reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2013

marys - swietny kolor :tak:
Oh, przestancie z tymi zdjeciami, wszystkie sa takie rozczulajace! :shocked2::sorry2::-p
gosiak - mnie sie tatuaze podobaja, ale na kims innym :-p sama w zyciu tez bym sobie nie zrobila, nie, ze sie boje, ale po prostu boje sie o prace, bo trudniej z pewnoscia znalezc, wiec dla mnie jedno stanowcze nie :tak: po prostu sie zastanawialam, bo slyszalam rozne opinie. W ciazy nie jestem, niestety, choc nie ukrywam, ze bardzo, ale to bardzo bym chciala :-:)zawstydzona/y:
 
reklama
Korbus - -nawet ??? bede pewnie za tydzien robic ! hihihi znajomi sie wstepnie zapowiedzieli wiec bede miala wymowke :-D:-D

jestemEwa - -ja mysle, ze teraz , juz tak bardzo na tatuaze nie zwraca sie uwagi. Bo przeciez zawsze mozna miec na lopatce, ktorej w pracy nie odslaniasz . Tymardzie tu w UK !!! sama zauwazylas, w jak cudnacznych miejscach maja je anglicy. Ostatnio wprowadzili sie do domku obok nowi sasiedzi (wynajmuja) prowadza studio tatuazu i sa CALI wytatuowani lacznie z twarzami ( to juz lekie przegeicie, bo dziewczyna naprawde lada) i tak dziwnie wyglada jak prowadzi swoja mniej wiecej 2,5 letnia corcie ...
 
Witam weekendowo
My dziś udaliśmy się na zakupy, zostawiliśmy synka u babci i wujka i pojechaliśmy do Fashion House. Jestem bardzo zadowolona bo udało mi się kupić spodnie i sweterka, a z drugiej strony się cieszyłam że dziad też sobie coś wybrał, bo z nim to różnie bywa. Trochę się zmartwiłam, ze dla synka nic nie kupiłam ale jakoś nie wpadło mi nic w oko, ale zaraz po powrocie nadrobiłam i zakupiłam buciki dla Filipka.

DzikaBez
zdrówka dla Niny

Korba32 no to zabalował kociak i wrócił

natis tak dużo pracujesz, a teraz jeszcze więcej będziesz miała obowiązków, ale z Ciebie pracuś. Lenka już jest dużo dziewczynką i wszystko chce dotknąć, posmakować, spróbować a Ty musisz mieć ją cały czas na oku. Jeśli chodzi o ubieranie to mały też czasami marudzi, najgorzej nie lubi czapki i kurteczki. Przy zmianie pieluszki liczę na głos do 10 bo wtedy mały patrzy na mnie i spokojnie uleży dopóki nie zapnę pampersa, bo już z zapięciem body jest znacznie gorzej.

Kingusia91 dzieci lubią być na dworzu, w szczególności jak jest ładna pogoda, mój mały jak tylko wróci z podwórka do mieszkania, to kręci się koło drzwi i najchętniej poszedłby spowrotem, szkoda że pogoda się popsuła, wieje niemiłosiernie i pada

_anula co za nieodpowiedzialność, dziecko z biegunką w przedszkolu a do tego jeszcze Pani, jak te dzieci nie mają się zarazić,

Palindromea rozbawiłam się opisem Waszego wspólnego zjeżdżania na placu zabaw, szczerze powiedziawszy też chyba bym nie wsiadła do rury z dzieckiem, bo jestem zdania, że to plac dla dzieci a nie dorosłych, jeśli chodzi o oglądanie filmów, to jak siedzę na fotelu lub kanapie to jakoś uda się obejrzeć, ale jak się położę i na leżąco chce oglądać to na 100% zaraz zasnę

teri114 dzieci chyba tak mają, że chcą się bawić rzeczą, która akurat ktoś ma w rączce. Zauważyłam to jakiś czas temu na moim synku, jak zaczynam się z nim bawić to zabiera mi wszystko z ręki.

anusiakanusia nie pomogę, bo się niestety nie znam na studniach głębinowych

Bona87 oby jak najszybciej u Was się ułożyło

Wenusjanka Iza przygotowana na słońce w pięknych okularach, piękna dziewczynka

gosiak_85
ale zapachniało tą chałką, aż u mnie, He He. Wszystkiego najlepszego dla Tymka.

J pomalował dziś salon do końca, być może jeszcze przyklei jeden pasek tapety. Pozostało położenie podłogi i wtedy wrzucę obiecane fotki. Meble zamówione, więc czekamy. Ja już wykąpana, lecę wysuszyć włosy i do łóżka bo synek robi pobudki o 6.00
 
Dzień dobry.:happy:

Całe wczorajsze popołudnie, minioną noc i ranek padał śnieg, a teraz świeci słoneczko. Pogoda wariuje!!! Ech, a tak się by chciało wyjść na powietrze…

Aro dyżurował w nocy, więc ja mogłam sobie pospać za cały tydzień. Miki spał dość spokojnie, wiec i tatuś się mógł wyspać.;-)

Kingusia – jak dzisiejsza noc? Mam nadzieję, że lepiej. Już niedługo po naczyniaku pozostanie tylko nikłe wspomnienie.

Bona – super wyniki! Brawo! Tak trzymać!:-)

Anusiakanusia – trzymam kciuki, żeby się udało Wam być pod Łodzią. Bardzo chcę Was spotkać!:tak:

Gosiak – chałka wygląda bardzo apetycznie (albo wyglądała, bo pewnie już jej nie ma;P ). Tymcio jest Ekstraśny :* Miki też bączkuje tak śmierdząco, że aż wstyd.

Marys – no proszę, jakie pazurki. Super :-D

Korbuś, kusisz tym ciastem, oj kusisz. Żeby nie obiecała sobie wielkiego postu bez słodyczy to bym chyba też zrobiła. Albo bym przyjechała Do Ciebie na ciacho :p Najlepsiejszego dla Zosieńki.:tak:

Justa, ja lubię wszelkie zjeżdżalnie, huśtawki, trampoliny itd. i jeśli mogę to korzystam. Oczywiście, jeśli są dzieci, to nie zajmuję im miejsca, ale jak mam okazję to czemu nie. A teraz mogę poszaleć z Mikim, to już w ogóle super. My oboje szalone głowy, to szalejemy :-D Chciałabym, żeby Miki widział mamę jako tę, która lubi się bawić, a nie stojącą jak słup i czekającą aż on się wybawi. Po za tym kto jak nie ja mu pokaże jak się bawić?
Ja też puki siedzę (ewentualnie jem chipsy) to oglądam, ale jak się położę to koniec. Oczy zamykają się momentalnie.

Teri, moja synowa dziś 10 miesięcy kończy!!! :rofl2: Proszę wyściskać ją ode mnie i wycałuśkać od Mikołaja. Ech, najchętniej zrobilibyśmy to osobiście, mam nadzieję, że w końcu nam się uda.:tak:

Mikoto, tęsknimy. Gdzie jesteś?:-(

Pogoda szaleje to i Mikiemu się miesza z drzemkami. A to wszystko przekłada się i na jedzenie i na humor. Ech, niech już wiosna wróci…
 
Witam się niedzielnie!


Przepraszam, że tyle mnie nie było, ale miałam młyn, dosłownie. Zaczęło się w nocy ze środy na czwartek, Zosia poszła spać po 1, a wstała o 6. Potem nie było lepiej. Górna dwójka nie daje o sobie zapomnieć :-(W czwartek miałam trochę jazdy, w piątek to samo. Musiałam rano odebrać auto od mechanika, i zabrać ze sobą Zosię, nie miałam jej z kim zostawić :-( Ona taka pokorna w tym całym szaleństwie :tak:Przejechała ze mną ponad 100 km i nawet nie zamarudziła, Nasza dzielna Dziewczynka :-) Prosto od mechanika pojechałyśmy na wizytę kontrolną do lekarza, czysto!!! To, co jeszcze musi odkaszlnąć to katar, który napędza włąśnie ta dwójka :no: W piątek wrócił Mąż, a ja nareszcie mogę zwolnić. Wczoraj byłam jeszcze na zakupach spożywczych, potem pojechaliśmy na mszę. Wczoraj tak strasznie wiało :szok: a dzisiaj od rana leje :no: Także latam jeszcze nieogarnięta, rosół się gotuje, kawka zrobiona, moi śpią :-D Mam nadzieję, że ten tydzień będzie spokojniejszy:tak:

DzikaBez zdrówka dla Niny! Zosia też po tym spotkaniu się rozchorowała :-( i tak ciągnie się do tej pory :tak:Jak dzisiejsza noc? Nina dalej tak bardzo kaszle? U Zosi w tym wszystkim kaszel był i jest naprawdę sporadyczny, wcześniej zakaszlała 4-5 razy na dzień :sorry:


Bona nieustannie mocno wierzę, że wreszcie się u Was poukłada! Jak Michas? Dał Ci dzisiaj pospać?

Teri dziękuję Ci Kochana za troskę! :tak:Jak Daria? Widać jakiegoś ząbka? Jak idą ćwiczenia? Są już jakieś efekty? Najlepszego dla Naszego Czerwcowego Słoneczka!!!!


Anusiakanusia jak dobrze, że piszesz! Wyobrażam sobie jaka jesteś zalatana! Zdrówka dla Sebastianka!


Natis Kobieto! Kolejny biznes? Jak Ty to robisz? Masz jakieś układy ze Staruszkiem Czasem? Ależ Lenka robi postępy, chyba pierwsze, Ona i Daria Teri ruszą w teren na własnych nóżkach! Jak idzie malowanie? Finiszujecie?


Palin Moja Kochana! Nawet nie wiesz, jak zazdroszczę Wam tych wypraw na plac zabaw!


Kingusia mam nadzieję, że dzisiejsza noc spokojniejsza! poproszę aktualne zdjęcie Laury!

Justa czekam na zdjęcie pokoju! I Zosi się przestawiło poranne wstawanie, jak wcześniej pospała do 8, tak teraz wstaje 6-7:sorry:


Gosiak
spóźnione życzenia dla Tymka! Rośnij zdrowo Kochany! Doczytałam, że w pracy bez zmian :-( A jak sprzedaż mieszkania? pojawili się jacyś potencjalni kupcy?


JestemEwa
najlepszego dla Gosi!


Korba poczytałam , że jakieś smakowitości pieczesz! Jak nocka? Zosia nadal tak wcześnie wstaje?


Madziu jak Tymek? Zdrowy już? Kiedy idzie do żłobka?

Smile
jak Franek? Mam nadzieję, że zdrowieje? Jak dieta? Kolejne kg na pewno spadają:tak:

Wenusjanka Bella przepiękna!

Anula co u Was? Zrobiłaś badania?


I tyle zdążyłam, lecę gotować makaron.... Miłej niedzieli Kochane!
 
Mikotu , Jesteś , jak dobrze:-) już na prawdę się martwiłam :-( Zosia dzisiaj wstała o 6 , pobawiła się , pokręciła i o dziwo zasnęła , więc jeszcze ok 30-40 minut się zdrzemnęłam :tak: A co jest dziwne nadal jestem nie wyspana , jeszcze bym pospała :tak: Kurcze , ale Twoją Zosieńkę męczą te zęby , bidulka mała się nacierpi :sorry: Mam nadzieję, że szybko powychodzą i dadzą Wam spokój ,

Palin, Czekam na Was kochana :tak::-) Przyjeżdżajcie :tak:!!!!! Fajnie , że bawisz się z Mikusiem na placu zabaw, i tak trzymaj ;-) Ja late też zawsze szaleje z Julką skaczemy razem na trampolinie , robimy babki w piaskownicy i różne takie wygibaski :-)

Justa, Już nie mogę się doczekać zdjęć , na pewno będzie pięknie --zazdroszczę ;-)

Gosiunia, To czekam na relacje , po upieczeniu ciasteczka :-D

Ja jeszcze wczoraj wieczorem zrobiłam sałatkę jarzynową , jakoś tak mnie naszło :tak:

U nas pogoda również brzydka , pada deszcz od rana , i co tu robić ??? Na razie piorę , poskładałam troszkę rzeczy , odkurzyłam a Zosieńka u góry na pierwszej drzemce :tak:

Aż nie mogę uwierzyć że moja Zosieńka ma dzisiaj 10 miesięcy :szok: ale ten czas leci :-)

Terii, Bardzo proszę mocno wyściskać dzisiejszą solenizantkę :tak: Wielkie całuski śliczna , kochana Dariulko ;-)

Życzę miłej , spokojnej, leniwej niedzieli ;-)
 
melduję się, że żyjemy :-)

Starszak daje tak popalić, że odliczam dni do wakacji, jak pojedzie z moją mamą :eek: ostatnio paliły się pola obok naszego bloku, a on poszedł i powiedział kolegom, że to on podpalił :wściekła/y: nie minęło pół godziny i miałam bandę 15 dzieciaków w różnym wieku, która mi krzyczała pod balkonem, że mam se dziecka pilnować :zawstydzona/y: boję się, że dojdzie to do jego szkoły.. a on chciał tylko zażartować

Tymcio już lepiej-leje mu się tylko z nosa i jest od środy marudny na maksa :-( ma jakieś dziwne tiki.. przyciąga głowę do klatki piersiowej i zawsze przy tym płacze:confused: w pt moja mama miała debiut i siedziała z nim od 8 do 15 - Tymcio uśmiechnięty, mamusia zadowolona :-D byłam w szoku, ale udało jej się, że on obudził się o 5, więc od 8 do 10 dosypiał, a potem byli 3 godziny na spacerze i był z nimi Matt, więc zabawiał Tymcia :tak: a wieczorem Tymcio został ze swoim chrzestnym i jego przyszłą żoną, a my pojechaliśmy na koncert Kultu :-D:-D:-D wróciliśmy po 23, a oni wybawili Tymcia i położyli spać - kolejny pozytywny szok :tak:
jutro idziemy do żłobka. kolejna zmiana dla mojego dzielnego maluszka :eek:
opiekunka miała czelność napisać SMSa, czy zapłacę jej normalnie za ubiegły tydzień..i teraz coś ściemniała, że zapalenia oskrzeli jednak jej syn nie miał.. eh dobrze, że znalazło się miejsce w żłobku :rofl2:

nie nadrobię, co u Was, bo podczytywałam na raty z tel i w pracy pod koniec tygodnia.. a teraz zbieramy się na basen, a Tymcio - idąc za piątkowym ciosem - jedzie do drugiej babci :-p

najlepszego dla solenizantek :*
zdrówka dla chorowitków :*
 
Witam kochane:-) Nie wiem czy mnie jeszcze pamiętacie, urodziłam wcześniej bo 14 kwietnia mojego Adrianka, odkleiło mi się łożysko.
Nie dam rady Was nadrobić niestety, co mogę to poczytam.
Mam nadzieję, że wszystko dobrze u Was a dzieciaki zdrowo rosną.
U nas na szczęście wszystko dobrze, Adrianek urodził się w 33 tygodniu, ale rozwija się super.
Wstawię 2 zdjęcia, jedno z chrzcin, ale one były w sierpniu więc zdjęcie nieaktualne, a drugie to Bartuś(6 lat) i Adrianek.
Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie. 100_5187.JPG100_5768.JPG
 

Załączniki

  • 100_5187.JPG
    100_5187.JPG
    83,6 KB · Wyświetleń: 63
  • 100_5768.JPG
    100_5768.JPG
    61,6 KB · Wyświetleń: 67
reklama
Ewelina, jak super Ciebie tu widzieć. Nie znikaj już nam na tak długo!!! Masz ślicznych synków, obu. I to nic, że Adrianek urodził się w kwietniu. Dla nas byłaś i jesteś czerwcóweczką :tak:
Całe szczęście, że wszystko dobrze się skończyło i Synek jest z Wami. Niech się chowa zdrowiusieńko. Już niedługo czeka Was super impreza - ROCZEK!!!

A ja dziś zmienna jak pogoda: krzyczę, złoszczę się, za chwilę eksploduję czułością i wszystko robi się super. Ech...:confused2:
 
Do góry