reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2013

Wrocilysmy na.obiad, Zosia teraz spi, a ja.zamiast sprzatnac w kuchni, pije kawkę ;-)

Marys ale bym zjadla pizze! :$ u.nas majówka będzie jak.każdy normalny dzień, spacery, o.ile pogoda pozwoli. Wyjścia do Rodziców, jazda na.rowerze ;-)

Gosiak Zosia tez tak.ma znów ostatnio, że przebudza się w.nocy :-/

Palin brawo dla Mikołajka! Co jutro robicie? Jakiś wyjazd?
 
reklama
Witam wieczornie :)

MIkotku - cale szczescie, ze jesc nie chce moj maly szkrab. Bo wezme go do nas i zasypia od razu. ALe pomyslalam, ze moze wyjme jeden szczebelek, przysune lozeczko blizej lozka i jak cos to podam reke i zasnie, bo tak zasypia ;-)

Ja po pracy, lece sie zaraz kompa. Nie ma to jak wrocic do domu gdzie cisza i spokoj. Bylo z nimi naprawde milo , ale juz sie chcialo odapnac ;-)

Zazdroszcze Wam pogody my dzis przesiedzielismy caly dzien w domu. Wczoraj dopiero wpadlam na to, ze mialam zle zamontowane pasy w wozku. Az wstyd sie przyznac :zawstydzona/y: tyle dziecko jezdzilo mimo, ze zapiety to nakombinowalam jak blondynka (bez urazy dla naszych Blondi :laugh2:
 
Dobry wieczór kochane...
Aż się boję napisać bo pewnie oberwie mi się za taką długą nieobecność ....:zawstydzona/y::zawstydzona/y:

u nas spokojnie. Dużo pracy, mało czasu i na maksa absorbujący Hubcio. Przy kompie posiedzę tylko kiedy śpi i niestety wówczas muszę pracować :(
Hubcio to takie żywe złoto że na sekundę nie moge Go spuścić z oczu..No ale pewnie Wasze są podobne :) To ten najtrudniejszy wiek :)
Ku mojej uciesze jest co raz bardziej stabilniejszy w pionie - chodzi za jedną rączkę. Tam marzy mi się by na roczke poszedł sam :) W nocy sypia ostatni ( od pukac ) fajnie. Dwa razy mleczko - o 2 i 5 :) Wielki postęp :)

Spacerki zaliczamy co dzień. Dziś niestety byliśmy w domu bo tak się brzydko zrobiło, zimno, wiało, że nikt nie miał ochoty wyjść na dwór - już zapomnieliśmy jak to było zimą :D

Weekend majowy spędzamy w domku. S jest więc cieszymy się sobą. Może na jeden dzień wpadniemy poodwiedzać dziadków.


Za miesiąc mamy roczek. Patrzałam dziś za dekoracjami itd. Pewnie nie będę oryginalna ale oczywiście urodzinki będą w barwach Myszki Mickey :) Ubranko juz z myszką mam - czerwona bluzeczka i ogrodniczki w aplikacją. Kupić chcę obrus, czapeczki i balony z myszka no i oczywiście tort będzie też z myszką :)
A Wy jakie macie pomysły na roczek ? jakie prezenciki robicie ? Ja myślę o stoliczku edukacyjny albo/i pociągu fp lub kockach lego duplo.

Dziś tylko o sobie ale z powrotem wkręce się na bieżąco w wątek :)
Miłych i spokojnych snów :*
 
witam

u nas też dziś była piekna pogoda choć czasami bardzo wiało i wieczorem jak bylismy z Dawidem w kościele na majówce już było chłodno jednak prognoza się sprawdza idzie ochłodzenie :baffled:szkoda .. ale dziś zaliczyliśmy spacerek i lody i gofry i ... pizze :-p a wieczorem Dawid dostał gorączki :baffled:

Robaczku oj widzę że masz już urodzinki zaplanowane u nas są za 16 dni :szok:no za 18 bo robimy 18 maja w niedziele bo 16 wypada w piątek a jeszcze nie mam nic wymyslonego :zawstydzona/y: tzn Daria kreacje juz ma tzn. zamówiona jeszcze nie dotarła mam nadzieję że bedzie pasować torciki sobie poogladam w cukierni jakie robbia i zdecyduję koleżanka miała teraz roczek i miała torcik z myszka miki śliczny był ja oglądałam na allegro takie zestawy dekoracyjne baloniki z 1 i girlanda mam roczek pewnie cos takiego zamówie my nie robimy dużej imprezy tylko kilka osób najblizszych jesli chodzi o prezent to my kupujemy Darii taki samochód jezdzik z rączką do pchania już nawet wypróbowany bo znów ta koleżanka moja co ma córeczkę z kwietnia jej chrzesna kupiła dokładnie ten sam który ja mam upatrzony Darii autko się spodobało fajne jest bo jest duże do 25 kg więc długo posłuzy Dawid na takim autku jezdził do 4 lat tak go uwielbiał :tak:

a zamawiacie msze na roczki ? ja oczywiście za puzno poszłam i nie było opcji w niedziele już więc mamy mszę na majówce 20 kwietnia

Mikotku piekna ogrodniczka Zosia szkoda że męża nie ma ale widze że świetnie sobie radzisz :tak:

Palin oj to Mikuś już ładnie zasuwa :tak: no tak jutro ma padac to niech mają teraz w deszczu pokazy :-pgdzie jutro wybywacie ?
 
Ostatnia edycja:
Dzień dobry z rańca.

Pogo faktycznie gorsza, ale może to i lepiej. Tzn lepiej i gorzej. W planach był grill u znajomych, wiec impreza pewnie będzie musiała się przenieść, przynajmniej częściowo, do domu. A lepiej, bo Mikołaj znów ma większy katar.
Ja juz rozkłada m ręce :-( Co już wydaje się, że przechodzi, że już końcówka, to za chwilke nawrót. Nocki były cichutkie, w nosku czysto, a dziś znowu burczy. Juz i zielony był (przeszło szybko), i lejąca się woda (+kupa i drazliwa buzia, ale zębów brak), i ciągle się zmienia, ale ciągle jest. Nic wiecej, tylko ten piekielny katar. Po weekendzie szorujemy do lekarza.

Jejku, juz roczki! Ale to zleciało... Ja jeszcze w ogóle o tym nie myślałam. Tzn, myślałam, ale przestałam jak mi się koncepcja popsuła. Mam dylemat i muszę to dokładnie przemyśleć, żeby to ogarnąć. Na pewno nam się nieco przesunie w czasie. Msza na toczek, dobra myśl. Naszemu Diabełkowi się przyda mały "egzorcyzm" :p

Dziś miał dyżur Aro, więc ja sobie pospałam spokojnie. On w sumie też, bo Miki jeść zawołał dopiero 4.30. Pewnie pospi do 7, jak to ma ostatnio w zwyczaju.

Widzę w oddali czyste niebo sunące w naszą stronę. Może pogoda nie będzie taka najgorsza, choć widać, ze chłodniej (zwykle o tej porze było ok 7-8 stopni, teraz jest 4).

Miłego dnia:-*
 
Witam się z rana.
Dawno mnie tu nie było. Czytam na bieżąco ale jakoś weny do pisania brak.

W środę wypadł mi dysk i chodziłam połamana :baffled: dobrze że mama przyjechała to zajęła się troche Laurą.
Dysk niby wstawiony ale dalej boli. Nie wiem czy jeszcze nie wydobrzały te plecy czy z powrotem wyskoczył.
Ale to nic, przejdzie... Nie pierwszy i nie ostatni raz.

Wczoraj zrobiliśmy sobie grilla. Była super pogoda, cały dzień na dworku ;-)a dzisiaj pochmurno i wygląda jakby zaraz miało padać :dry:

Piszecie o roczkach...
My nie robimy żadnej imprezy. Mieliśmy robić ale ni w ząb nie da się zgrać terminów.
Mój ojciec pracuje za granicą, Laury chrzestny i szwagier męża. Każdy zjeżdża inaczej. Do tego mamy w maju komunie a w czerwcu chrzciny i wesele.
Trudno, postanowiliśmy że jak ktoś będzie miał życzenie to przyjdzie do Laury a imprezy nie będzie.

Co do Laury to zrobiła się ostatnio bardziej rozumna. Dużo rzeczy już pokazuje paluszkiem jak się ją o coś pyta.
Z chodzeniem bez większych zmian. Chodzi za rączki (chętniej pod pachy) całkiem stabilnie ale do samodzielnego chodzenia to jeszcze troche zejdzie. Do roczku raczej nie zdąży. Nie wiem jak długo moje plecy wytrzymają to prowadzanie :baffled:

Chciałabym dzisiaj iść zważyć tą moją chudzinę, bo 15 maja jedziemy znów do Łodzi.

Miłego dnia kochane :*
Postaram się pisać częściej tak jak dawniej ;-)
 
Witam się porannie!

Pierwsza kawa już za mną, w taką pogodę trzeba się reanimować potężną dawką kofeiny :confused2:Zimno i leje :no: Iście wiosenna majówka :angry:


Robaczku jak dobrze, że piszesz! Ależ masz dopracowany plan działania! :szok: Tak, jak Bona masz wszystko świetnie zaplanowane! Bawcie się dobrze! Rodzinnie! Czy zafoliowanie kwiatków pomogło?


Teri i u nas często gęsto zamawia się msze na roczek. Żeby była jednak to Msza w terminie ściśle urodzinowym, trzeba ją zamówić przynajmniej pół roku wcześniej. My nie zamówiliśmy z le nic straconego, ponieważ kilka dni przed 20. czerwca Nasz Wuj - ksiądz, odprawia swoją mszę jubileuszową i będzie też modlił się w intencji Zosi, także urodziny będą obmodlone przez całą familię z mojej strony :tak:Jak Dawidek?


Palin ten katar rzeczywiście jest niepokojący :-(Wczoraj rozmawiałam ze swoją znajomą,, jej roczna córeczka miała ponad miesiąc katar + duszący nocny kaszel, dostała skierowanie na badania alergologiczne. i u nas pogoda się zepsuła :no:


Kingusia trzymam kciuki za wyjazd do Łodzi!


A u mnie organizacja Urodzin Zosi, ba! nawet zamysł, jakikolwiek plan leży i kwiczy. Z prostego powodu :-(najbliższa rodzina to ponad 30 osób, choćbym każdego złożyła wpół to ich nie zmieścimy w domu. Musiałabym zrobić imprezę przynajmniej w 3 pokojach :sorry:Mąż mówi, żebym zamawiała lokal :-p
 
Dizen dobry.

Wstaje rano w domu zimno...pytam E czemu nie wlaczyl grzania . A on ze jest 2 maja i on ma grzac ?? hahahah na dworzu 8 stopni ma dzis byc wiec chyba jednak tak :-p SLonko swieci wiec mimo chlodu wyjdziemy na spacer.

Jejku ja nawet o roczku nie myslalam. Tzn z pewnoscia torcik bedzie no i oczywiscie rozlozymy przed TYmkiem pare rzeczy do wyboru niech sobvie wywrozy przyszlosc :-p Moze tak jak u Pauliny obetniemy kosmyk wloskow i zrobimy odcisk stopki i raczki.... WIekszej imprezki nie robimy bo rodziny brak wiec nie ma dla kogo :sorry:

Jejku Wasze maluszki takie rozumne, nam to chyba maly glupolek rosnie ;-) co mowie zreob pa-pa to jest smiech z mamy a wiem, ze potrafi bo pare razy pokazal. Na pytanie o kubeczek tez nie wykazuje sie blyskotliwosacia. Moze to ja za malo mu pokazuje :eek:

CO do chodzenia to przed nami dluuuuga droga, ale z tym mi sie nie spieszy, niech ma swoje tempo. W niedziele kupie jakies buciki aby na spacerki juz byly porzadniejsze, bo jak staje przy czyms niech ma wygodnie
 
brrrrrrrrr zimno wieje chmury :-(

dzis dla nas normalny dzień mąż w pracy a my w domu Dawid chory katar i zaczyna kaszleć ech jak nie jedno to drugie jak całą zimę prawie nie chorował to w maju go rozłożyło :baffled:

gosia
heh no jednak w maju trzeba grzać :confused2: my tez będziemy odciskać rączki i stópki na ramce z gliny kosmyk włosów bysmy obieli ale nie za bardzo jest z czego :-D a co tam się dokładnie kładzie przed dzieckiem wiem że kieliszek różaniec i co jeszcze pewnie zrobimy taki eksperyment my tez imprezy hucznej nie bedziemy mieli ;-)

Mikoto to zamawiaj lokal będziesz mieć duzo łatwiej :tak:

kingusia oj to Cie połamało :-( waż tą kruszynę ciekawe ile wazy
super Laura już mądrala

Daria tez wszystko pokazuje paluszkiem teraz na topie jest gaszenie i świecenie światła wie że jak nacisnie kontakt to zaświeci się światło pokazuje najpierw na kontakt potem na żyrandol i ciągle chce żeby z nią stać przy kontakcie żeby sobie pstrykała :sorry:w książeczkach pokazuje juz wszystko pieska piłeczkę słoneczko o co ją zapytam to pokaże wie tez gdzie jest nos uszy oko i z tym jest teraz niebezpiecznie bo nagle z zaskoczenia pokazuje gdzie mam oko wkładając mi przy tym palec do oka :sorry:ogólnie ma bardzo nieprzewidywalne ruchy nigdy nie wiadomo co sobie wymyśli :sorry::confused2:ale rozumie chyba wszystko co do niej mówię bo np jak mówię przynieś ksiażeczkę o biedronce to właśnie ją przynosi :sorry:uparcie przynosi wszystkim buty jak przyjda goście to zaraz przyuważy czyje sa czyje i uparcie im przynosi :-Daa i wyrzuca sama swojego pampersa wie że trzeba do kosza do łazienki go wrzucić i jeszcze niesie i całą droge mówi że to be be be a ostatnie słówko to jest jak pokazuje dzieci i mówi dzi dzi dzi :-D ale najlepsze jest jak jest na rączkach i nagle tak wychyli główkę i zagląda prosto w oczy i się uśmiecha i uczymy się teraz dawać buzi i już kilka razy sie udało że jak mamusia prosi o buziaka to daje tego buziolka słodkiego :-)

Daria weekendowo na gofrach :)
 

Załączniki

  • SAM_0496.jpg
    SAM_0496.jpg
    41,3 KB · Wyświetleń: 43
Ostatnia edycja:
reklama
Teri u nas światełko i przełączniki od dawna na topie :sorry: ech ta moja córka elektryka :-p
Laura też mówi dzi dzi jak zobaczy dzieci i piszczy jak widzi plac zabaw :-D
Twoja Daria to dopiero jest mądrala. Laura jeszcze tak wszystkiego nie rozumie ale pokazywanie oczka też u nas jest niebezpieczne :sorry:
Jak nie będzie padać to koło 13 pójdziemy się zważyć.
 
Do góry