reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2013

Dzień dobry ;-)
Robaczku
przeraził mnie Twój post! Kochana uważaj na siebie. Nie powinnaś być sama z Hubisiem skoro tak źle się czujesz :-( Nie może ktoś do Was przyjechać?
Mikotku ależ miałyście intensywny dzień z Zosią :tak: ja też bym pojeździła z Laurą rowerem ale tu nie mamy gdzie trzymać rowerów. MOże u mamy na wsi byśmy pojeździły :confused: muszę pomyśleć o jakimś foteliku...
ankaka piękne postepy zrobił Twój synek! Zaglądaj do nas częściej :tak:
Marys zazdroszcze tego domowego chlebka, ja jakoś nigdy nie próbowałam...
Bona cieszę się że jesteś zadowolona z pracy :-) ja nie mogę nic znaleźć a z kasą coraz ciężej :-( Brawo dla Michałka!

U nas masakryczna noc. Laura obudziła się po 3 i płakała strasznie, ewidentnie chciała żeby ją wziąć na ręce. Nie miałą zamiaru spać więc wzieliśmy ją do siebie... zasnęła dopiero jak M. wstawał czyli o 4:30. Niestety spałą tylko 40 minut.
Ja wyglądam i czuje się jak zombi. Na dworze zimno i wieje. Wczoraj była mega ulewa. Chyba będziemy siedzieć w domu... Laurze coś jakby w nosku charczy... mam nadzieję że nic się z tego nie rozwinie.
A wczoraj było tak ciepło że prawie cały dzień spędziliśmy na dworze. M. miał wolne, byliśmy na rynku, na huśtawkach i jeszcze raz na spacerku :tak: takie dni to lubie ;-)

Niestety dzisiaj szara rzeczywistość... trzeba brać się za sprzątanie.
 
reklama
witam

u nas dziś zimno wieje i w nocy padało

mikoto nie było burzy do końca dnia było nawet ładnie tylko w nocy słyszałam że pada a dzis bardzo zimno i wieje i tak mokro zostaniemy dzis w domku nie chcę żeby coś sie rozwineło w kierunku kataru
tez bym tak pojedziła na rowerze z Darią ale ja jestem jakas dziwna bo bałabym sie że się z nią przewróce na tym rowerze :zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:

Robaczku :szok::szok::szok: kochana co się dzieje ? oby to tylko ciśnienie szkoda że jesteś sama z Hubisiem dobrze że wpadł do łóżeczka :szok:

kochane Daria miała styczność z dziewczynką która zaraz dostała 3 dniówki to podobno zarazliwe jest to prawda ??


Bona
też myślę że cos na pewno bedzie otwarte ;-)

kurcze z tym sprzątaniem to jakas maskara teraz już pisałam mikoto co cos ogarnę to zaraz od nowa bałagan :baffled: wyprałam firany tyle co powiesiłam czyste to mąz dał Darii banana i wysmarowała mi firanke tym bananem :baffled:a 100 razy mówię żeby jej nie dawać jedzenia do pokoju tylko w kuchni przynajmniej kuchnie szybko ogarnę :baffled:musze jeszcze raz sciągac i ją prać :wściekła/y:
ech dobrze że jutro mam wychodne mąz w domu a ja nie wiem w co jutro ręce włożę rano lecę z Dawidem do tego szpitala i nie wiem co nas tam czeka czy od razu go zostawią dobrze że to bardzo blisko to w razie czego szybko cos dowiozę chcę jeszcze do lidla jechac bo beda jutro fajne rzeczy na Dawida o 14 mam fryzjera a o 16 wywiadówkę w szkole :shocked2::dry:jeszcze chciałam zrobic zakupy do domu i po sklepach pochodzic ale nie wiem czy czasu starczy :sorry2:także jutro mnie raczej na bb nie bedzie w ciągu dnia

mikoto
o której masz fryzjera ?
 
Witam
dopiero dzis nadrabiam wczorajszy dzien, bo wieczorem E ogladal mecz i tyle mialam z kompa

Mikotku
- Zosienka przeslicznie wyglada. Nie zapinasz zawsze pasow ?? tez nad tym myslalam, to moze Tymek mialby lepsze widoki. Bo mimo, ze spacerpwke mamy calkowicie podniesiona to i tak nie siedzi w niej pionowo. Mysle, ze takie foteliki to super sprawa, tez z checia wsiadlabym na rower, ale to nie kraj dla rowerzystow. E siostra mieszka w Holandi i tam jest raj dla dwusladow . Tak pisalas , ze w Polsce nie ma sie czego czepic, ze tylko rodzina. ALe napreawde uwierz ze bardzo ciezko jest bez niej, Jestesmy tu sami. Tymek " zna" dziadkow i ciocie tylko przez skype i strasznie mi go zal z tego wzgledu...

Bona
- grunt to dobra szefowa. Pierwsze "mama" to pewnie balsam dla uszu :tak:

Marys - jakby u nas bylo tyle stopni (moze latem ;-)) to bym zosatwila bodziaka, no i jak wiaterek to ubralabym bezrekawnik taki cieplejszy. MY juz teraz bez rajtek pod spodniami, ale caly czas mamy zamontowany ten spioworek na nozki bo tu jednak nadal chlodno. Pamietam, ze we wrzesniu jak przyjechalismy do Polski, bylo ok 30 stopni to Tymek w samym pampersie lezal w gondolce ;-)Zreszzta jesli chodzi o ubieranie to ja wyrodna matka chyba jestem, bo nawet nie ubieram jedne warstwy wiecej niz sobie . No ma dodatkowo czapke zeby nie bylo

Robaczku
- wydaje mi sie ze spokojnie mozesz miszac mleka, bo chyba kazde ma sklad podobny do siebie . Kochana dbaj o siebie , bo stracha mi napedzilas !

teri - nie lada maraton CIe jutro czeka !!! Tymkowi odwidzialo sie jedzenie banana, tak ladnie prawie calego juz zjadal a teraz nie . WY tak o sprzataniu a mnie sie totalnie nie chce, cho wypadaloby. Musimy koniecznie zamowic kogos do mycia okien - tu otwieraja sie tylko na zewnatrz , wiec nie umyje sama i zreszta tylko gorna lub dolna czesc :confused:.

Jak tak czytam ile stopni macie to az mnie skreca. Ja staram sie kolejny dzien przetrwa choc latwo nie jest, juz wczoraj mial serdecznie dosc.
Musze kupic jakas kurtke dla siebie na wiosne bo nadal w zimowej chodz a troche mi cieplo momentami, ale nawet nie mam kiedy isc. Z tymkiem niestety to nie wyprawa, a w sobote E jedzie zdjeica robic i znowu klops.
 
Robaczku, Też mnie nieźle wystraszyłaś postem , na szczęście po rozmowie telefonicznej troszkę się uspokoiła . Martwię się o Ciebie , na prawdę uważam że za dużo jest na Twojej głowie , a człowiek jest tak skonstruowany , że wytrzyma tylko do jakiegoś momentu :-( Dbaj o siebie , odpoczywaj jeśli tylko masz taką możliwość !!!!!!!!

Kochane nie nadrobię na zarazie , Zosia dopiero na pierwszej drzemce , a i Julka musiała dzisiaj zostać w domu i chce żebym z nią pokolorowała ;-)

I ja proszę o kciuki , jutro muszę się wbić jakoś na USG ,niestety boli mnie brzuch i to nie tylko przy ranie , nawet jak dotykam ...ech mam nadzieję że to tylko jakieś przesilenie :sorry2: :sorry2:


Miłego dnia kochane ;-)
 
Oj dziewczyny, martwicie mnie..

Korbuś kciukasy za wbicie się na USG i żeby nic tam złego się nie dziło znów :szok:

Justyś, uważaj na siebie kochana, ja też jak barometr jestem ale aż takich zawrotów nie miewam.. może trzeba to sprawdzić? Mój mąż miewa podobne problemy, to może być coś od uszu..

Dziewczyny, Trzymamy kciuki za piękne fryzury i czekamy na zdjęcia :)

A ja jestem wniebozięta bo jadę na sobotnie spotkanie :) Tak się cieszę!
 
Witam :)
Mloda miala jedna pobudke kolo 5 i pospala do 7. Teraz ma drzemke :) pogoda dzisiaj do kitu wiec siedzimy w domu :(

Mikoto ja tez mam problem z ubraniem Kariny :p staram sie ja ubierac tak jak siebie, ale zawsze jeszcze ta jedna wartswe doloze ;)
Ankaka zagladaj czesciej ;) mam nadzieje, ze teraz sobie odpoczniesz w wilnej chwili ;) Filipek moze zostanie kucharzem skoro taki smakosz ;)
Robaczku jejku normalnie strach w oczach jak przeczytalam :( moze popros kogos dzisiaj o pomoc? Mysle, ze mozesz wymieszac gerber z bebilonem.
Kingusia sprobowac zawsze mozna upiec ;) oby Laury nic nke rozlozylo!
Gosiak ja zapinam pasy tylko tak na nozki ;) na raczki niema co bo niemam regulacji dlugosci :/ dzisiaj juz chlodniej i deszczowo, to chyba byl jednodniowy przeblysk lata :D
Korba kciuki za jutrzejsze USG!! Obyv o nie bylo nic powaznego :(

Zazdroszcze Wam tego spotkanka :(
 
Hej Dziewczyny,
u nas dzisiaj beznadziejna pogoda:-( Wieje strasznie, a najgorsze jest to, że mam na swoim ogródku wszystkie śmieci z budowy obok:wściekła/y: ale dzisiaj nawet tego nie ruszam, bo to syzyfowa praca:/ Muszę się Wam pochwalić, że biorę się za odrestaurowanie dwóch komód zabytkowych :D mam zdjęcie jednej SAM_0494.jpg Uwielbiam stare meble:-) Mam jeszcze jedną ale muszę zdjęcie zrobić i jeszcze mam stary kufer ale on strasznie zeżarty przez korniki więc nie wiem czy coś z tego będzie.
Robaczku-kochana uważaj na siebie i Hubisia i daj znać jak się czujesz. Z mlekiem nie pomog, bo nie mam zielonego pojęcia dzięki Bogu my dalej cycujemy

KOrba-oby usg dobrze poszło trzymam &&&&&&&& z resztą masz koniczynkę to na pewno będzie dobrze :tak:

Teri- no to masz sporo na głowie... współczuje :*

Gosiak- nie jesteś wyrodną matką ja też ubieram bardzo leciutko NAtalkę i czasami aż mi głupio, bo idziemy na spacer w samej bluzie i chusteczce na głowie , a koło nas matki z dzieciakami w zimowych czapach i kurtkach:/ I kto głupio wygląda my czy one ???;-)

Aniusiak- zazdroszcze też miałam nadzieję, że chociaż na chwile wpadniemy ale niestety to jest 3 godziny w jedną stronę, a ostatnio Natalka straszne cyrki nam robi w aucie i przyzanm się, że czasami takiego szału dostaje, że muszę ją wyciągnąć z fotelika i dać cycka, a najgorsze jest to ,że później nie daje się odłożyć z powrotem i już kilka razy jechała na kolanach...a ja modliłam się żebyśmy jakoś dojechały....

To na tyle idę zaraz dzwonić do kardiologa już trzeci dzień z rzędu nie mogę się dodzwonić do rejestracji i chyba skończy się na tym, że osobiście trzeba będzie jechać ehhh...
 

Załączniki

  • SAM_0494.jpg
    SAM_0494.jpg
    28,6 KB · Wyświetleń: 28
Tymek poprzednia drzemke mial 10 min. Treaz zjadl zupke i zasnal, oby na dluzej . W planach byl spacer ale wieje cos strasznie, zreszta maly zasnal wiec siedze.

Korba - &&&&& za USG oby to tylko wiosna !

Skalbka - -oo podziwiam za checi do komody ja takoich zdolnosci nie mam...hihihih zreszta ja beztalenice we wszystkim :-p

Anusia - -super, ze jednak macie mozliwosc pojechania na spotkanie

Marys
- u nas pasy z kolei od raczek i zapinaja sie miedzy nozkami, a szkoda bo jakbym tak go przypiela miedzy nozkami to mialabym pewnosc ze dolem sie nie wywinie :-)
 
Witam się!

Woda na kawę się gotuje, Zosia śpi, mam chwilkę. Od rana biegam z piórkiem (wiecie gdzie) ;-):-) Pomyłam wszystkie okna, uprałam firany, poprasowałam, powiesiłam, pomyłam kwiaty i po drodze srylion innych rzeczy zrobiłam. Teraz padam, bo mi wolno, po takim poranku :-D


ankaka. pisz cześciej! Fifi chyba będzie kolejnym samodzielnie chodzącym dzieciątkiem :tak:


Robaczku bardzo się martwię o Ciebie, nie bagatelizuj tego załabnięcia! Proszę! Marsz do lekarza! Jesteś przemęczona! Dzieci, firma, dom :no: a gdzie w tym wszystkim chwila dla Ciebie? :-(Myślę, że spokojnie możesz mieszać te mleka :tak:


Kingusia ja właśnie zamówiłam i fotelik i kask :tak:Może zęby tak męczą Laurę :-(
A wczoraj było tak ciepło że prawie cały dzień spędziliśmy na dworze. M. miał wolne, byliśmy na rynku, na huśtawkach i jeszcze raz na spacerku
yes2.gif.pagespeed.ce.odCVgD4k4B.gif
takie dni to lubie
wink2.gif.pagespeed.ce.fmosKM3Vqe.gif


Niestety dzisiaj szara rzeczywistość... trzeba brać się za sprzątanie.
u nas dokładnie ten sam schemat :baffled:


Teri i u nas taka pogoda paskudna :wściekła/y:mysłałam, ze głowę mi urwie jak myłam okna :shocked2:Kochana, nic się nie bój, tylko trenuj :tak:;-)My jesteśmy małżeństwem jeżdżącym sporo na rowerach :tak:także u nas jak najbardziej ten fotelik się sprawdzi :-) Moje piątkowe wyjście do fryzjera stoi pod znakiem zapytania, bo na tę chwilę nie mam z kim Sofii zostawić :no: mam jednak nadzieję, że jakoś sprawa się rozwiąze, bo moja fryzjerka niedługo idzie na zwolnienie :-(ależ intensywny dzień Ci się jutro zapowiada :shocked2:


Gosiaczku dziękuję! Jeżeli jedzie przodem do mnie to nie zapinam, jeżeli spacerówka jest odwrócona , to wtedy Zosia jest zapięta :blink:A może wybrałabyś się na zakupy z koleżanką? zawsze to łatwiej :tak:

Korbuś martwią mnie te Twoje bóle :-:)-:)-(koniecznie to sprawdz!


Anusiakanusia
ach, ale fajnie, że się spotkacie! Męża masz fantastycznego! Tak dba o Ciebie!


Marys i my dzisiaj siedzimy w domu :-(

Sklabka normalnie nerwy człowieka biorą zanim dodzwoni się i umówi do któregoś specjalisty :wściekła/y::no: Mam nadzieję, ze uda Ci się zarejestrować! Z zapartym tchem czekam na metamorfozę komody!

Ależ wieje :no:
 
reklama
Skalbka powodzenia w renowecji :) na pewno bedzie super wygladac ;) obys sie dodzwonila, niestety ta polska sluzba zdrowia kuleje na kazdym kroku :(
Gosiak a sprobuj zapiac go nie zakladajac pasow na raczki tylko pod raczkami (tak w pasie) miedzy nozkami, moze sie nie wywinie ;)
Mikoto juz tyle od rana zrobilas! Jak zwykle torpeda z Ciebie ;) ja juz pije 2 kawke :p

Mloda zjadla kopytka na obiadek, zobaczymy jaka bedzie reakcja..
 
Do góry