Witam się z kawką
Dzisiaj w nocy obiecałam sobie, że przeniosę Natalkę do jej pokoju.... no i oczywiście jak zwykle jak zobaczyłam jak się słodko przytula do mnie to już stwierdziła, że jeszcze jedną noc spędzi z nami Oczywiście mąż jest niepocieszony ale trudno Wczoraj najadłam się tych racuchów, ąż mnie brzuch bolał wieczorem Ale od dziś robię sobie post, do niedzieli.
Muszę jechać na zakupy do koszyczka i muszę kupić farbki do jajek Kocham te święta chociaż w tym roku jestem już na swoim i jakoś tak mi pustawo tutaj w mieszkaniu, bo u nas zawsze całą rodziną robiliśmy pisanki i skrobanki w piątek wieczorem, a w tym roku to chyba sama będę robić :-(
A wy co niekonwencjonalnego wkładacie do koszyczka? Ja wkładałam zawsze mój indeks w zeszłym roku włożyłam kartę ciąży A mój tato spławiki :-) W tym roku nie wiem co włożyć :/
Dzisiaj jest piękna pogoda nareszcie także dziś sadzę lawendę Może uda mi się wyszlifować jeszcze kuferek
Mikoto- Natalka ostatnio też mi tak spała jeden raz koło pół godziny przez cały dzień ale od dwóch dni wszystko wróciło do normy i śpi dwa razy po pół godziny z tym, że ten drugi raz tak koło 17 muszę ją dosyć długo usypiać :/
Gosiak- też miałam iść na technika wet. ale akurat jak ja szłam do szkoły średniej to zlikwidowali technika... i poszłam do LO. Jeszcze w przyszłości chcę zrobić magisterkę, bo na razie zrobiłam tylko inż. ale na razie we Wrocławiu nie ma odpowiedniej specjalizacji.
Palin- u nas taki katar utrzymywał się dwa tygodnie:/ i okazało się, że to alergia i lekka infekcja w uszkach także może warto przejść się do lekarza i sprawdzić uszka. U nas też nie było żadnych innych objawów oprócz kataru.
pisałam ten post od 7:30....
uciekam na zakupy :*
Dzisiaj w nocy obiecałam sobie, że przeniosę Natalkę do jej pokoju.... no i oczywiście jak zwykle jak zobaczyłam jak się słodko przytula do mnie to już stwierdziła, że jeszcze jedną noc spędzi z nami Oczywiście mąż jest niepocieszony ale trudno Wczoraj najadłam się tych racuchów, ąż mnie brzuch bolał wieczorem Ale od dziś robię sobie post, do niedzieli.
Muszę jechać na zakupy do koszyczka i muszę kupić farbki do jajek Kocham te święta chociaż w tym roku jestem już na swoim i jakoś tak mi pustawo tutaj w mieszkaniu, bo u nas zawsze całą rodziną robiliśmy pisanki i skrobanki w piątek wieczorem, a w tym roku to chyba sama będę robić :-(
A wy co niekonwencjonalnego wkładacie do koszyczka? Ja wkładałam zawsze mój indeks w zeszłym roku włożyłam kartę ciąży A mój tato spławiki :-) W tym roku nie wiem co włożyć :/
Dzisiaj jest piękna pogoda nareszcie także dziś sadzę lawendę Może uda mi się wyszlifować jeszcze kuferek
Mikoto- Natalka ostatnio też mi tak spała jeden raz koło pół godziny przez cały dzień ale od dwóch dni wszystko wróciło do normy i śpi dwa razy po pół godziny z tym, że ten drugi raz tak koło 17 muszę ją dosyć długo usypiać :/
Gosiak- też miałam iść na technika wet. ale akurat jak ja szłam do szkoły średniej to zlikwidowali technika... i poszłam do LO. Jeszcze w przyszłości chcę zrobić magisterkę, bo na razie zrobiłam tylko inż. ale na razie we Wrocławiu nie ma odpowiedniej specjalizacji.
Palin- u nas taki katar utrzymywał się dwa tygodnie:/ i okazało się, że to alergia i lekka infekcja w uszkach także może warto przejść się do lekarza i sprawdzić uszka. U nas też nie było żadnych innych objawów oprócz kataru.
pisałam ten post od 7:30....
uciekam na zakupy :*