobić to by pewnie internet mi się skończył ( bo mam za 20zł z kiosku )

Zosi zapalenie jamy ustnej już powoli się kończy ( tfu , ftu odpukać) zaczęła dzisiaj już dość ładnie jeść , więc mam nadzieję , że będzie już dobrze. Dzisiaj opuchlizna troszkę zeszła z dziąseł i zobaczyłam następnego ząbka , pewnie wyszedł już parę dni temu , ale przez opuchnięte dziąsełka nie było widać ( górna dwójka )

Pogoda masakryczna zimno , wieje , mimo to byliśmy dzisiaj i wczoraj z Julką w wesołym miasteczku ( bo przyjechało do nas ) Julka nie odpuszcza , musimy być tam codziennie , w niedziele na szczęście mają odjechać :-)


Dzisiaj S miał wolne i mieliśmy pozałatwiać sprawy ( przerejstrować samochód itd... ) Pojechaliśmy ale okazało się , że wszystko pozamykane

Jutro znajomi mają przyjechać na grilla a ma być max 10 stopni pewnie S zrobi a zjemy w domku

Faktycznie zaraz zaczynają się roczki ;-) Ja też jeszcze nie mam nic zaplanowane , pewnie torcik , ciacho , potem grill i jakoś to będzie . Mam problem bo pytają się co kupić Zosia na roczek a ja sama nie wiem Napiszcie kochane co kupujecie , bądź co mówicie gościom którzy pytają ?


Przepraszam , że tylko o sobie ale na prawdę nie dam rady nadrobić

Życzę miłego weekendu , spokojnych nocek i zdrówka dla chorych dzieciaczków ;-)

 

[fioletowa]

Hej
Korba u nas zestaw: od nas pchacz chicco pingwin, chrzestny huśtawka kubelek Little tikes, chrzestna piesek bujak Little tikes, taki jak palin pokazywala na fejsie, inni jeszcze nie wiem co, jakby co to kaze duplo kupowac

 

[fioletowa]

No i pół posta mi wcięło
Nie lubię z telefonu :/