reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2013

Korbus dziękuję Ci Kochana :tak:Zęby męczą ją strasznie :-(Oby, to, co rodzi się w bólach i cierpieniu, było trwałe i mocne :tak:Ja poradzę sobie ze zmęczeniem, nieprzespanymi nocami, ciężkimi dniami, ale tak mi szkoda Zosi :-(Przez te zęby jest dodatkowo osłabiona, dlatego też wszytsko tak się wlecze. Dzisiaj mieliśmy być na urodzinach, ale darowałam nam. Szkoda mi jej tam ciągnąć, tym bardziej, że jeszcze jest osłabiona po antybiotyku, a na spędzie urodzinowym będą przeziębione dzieci :no: Korbuś masz pracowitą niedzielę :tak::tak:U nas też trochę ogarnęłam, Maż poodkurzał, pościerałam kurze, zmyłam podłogi. Na obiadek był rosół, mięso i sałatka z roszponki i żurawiny. Zosia zjadła gotowany przeze mnie obiad, także dumna chodzę niesłychanie :laugh2::rofl2::-D

Madziu
jednym słowem, Tymek sprzedany :-D Opiekunka ma tupet :no::wściekła/y:

Ewelina
jasne, że Cię pamiętamy! Pisz co u Was przez ten czas się działo :tak:

Palin
kobieta zmienną jest ;-)

Moi mają drugą drzemkę, a ja na spokojnie piję drugą kawkę ;-)
 
reklama
Cześć Kochane,

Witam się niedzielnie :-)

U nas dziś leje, wieje, zimno, nawet śnieg z deszczem leciał. Jednym słowem koszmar. Mieliśmy iść wszyscy do kościoła, ale poszedł tylko D. z Natką. Darek się bał, że Lenę za bardzo przewieje.

Zaraz muszę kuchnię ogarnąć po obiedzie, zabieram się za to i zabrać się nie mogę. Zrobiłam dziś pyszny obiadek, cały z ekologicznych składników, a Lena tknąć go nie chciała. Myślałam, że się wścieknę :crazy:. A przedwczoraj się zajadała zapiekanką z tuńczykiem na ostro. Krzyczała, że chce jeszcze. Na szczęście brzuszek nie bolał, wszystko było OK, więc wczoraj zjadła już zapiekanki solidną porcję. Nie wiem już czym ją karmić. Do McDonalds'a ją wezmę, pewnie byłaby zachwycona ;-):-D.


KORBUŚ, TERI - wszystkiego naj naj naj dla dzisiejszych Solenizantek!! Pięknej Sofii i Darii :-). Pamiętam jak leżałam obolała po cc i trzymałam kciuki za KORBĘ, a nagle dostałam sms'a od SARY, że TERI rodzi. Ryczałam jak głupia z Lenusią przy cycusiu :).

MIKOTKU - cieszę się, że się odzywasz... Doskonale Cię rozumiem z brakiem czasu i natłokiem prac.

JESTEMEWA - ja bardzo lubię tatuaże. Mam jeden spory, przymierzam się do zrobienia drugiego... Ale nigdy, przenigdy nie robiłabym niczego będąc w ciąży. Co do zagrożeń to szczepiłam się przed, robiłam w sprawdzonym i pewnym miejscu, myślę, że zachowałam wszystkie warunki bezpieczeństwa.

PALIN - ja też mam postowe postanowienie: nie jeść słodyczy + nie pić alkoholu ;-). Jak na razie mi się udaje :-). A dziś tak mi się marzy ciasto z jagodami... już chciałam piec, wyjęłam jagody z zamrażarki, ale w końcu stwierdziłam, że zrobię z nich jogurt dziewczynkom ;-).

BONA - dziękuję Ci Kochana za pamięć :*. I zazdroszczę tych 4 kg. Ale bym chciała zrzucić te 4 kg :tak:.

MADZIA - no to Mat zaszalał :-D. Pogadaj z nim o tym, choć jak patrzę na Natkę i na to jakie te rozmowy są ciężkie to już Ci współczuję...
Ostatnio coraz ciężej mi do Natki dotrzeć, chyba nasze dzieci wchodzą w trudny wiek... aż sie boję co będzie dalej. Jak z pracą u Ciebie??? jestem zupełnie nie w temacie :(

EWELINA - pewnie nie uwierzysz, ale zastanawiałam się ostatnio co u Ciebie :-). Odzywaj się częściej, pisz co u Was.

Ciekawe też co u ANISIAJ. Już dawno się nie odzywała, a pamiętam, że miałyśmy obie takie problemy z dziećmi po urodzeniu (jak i przed),


ANUSIA - zapytam Darka w temacie studni, to są jego klimaty, może podrzuci jakieś rozwiązanie. Ja niestety nie pomogę.

MIKOTKU - co do mojej pracy - to nie kolejny, a ten sam 'biznes'. Zlecenie tylko znacznie większe, bardziej absorbujące... ale... damy radę :-).

JUSTA - super, że już finisz remontu w salonie. Jeszcze coś zostało do zrobienia? U mnie też w domu remont, wszystklo na wariata zamawiam. Akurat robimy kostkę brukową, ogrodzenie, łazienkę na górze, gdzie dopiero kończę szukać materiałów, a za tydzień zaczynam malowanie całego domu, gdzie jeszcze farb nie wybrałam. Pomysłów też brak. Ale skończyłam lifting pokoiku Leny :-) :D

Muszę zmykać, bo mojej marudzie kończy się cierpliwość w kojcu ;-).
Miłej niedzielki! Buziaki


ps. właśnie odkryłam, gdzie się 'dziękuje' ;-) błyszczę inteligencją ;-)
 
Ostatnia edycja:
Witam, ja po pracy...

Tymek tatusiowi nie zasnal i czekal az wrocimy razem do domku i daje odpoczac mamusi spi juz 1,5 godzinki ;-)

Mikotku - obu tydzien byl spokojniejszy , makaron ze szpinakiem pycha :tak:

Palin - -tez mam zamiar bawic sie z Tymkiem, byc mama active hihihihi. SNIEG ??? wspolczuje

Korbus - -najlpeszego dla ZOsienki

ewelina - pewnie, ze CIe pamietamy, calkiem niedawno myslalam o Tobie, pamietalam Twoje zdjecie profilowe, ale nicku juz nie. Ciesze sie, ze u Was wszystko dobrze i synus zdrowow sie rozwija !!! wpadaj czesciej :tak:

Natis - hihihi ja po 2 dniach znalazlam ;-)podasz prosze przepis na ta zapieknake ??? szukam nowych pomyslow na obiady bo zwariuje inaczej
 
Natis ależ u Was się Dzieje :-o jak Ty to wszystko ogarniasz? Czekam na zdjęcie pokoiku Leny ;-) jak.schudniesz 4 kg to znikniesz!!!

Korba jeszcze raz najlepszego dla Zosienki!

Gosiak ciesze się, że szpinak smakował ;-)

Po drzemce wybraliśmy do moich Rodziców.niedawno wróciliśmy, byliśmy autem,mimo r nie jest daleko, ale pogoda straszna :-/ Zosia wykapana, zasypia. Zaraz i ja lecę sir ogarnąć.

Tak.dzisiaj moi spali
 

Załączniki

  • 1394994123728.jpg
    1394994123728.jpg
    21,3 KB · Wyświetleń: 54
witam

Daria dziękuje za wszystkie życzenia :tak:i również mocno całuje rówieśniczkę Zosię :tak:

dziś jest mega rozbawiona ze swoim braciszkiem i tatusiem a mam ma troszkę odpoczynku ;-);-) i nawet z okazji 10 miesięcznicy dała pospać prawie do 8,30 !! co się jeszcze nie zdarzyło :sorry: no i prawie przez cały dzień trenuje wstawanie i kroczki porozwalali z Dawidem zabawki po całym domu maskara jaki bałagan ale co tam ważne że zabawa jest a jutro mąz ma wolne to posprząta :-p mam jutro troszke załatwien a tu tak leje i na jutro tez ma lac a jak tak nie lubię chodzić po mieście w deszczu :crazy: jeśli uda mi sie dostać do fryzjera to może pójdę ale jak sie pogoda popsuła to na razie nie chcę mi sie zmian zobaczymy jaki nastrój bedzie jutro :-p

hmm 4 kilo dokładnie tyle mi brakuje do mojej wagi sprzed ciąży więc bardzo bym chciała tyle schudnąć ale jakoś coraz ciężej coś zrzucić :confused2::shocked2:

natis aż sie wzruszyłam jak pisałaś o porodzie a tu prawie prawie już rok bedzie ale ten czas leci :szok:
heh a z jedzeniem mam to samo jak ugotuje dla Darii coś extra i tak sie ciesze że tak sobie zje a ona wtedy pluje i nie mowy żeby zjadała tez jestem wściekła :sorry:

eweline pewnie że pamiętamy !!! napisz coś więcej co u Was jej to za miesiac juz roczek u Was :tak:

mikoto noo kochana dobrze że piszesz rozumiem że miałaś cięzki tydzień biedna Zosia :-( dobrze że męzus w domku to na pewno lżej

spokojnej nocy zycze
 
Hej kobietki. Jak zwykle was nie nadrobię. Za dużo stron i za dużo tematów.

Tak patrzę na zdjęcia waszych maluszków i zaczynam się martwić. Moje laski mają ponad 9 msc a nie chcą ani siedzieć, ani stać, ani tak porządnie raczkować. Młodsza jeszcze pełza ale starsza to czasem na wstecznym pojedzie a tak to woli popłakać, że nie ma się czym bawić, niż próbować "dojść" do zabawki. Sama nie wiem czy nie powinnam pomocy fachowej szukać. Są tu jeszcze jakieś takie leniwe dzieciaczki?
 
Nadrobiła, ale weny do pisania brak.
Powiem "napiszę" tylko że Bartoszek tak odparzony że skóra starta i krew leci, jutro do lekarza :(
 
Palin wyjscia na placyk macie super! :D
Mikoto jeju mam nadzieje, ze szybko zabek wyjdzie i da Zosi spokoj! Oby nocki byly juz tylko lepsze!
Teri najlepszego dla Darii!
Korba najlepszego dla Zosi!
Madzia fajnie, ze pojechaloscie na komcert :D mam nadzieje, ze Tymcio bedzie mial udany pierwszy dzien w zlobku!
Ewelina cudnuch masz synkow! Pisz czesciej!
Natis wow no to Lenka miala jedzonko! Super :D ale remont masz w domu! Podziwiam, ze wszystko tak ogarniasz!
Marcysiowa powinna zaraz ze wstecznego.na poerwszy bieg wrzucic ;) ale jezeli masz watpliwosci to moze skonsultuj to z lekarzem?
Asiulka biedny Bartoszek, zeby szybko mu sie zagoilo!

Mloda jak po 10 obudzila sie z drzemki to dopiero o 16 zasnela, pospala do 18 i o 20 padla spac :) a tak dzien minal na wspinaczkach, czlapaniach, prowadzeniu za raczki, ba-ba, pa-pa, ma-ma :)

Spokojnych nocek zycze!
 
Maryś moja młodsza nauczyła się pełzać miesiąc temu i nawet nie próbuje raczkować. Staje na kolanka i się buja ale na tym koniec. Starsza trochę zaczyna stawać na kolanka i lekko się buja. Do lekarza (rehabilitacja) nie pójdę bo to dla mnie kpina. Chodziłyśmy od kiedy laski skończyły 3msc i tak na prawdę nic to nam nie dało. No nic. Poczekamy zobaczymy. Wszyscy mówią, żeby nie zmuszać.

Dzień dobry dziewczynki. Dzisiaj jestem pierwsza. Witam w ten cudny wiosenny poranek (u mnie widok jak u Palin wg zdjęcia na fb).

U starszej ostatnie ospowe krostki się zasuszają, więc czekamy na ładny dzień i na spacerek. Chyba, że do tego czasu młodszą wysypie. No ale mam nadzieję, że chociaż raz da się wyjść.

Miłego dnia!!
 
reklama
Witam się porannie!

Zosia od 24.30 do 2 bawila sie :-/ a potem wiercila sie do 3. Wstala przed 6, teraz drzemie. Mąż pojechal pol godziny temu. Odkurzylam, nastawilam pranie, umylam lodówkę, czajnik Sprzatnelam łazienkę . Pogoda paskudna :-/ w domu aż ciemno :-o

Teri Dzisiaj Daria tez dala dłużej pospac? Tez zapowiada Ci się pracowity dzień ;-) trzymam kciuki za fryzjera!

Asiulka jak Bartoszek?

Marys jak Nocka?

Marcysiowa tez myślę, że Dziewczyny lada dzień rusza do przodu, ale jeżeli to Cie martwi skonsultuj z rehabilitantem.

Kingusia daj koniecznie znać jak Laura!

Palin jak Noc? Widziałam zdjęcie na fb, u nas tez tak brzydko, tyle, ze bez sniegu. Ale za to wietrzysko straszne :eek::eek:

Sara skrobnij słów kilka ;) wiem, że jesteś zalatana, ale nie zapominaj o nas :rolleyes:

Lecę kończyć ogarniać siebie, bo dzisiaj czeka mnie trochę załatwiania, a pogoda nie nastraja do wyjścia z domu :thumbdown:
 
Do góry