reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2013

ja wam powiem tak w zimę już bym rodzić nie chciała bo mam syna z Listopada a miał się urodzić w grudniu na mikołaja teraz z mężem zdecydowaliśmy ze następne będzie na lato i się na szczęście udało :) Niby mówią ze jak dziecko się urodzi w zimę to jest więcej odporniejsze ***** prawda mały mi co róż chorował już sama nie wiedziałam jak go ubierać ma. Tylko z tego wszystkiego się ciesze ze nie bede musiała dużo kupowac na drugiego bo całą wyprawke po pierwszym mam u rodziców tylko łóżko nowe kupić muszę bo taki geniusz był ze je rozwalił. A co do smoczka to szybko się oduczył zgubił w parku to mu juz nie poszłam nie kupiłam bo nie był zbytni to cycka a piersią go nie karmiłam tylko mi się udało przez miesiąc ale i tak musiałam go na noc dokarmiać ale miałam przynajmiej noc przespana bo budził się o 5 a spać szedł o 22

Pam chciałam ci powiedzieć ze miałam i mam dalej takie same objawy jak ty i dlatego się zdecydowałam zrobić tes ale do tego za bardzo mnie piersi swędza boleć też a miałam robić 27 na naszą rocznice ślubu ale nie wytrzymałam i zrobiłam i wyszło co miało wyjść aż mąż mój Ł się ucieszył

Tak w prawdzie powiem tak wam że się boję tego porodu bo przy pierwszym męczyłam sie 20 godzin az się z moim lekarze pokuciłam ( bo on do mnie że ja rodzić nie bede a ja swoje ze będe i na moje wyszło że jak przyszedł na wizyte to aż speszony był )


Dziś chciałam się zapisać do gin ale nie wiedziałam ze tak ciężko będzie i się zastanawiam czy nie iść prywatnie nie iść do tego co moją pierwszą ciąże prowadził tylko najpierw musze sie zorjentować ile bierze
 
reklama
Misianka wspolczuje takiego porodu i lekarza ja bym chyba wysla z siebie i stanela obok :D Ja mam nadzieje kolejny porod mmiec jak pierwszy ;) 2 godz 50min od pierwszego skurczu do narodzin mlodej ;) Szybko i bezbolesnie :-D
 
mamolinka90 najgorsze było to że ja w poniedziałek dostałam silnych skórczy i poszłam do szpitala a z wtorku na środę to było tak gdzieś ok 24 odeszły mi wody stopniowo i tak do 6 rano meczyłam sie chodzac w tą i spowrotę a żadnej położnej nie było bo sobie drzemały o 6 rano pół przytomną mnie zanazła położna z nowej zmiany w wc i zaraz mnie zabrała na zabiegówkę i przebadała i co z tego jak musiałam czekac na obchód do 8.30 i tak od 9.30 znazłam się na porodówce i czekałam az o 18 nowa zmaian przyszła i zaczęła działać podłączyli mnie do kroplówki i tak o 18.50 urodziłam ( tylko że mały się urodził zamartwicy i był dwa razy obwinięty pępowiną ) ale jak ja chciałam cc to nie bo ja mam rodzić siłami naturalnymi a ja dziecka od 13 już nie czułam aby sie ruszał ehh aż szkoda pisać o tym bo az coś sie we mnie gotuje.

Mam tylko nadzieje ze to dziecko urodzę szybko i bez żadnych komplikacji i mam nadzieje ze to nie bliźnięta będa bo bym się wykączyła przy trojga dzieci bo męża całymi dniami w domu nie ma bo praca i praca.
A najlepsze jest to że mój synek do mnie takim tekstem wyskoczył że on będzie miał brata a ja dziewczynkę to już całkiem mnie rozkłada a my jak narazie mamy małe mieszkanie bo w grudniu chcemy kupić większe chyba że wkącu nam przyznają z urzędu miasta
 
ja jak narazie spadam może zajrzę ale pewnie tak wieczorem muszę ten bałagan w domu posprzątać bo jutro na noc ide do pracy a jak mi sie nie chce a jak mam pomyśleć ze z soboty na niedziele ide na 9 godzin to we mnie sie cos robi tylko marze zeby jak najszybciej isc na to L4 i już na spokojnie odpocząć i zając się tym starszym a potem tym maluszkiem tylko zeby jeszcze mi go we wrzesniu do przedszkola przyjęli przyszłego roku
 
misianka no to bidulo namęczyłaś się. Ja leżałam na patologi ciąży i o 23.45 poczulam pierwszy skurcz i juz były co 5 min, na porodówke trafiłam jakoś o 2.45 i juz były co 2-3 min długie. O 9 rano przyszedł mój gin i stwierdził że te rozwarcie jest takie samo jak mnie badał 2tyg temu a szyjka b.długa i trzyma mocno. Wzieli mnie na usg i tam wyszło ze Wiki waży 5100g, więc decyzja o CC i tym sposobem przed 11 urodziła się mała. Też miała dwa razy szyje obwinięta pępowiną . Ja CC wspoinam bardzo dobrze :) Mały ból, szybko wstałam. Dla mnie ok.
Też chce wiki oddać do przedszkola, mam możliwość od stycznia (rocznikowo bedzie miała juz 3lata) ale teraz się zastanawiam czy jest sens.... wozić ją i odbierać i jeszcze płacić 350 zł miesięcznie. Z dojazdami wyjdzie zapewne z 500-600zł. Czy nie poczekac do września:cool:
 
mamolinka u mnie dzisiaj zupka kalafioriwa i domowa pizza :-)
misianka co dziecko to inne. Mój syn jest z końca października i dzięki zimie zyskał świetną odpornosć. Dodam ze piersią go karmiłam tyle co kot napłakał. Dla mnie rodzenie w zimie ma tylko jeden jedyny największy minus - UBIERANIE MALUSZKA. Mój się darł w niebogłosy przy ubieraniu a na mróz trzeba dziecię opatulić. Tak to widzę same plusy późnej jesieni/zimy.
 
Czesc dziewczyny....

Ja nie wiem co na obiad bedzie.... worcilam ze szkoly szybciej bo myslalam ze pade.... tak mnie muli i kreci mi sie w glowie... temperature mam podwyzszona i tetno tez, poszlam do pielegniarki to tetno mam 155 na minute cisnienie 125/75 i temperaturek 37,1C, powiedziala zeby robic test to jeszcze za wczesnie ale moze cos sie dzieje.... jesli nie to jakiegos wirusa zalapalam ale z tym tetnem kazala mi mierzyc 4 razy dziennie i zapisywac. powiedziala ze w ciazy tetno przyspiesza ale jesli to nie ciaza to wtedy jest cos nie tak i trzeba bedzie to sprawdzic...

brzuch mnie pobolewa tak dziwnie nie tak jak na @.....w sobote albo niedziele zrobie test.... bo inaczej sie zamecze z nerwow...
 
Pam trzymam kciuki za pozytywnego tesciora !!!! Ja juz bym tez chciala testowac a tu dopiero zaczynam sie starac .... I ciekawe co z tego cyklu wyjdzie...

Paulinka ja pizze robilam wczoraj eM tak sie zajadal , a robilam pierwszy raz bo nigdy mi sie nie chcialo, bo wydawalo mi sie ze tyle roboty przy tym jest... A jednak sie mylilam i mysle, ze pizza bedzie czesciej goscic w naszym domku :D


Dzisiaj mam dzien z gorszym humorem... Chyba zaczynam sie bac :( Od jutra sie staramy a nawet niewiem czy teraz bede miala owu czy w ogole bede miala przez najblizsze miesiace... Co bedzie jezeli sie uda? Stracz o strate dopada juz mnie na zas... Nawet myslalam, ze jak by sie udalo to jade natychmiast do PL, ze wrazie czego jak by znowu miala sie sytuacja powtorzuyc to chociaz moze jakies leki mi dadza. Dziewczyny zaczynam szalec :( Weszlam dzisiaj na majowki zobaczyc jak dziewczyny sie czuja, ale nawet nie mialam sily napisac nic do nich :( Jakos tak przykro i smutno, bol i smutek rozrywa mi serce:( Na dzien dzisiejszy bylby juz 6tydzien i 3 dni :( Chyba nie radze sobie z ta strata, wiem ze minelo tak niewiele czasu , ale nawet przez chwile nie boli mniej i nie czuje sie lepiej...
 
reklama
Mamolinko kochanie.... ja wiem jak sie czujesz... ja od 4 lat placze za moja coreczka w nocy... juz 4 lata minely i nic sie nie zmienilo oprucz tego ze potrafie o tym powiedziec bez placzu... ale dalej czuje ten sam bol i tesknie tak samo... bedzie dobrze zobaczysz kochanie....

co do testu mam nadzieje ze cos wyjdzie jak zrobie w sobote....
kurcze bioli mnie brzuch... tak jakby mi cos sie przpychalo przez prawy jajowud.... porazka...
 
Do góry