reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2013

reklama
DzikaBez kurcze a czasem nie poszło to w kierunku zapalenia krtani?U niemowlaków,ogólnie u dzieci jest to cholernie niebezpieczne:( Nie napuchło jej tam w środku,ze tak oddech łapie?
Smile u nas panuje wirus,ze właśnie nosek zatkany a kataru nie widać,spływa sobie po tylnej sciance stad kaszel:(
Korba kciuki za dobre wyniki!!!!!!Zdrowiej nam tu szybko!!!
Mikoto
super te puzle,prześliczne i jakie wielkie.
Natis dzielna z Ciebie kobieta,walcz o swoje,ustaw dziada i te jego wyjazdy.Co innego gdybys w domu wygodnie sobie siedziała i miała jeszcze babcie do pomocy przy dzieciach,ale jestes często z tym wszystkim sama i prowadzisz firme! Mój powtarza-wiedziałaś,ze gram w piłke,ze chodze też na mecze...Ta kur...ale nie kosztem mojego przemęczenia!Chciałeś dziecka to zmień priorytety teraz!!! U nas ciąg dalszy "nieporozumień".

Zdrówka dla choróbek!!!!!!!!! U nas kolejny dzień mega wiatru,już wariuje w tej chacie bez spacerków:(((
 
Zaczynam... nie wiem ile zdąrze

Feliks ma kaszel od kataru i luźniejsze kupki. Jak na złość wczoraj trochę odparzył pupkę. Zasypia i po 3 minutach budzi się i kaszle. No dramat :-(

Mikotku super puzzle. Już dodane do obserwowanych ;-)Zosieńka cudowna ach ten uśmiech!! Ja nie ściągam ochraniacza bo Feliks nogi między szczebelki pakuje. Martwię się i o Ciebie...

emka mi też brak spacerów

Bona Feliks jeszcze nie dostał tranu ale dr. powiedział, ze może i zakupiłam mollersa Baby cytrynowy. Starszak pije.

Gosia!!!!!!! No to mężowy przełom hohoho PS. grudzień jest fajny ;-)

Korba &&&&&&&&&&&&&&&&&&&& cieszę się, że piszesz tutaj chociaz nic mi nie umyka :sorry2:

Dzika ja bym poszła jeszcze raz do dr. Zdrówka życzę

Kinga całkiem inny ton Twojego posta niż ostatnie. STRASZNIE! mnie to cieszy

Maryś po raz kolejny gratuluję nocki

Madzia
dasz radę z basenem. Czemu jedziesz bo musisz?

Palin łączę sie w bólu porannych pobudek :confused2:

Smile czekam na wieści. Dzisiaj Chirurdzy :cool2:

Natisku może byc tylko o Tobie! Strasznie mi Ciebie brak tutaj :-(oby D. się obudził wreszcie!!! Brawo Lenka - jedz Malutka!

Nika udanego wyjazdu do Dziadków. Bardzo fajnie mi się oglądało Wasze zdjęcia na FB. Super Dziadek!

Gdzie są fotki pofryzjerowe się pytam??????
 
sara moja babcia jest specyficzna, nie można do niej jechać ot tak, trzeba się zapowiedzieć. poza tym tam jest tak oficjalnie sztywno. mam 15 letnią kuzynkę i ona jest faworyzowana, od zawsze.. ja wróciłam "do łask" jak pojawili się chłopcy.. :baffled: poza tym, trochę źle się działo w małżeństwie moich rodziców, właśnie przez nią - podwójne Wigilie itp :confused2: nie lubię jej i tyle :-(
mikotku piękne puzzle - już kombinuje, gdzie je dać.. ale starszak mi nie wybaczy takiej podłogi u siebie w pokoju, a to jedyne miejsce, gdzie się zmieszczą :-(

mój plan w połowie wykonany - podłogi lekko ogarnięte.. największy syf w przedpokoju ogarnięty :tak:nie pracowałam dziś - z marudzącym Tymciem na rękach, nie wiele spotkań bym umówiła :dry: jutro muszę jakoś to ogarnąć, bo na piątek mam umówione dopiero dwa, a powinnam mieć co najmniej trzy..

póki co mamy jechać na basen - popływać i wymoczyć dupę w jacuzzi :tak:
 
Palin zdrówka!!!!

Madzia trzymam kciuki za basen!!! też czeka mnie jeszcze dzisiaj mycie podłóg bleeee

Marys piękna fryzurka:)

Kingusia naciesz się mężem naciesz:) łącze się z Tobą w bólu jeśli chodzi o marudzenie...

Dzika przykro mi, że dzisiaj też źle:/ biedna Ninka... tulę Was mocno!

Korbuś kciuki za badania oczywiście zaciskam!!!

wow Gosiak... no to starania pełną parą, nigdy nie wiadomo kiedy zaskoczysz:) cieszę się jakby to ja miała się starać;)

Mikotku to koniecznie fotki z pierwszej wyprawy na sanki:D a to kolorowe puzzle SUPER!! wyglądają super! My mamy takie cyferki na podłodze, ale Franek zamiast po nich śmigać to je rozwala i gryzie :p

Sa_raa ucałuj Felliniego ode mnie... mam nadzieję, że w końcu to chorubsko mu odpuści!
Nie mogę się już Grey'sów doczekać:D

a więc tak: u lekarza nic nie załatwiłam. Chciałam iść do zdrowych na ta kontrolę, ale można przyjść dopiero w pt. Mogłam iść normalnie z Frankiem jak z chorym, ale czekałabym jakieś 30-40min bo tyle chorych dzieci jest, Franek w sumie dzisiaj OK, nawet taki marudny nie jest, zakaszlał tylko parę razy a katarek traktuję maścią majerankową i solą. Jakbym z nim poszła do przychodni to po 40 minutach na bank coś by złapał:/

Z autem też nie wszystko załatwione. Wydział komunikacji jutro, a ubezpieczenie jutro albo piątek. Dzisiaj spędziłam czas na... stacji diagnostycznej. Kupiliśmy auto od firmy i było na 4 osoby, teraz chcemy je mieć na 5 osób, a z tym było trochę załatwiania.

No i mam newsa.... od poniedziałku zaczynam pracę:szok: to będzie dorywcza fucha 1-3h dziennie w zależności od ilości zamówień. Do tej pory robił to mój tata, ale Piękny załatwił mu inną robotę od poniedziałku, a tą szkoda puścić, bo jakiś 1200pln na czysto z tego wyciągnę. Tylko jeszcze nie wiem co z Młodym zrobię i jak ja przeżyję bez niego:/ a to od 13 do maks 16:00 więc pora obiadków... ehhh ciężko będzie, muszę sie psychicznie na to nastawić:p no i ogranizacyjnie jakoś to zaplanować. W pt jadę się szkolić z tatą :D
 
Sara dziękuję Kochana ;-)

Madziu wiem, jak to zrobić cokolwiek z Marudką u boku, także tym bardziej podziwiam, że ograniasz dom i na dodatek praca! :szok:

Smile
a może wizyta domowa? A najlepiej niech Franiowi się poprawi! Ależ Wiadomość! Praca! Super! Masz jakieś pomysły, co do opieki nad Frankiem?
 
Ostatnia edycja:
Hej dziewczynki,

Dzika, napisz jak tam.. martwię się..

Mikoto- SUUUPER MATA! muszę coś takiego też zorganizować..


U nas też nieróżowo, walczymy z wychodzącymi jedynkami górnymi plus infekcją :S najgorsze że to pierwsza gorączka Sebusia i jeszcze nie wiem jak on to toleruje, gdzie są granice etc.. Póki co przynajmniej skórka się poprawia :) lekarka twierdzi, że to raczej nie alergiczne :) uff.. raczej niedojrzałość skórki plus suche powietrze etc..
 
reklama
Pierwsze wyjście na sanki
 

Załączniki

  • 1391013222631.jpg
    1391013222631.jpg
    16,6 KB · Wyświetleń: 40
  • 1391013236304.jpg
    1391013236304.jpg
    30,8 KB · Wyświetleń: 52
Do góry