reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2013

Dzień dobry.

Myślałam, że wycodzę na prostą, a tym czasem dziś dopadł mnie bezgłos. Miki będzie szalał na całego – przecież mama nic nie powie, że nie wolno.

Robaczek – jak nie wstawisz swego foto (tu lub na fb) po wizycie w salonie odnowy włoskowej to strzelę na Ciebie focha:p

Gosiak – pewnie, że się i samochód wyszydełczyć i pewnie garaż też. Tylko mnie chyba zapału brak. Na razie siedze nad nową czapką dla Mikiego. Aro się śmieje, ze w tym tempie to może na przysżło zimę zrobię.

Nika – dobrze, że wracacie do formy. Udanych odwiedzin J

Natis – he he he, Lenka musi być niesamowita. Mikołaj też uwielbia kapcie (w ostateczności stopy taty też nadają się do gryzienia) i „cuda” techniki. Piloty mają spokój tylko jak leżą między zabawkami. Super, że Natka zadowolona z ferii. Wróci to się pewnie buzia nie będzie zamykała od opowiadania jak było.

Dzika – biedna ta Twoja Ninka. Niech się już te bulwy po przebijają ząbkami…

Mikotko – jak tam u Was nocka? Jak Zosieńka? Jak Ty się czujesz?

Jak Aro jest w domu to Miki śpi do 8-9, a jak zaczął pracować, to Synuś wstaje przed 7. Nosz mógłby trochę pospać, mama by miała chwilkę dla siebie. Ale nie, jeszcze by się zaczęła nudzić…
 
reklama
ja tylko na szybko.. postanowiłam dzisiaj dzień spędzić na pracach domowych, a nie na kompie :tak:
wczoraj wieczorem - ja siedziałam na czacie z Wami, a mój mąż nie grał.. eh głupio mi było :baffled:

Dziewczyny, nie martwcie się - Tymcio też znów wstaje przed 7 :confused2: a wczoraj chciałam go pochwalić, bo spał od 19 do 5:50 i potem jeszcze do 7, to dziś zaliczyliśmy pobudki o 2 i o 6:30 :zawstydzona/y: to i tak niebo w porównaniu z początkami.. ale jedna taka noc i ja nieprzytomna pół dnia chodzę, bo on budząc się ok 2/3 nie zasypia od razu, tylko śpiewa.. a potem woła.. a potem popłakuje :no:
Dzika teściowa czasem się przydaje, czasem :-p
Bona nawet nie pomyślałam o tym, żeby Tymciowi tran podawać :confused:
Marys zazdroszczę życia towarzyskiego :tak: ja jakoś ostatnio otaczam się tylko rodziną na żywo i Wami na fb/bb.. Smile kiedy kawka? będziesz mobilna, zapraszam do mnie :tak: Natis może Ty też dołączysz? :tak:
Nika ja dziś jadę do mojej babci z Tymciem, żeby nacieszyła się prawnukiem młodszym :-D jest schorowana, po wylewach, teraz uziemiona w domu, bo złamała nogę w biodrze jakoś na jesień i jeszcze rehabilitacja trwa.. ale i tak nie traci pogody ducha - zazdroszczę!
Natis Lenka szaleje, raczej się z nią nie nudzisz :-p aż dziwne że spadła z Waszego łóżka - ono takie olbrzymie jest :confused: Natka dzwoni z obozu, jak Mateusz pojechał w lecie, to zadzwonił aż.. 2 razy, ale tak jak pisałam wczoraj na czacie, mam z nim ostatnio olbrzymie problemy :zawstydzona/y:
Smile rejestruj autko i wbijaj mój adres w GPS :tak: daj znać, jak Franek po kontroli. na pewno będzie osłuchowo czysty! może to zęby i tak reaguje? :confused:

Plan na dziś:
pościerać kurze
umyć podłogi
zrobić obiad
popracować.. muszę podzwonić, bo wczoraj odpuściłam

a o 12 jadę do babci.. jadę bo muszę :confused2:

Wieczorem planuję basen z przyszłą żoną chrzestnego Tymcia.. oby mi zapału starczyło :-p
 
Witam z kawusiom i gadula na podlodze :p
Mloda poerwsza pobudke miala po 1, potem po 5 zaczela sobie gadac ale po okolo 30 min poszla dalej w kime i tak do 8:30 ;)

Mikotku mam nadzieje, ze Zosia dzisiaj bedzie mniej marudna. Co do drzemek w dzien to ona zazwuczaj robi sie spiaca po 2 godz od wstania i zjedzenia. Ale ostatnio przetrzymuje ja dluzej (tak 3-4 godz) do 20 zeby poszla wtedy spac juz, boctak znowu by mi zasypiala kolo 23-24. A dlugosc drzemki to roznie, czasem spi 3 godz, czasem 1 godz a czasem 20 min. Rano czesto po godz zabawy jest juz spiaca i sobie jeszcze dosypia.
Nika Karina tez jeszcze nie siada i nie stoi :p super, ze ze zdowkiem juz lepiej, co do wieku pradziadkow to fakt my chyba juz nie dozyjemy takiego wieku a tym bardziej w takiej formie jak Twoi dziadkowie ;)
natis mam nadzieje, ze bedzie juz tylko lepiej z D. A Lenka to ma dopiero zabawe :D ale chyba u kazdego dziecka pilot i kabelki to najciekawsza zabawa :D
Smile kciuki zza wizyte u lekarza! Moze to na zabki idzie?
Palin widac Miki ma chyba jakis uklad z Aro co do spania ;) kochana zdrowka zycze!

Fotka ponizej, tylko nie wiem czy bedzie dobrze widac :)
 

Załączniki

  • 1390985179056.jpg
    1390985179056.jpg
    23,9 KB · Wyświetleń: 53
Witam się po kilku dniach nieobecności. Jakoś nie mogłam się zebrać żeby napisać. Laura jest mega marudna, wczoraj spała kilka razy po 5-10 minut i apetyt ma znowu słabszy... coś czuje że szykują się górne jedynki :dry: Wieczorem już tak marudziła że dałam jej viburcol a potem leżała w łóżeczku z zamkniętymi oczami i chichrała się na głos, jakby coś przyjarała :-D

Wczoraj mąż jeździł do 22 ale jak w końcu wrócił to się poprzytulałam i zasnęłam tak twardo że on wstawał w nocy do Laury a ja nie :-p budziłam się ale on wstawał :-)
Dzisiaj ma wolne to licze na lepszy dzień. Jedziemy zaraz do moich rodziców bo siostra ma jakiś problem z drukarką.
A potem wracamy do domu i mam zamiar nacieszyć się mężem :-D

Dzisiejsza rehabilitacja znów odwołana :dry: pani chora, na zwolnieniu i na antybiotyku. Laura zaczyna się podnosić na łokciu i coraz częściej siedzi przez chwile na podłodze jak się czymś bawi :-) może ta rehabilitacja wcale nie będzie potrzebna ;-)

Natisku kochany mam nadzieję że u was będzie już tylko lepiej :tak: Z Lenki mały łobuz, wszędzie pewnie wejdzie ;-) super że Natalka taka zadowolona z ferii :-)
Madzia współczuje gorszej nocki. Nasze dzieci na spotkaniu będą jednymi z nielicznych niemobilnych :-p
Palin zdrówka życzę! Miki wstaje wcześniej bo chce się z tatą pożegnać jak Laura :sorry2:
Smile mam nadzieję że Franusiowi nic nie jest, czekam na dobre wieści po wizycie u lekarza.
 
Cześć Kochane,

myslałam że dziś będzie lepiej a jest gorzej, coraz gorzej. Nina ma ogropną chrypkę, suchy kaszel przy każdym oddechu zaciąga się jak zdychający pies. Naprawdę brzmi to okropnie. Jest zmęczona a budzi się co 15 min. i kaszle próbuje złapac powietrze.
Powiem wam ze jak dla mnie to przy katarze się mniej dzieci meczyły.
Dla mnie to meczące psychicznie bardziej niż niespanie całą noc. Wczoraj wieczorem musiałam wyjśc z pokoju bo już nie dałam rady słuchać jak sie meczy, nawet jak teraz to pisze to płacze.
Głos straciła zupełnie, nie wiem jak opisać te dzwięki króre wydobywa a jej nie wytłumaczę zęby się nie odzywała o to tylko pogorszy jej stan.

Jak byłam z nią wczoraj u lekarza to jeszcze nie było tak żle, właściwie to nic słychac nie było, nic w porównaniu do teraz.
Nie wiem co robić. Podaje jej syrop islandzki wydaje mi się ze dobrze działa "osłonowo" na ta krtań i gardło.

smile- ale sie usmiałam jak opisywałaś Frania stojącego w łóżko w nocy, strachu się najadłać. Mam nadzieje że nie jest chory i to tylko przejściowy okres

natis- fajnie ze Natalia zadowolona, myślę że Ty miałaś więcej stresu niż ona dodatkowo stres przez mężą... Bardzo bym chciała zobaczyć Twoja Lenkę ale chyba nie bedzie mi dane:-(

Kingusia- trzymam kciuki za rehabilitację Laury i powiem ci że diagnoza o napięciu mięśniowym wbrew pozorom jest dobra bo jak wiadomo co dziecku dolega można to leczyć. A sama widzisz już postepu Leny.

mikoto- najczęsciej sama gotuje dla Niny i dlatego dodaje ten olej bo w daniach słoiczkowych też jest (choć wątpię zeby aż takiej jakości) Dodaje też do kaszki na noc, Nina nie je dużo a może dzięki dodatkowym kalorią i fakcie ze tłuszcz długo się trawi dzięki czemu daje uczucie sytości Nina nie budzi się w nocy na jedzenie. Je ok 23 i później ok 7-9

madzia- powodzenia w pracach domowych i oby basen doszedł do skutku- już wam zazdroszczę

Marys- fryzurka super bardzo twarzowa

Idę szykować coś na obiad bo jestem taka 'nieodrobiona" z tym wszystkim przez tą Ninę, ech co tam burdel zeby ona zdrowa była...
 
Witam ;-)

Dzisiaj wraca Julka od babci , miała zostać jeszcze ze dwa dni , ale chce już wrócić do domku:tak: Teraz będę miała już dwie pindy do obrobienia ;-)

Marcis, Fryzurka bardzo Ci pasuję , dziękujemy za fotkę :tak:

Natis, Jesteś kochana, jak dobrze bo już się martwiłam :zawstydzona/y: Świetnie , że Natalka taka zachwycona wyjazdem :-D aż przypomniało mi się jak ja jechałam na pierwszą kolonie i w pociągu płakałam za mamusią :zawstydzona/y: haha . Ciesze się , że Lenka lepiej z jedzeniem , mam nadzieję , że nic jej się nie stało po tych upadkach . Zosi na moment nie można zostawic na kanapie : Jest szybsza od wiatru :sorry2: Mam wielką nadzieję , że Darek tym razem dotrzyma słowa :tak:

Kinia, Barrrdzo się cieszę , że taki miły wieczór spędziłaś z mężem :-) Życzę Wam dzisiaj miłego dnia , dzisiaj masz męża tylko dla siebie :tak:

Madzia, Czyli dzisiaj pracowity dzień Cię czeka ;-) Daj znać jak było na basenie bo mam nadzieję , że się tam udasz :-D Ja to jestem dzika jak pomyślę o basenie w taką pogodę to mam gęsią skórkę :-D Jak ja chcę już lato , słoneczko, grille ahhh

Smile, Mam nadzieję , że z Franusiem wszystko ok , daj znać koniecznie , trzymam kciuki!!!!

Mikotku, Namęczycie się bidulki :-(Kiedy J wraca ? Ucałuj mocno Zosieńkę od cioci:tak:

Palin, Zazdroszczę , że Aro ma teraz wolne, jak mi było fajnie jak S był w domu :blink: a teraz całe dnie same siedzimy :cool:

U nas śnieg pada , mam nadzieję , że w piątek odpuści bo będę sie denerwowała jak S pojedzie na to szkolenie a będzie sypało :confused2:
Jutro jadę na badania tych płytek krwi i jak zwykle bardzo proszę o magiczne kciuki żeby była jakaś poprawa , bo jak nie to najprawdopodobnie szpital :-:)-:)-(

Życzę miłego dnia kochane :-)
 
Witam :)

Dzis nocka ciut mniej krecaca ale rewelacji to to nie ma :dry: co sie dzieje z nim ja pytam ??

Natis - -widze, ze tak jak u nas zabawki psa, miski to swietna zabawa , nie mowiac juz o kablach...Kochana mam nadzieje, ze obietnice Darka beda dotrzymane !!!

Smile- - oby z Franiem bylo wszystko w porzadeczku, ale sprawdzic na pewno warto !

Madzia - &&& za powort tak cudownej nocki, i oby plan dnia dzisiejszego wypalil...

Marys - -super fryzurka :tak:

Kinia - -ciesz sie mezulkiem ile wlezie :tak: I pieknie postepy robi Laura

Dzika - -zdrowka dla Ninki !

Korba
-- kciuki oczaywiscie zacisisniete &&&&&

Moj maz wczoraj stweirdzil, ze jednak chce drugiego dziecka !!!! sam z siebi to powiedzial !!! Dodoal , ze super by bylo jeszcze w tym roku, wiec nie patrzac na nic poprzytulalismy sie...co prawda jak potem policzylam teoretycznie bylam juz po owu, ale cholercia wie, bo regularnie @nie mam. ALe powiedzialam, ze jak w tym miesiacu sie nie uda to czekamy na kwiecien bo nie chce rodzic w listopadzie czy grudniu :tak: ot to tyle z nowosci u nas
 
i dupa z delegacji mojego do Gdańska :wściekła/y:
źle się dzieje w tej firmie, mało wyjazdów ma, mało pracy.. a co się z tym wiąże-mniej kasy :-( no, ale za to jest w domu z chłopakami :tak::tak:

kurze pościerane, obiad zrobiony, maruda marudzący do potęgi N :eek:
podłogi zostawiam na popołudnie :-p
zbieramy się powolutku :*
 
Witam się z kosiającą Zosią :-D

Wczorajsze dzienne niejedzenie chciała Zonia nadrobić w nocy i jadła dwa razy, o północy i po 4, od 4 do 5 urządziła kosianie w łóżeczku. Teraz jest po krótkiej drzemce porannej. Ja zdążyła posprzątać sypialnię, nastawić pranie, ułożyć w naszej szafie i zrobić generalny porządek w Zosi szafie, tyle :eek:

Kurier z sankami był!!! :-):-):-):-) Ja tylko pogoda pozwoli to wyjdziemy :tak:

Nika pisz częściej! To zapowiada Wam się fajny weekend! My planujemy zległe odwiedziny u dziadków - na Ich święto się nie udało, bo Zosia miała kaszel i katar, ale teraz mam nadzieję, że się uda!

Smile
trzymam kciuki za wizytę! Koniecznie daj znać!

Natis jak dobrze, że piszesz! Ależ u Was się podziało :-(Mam nadzieję, że D. dotrzyma słowa i spełni swoje obietnice! Wspaniałe wieści przynosisz - Natka zadowolona z wyjazdu, a Lenka pięknie zjada!

Palin a to numer z Mikiego! :-D ale cos w tym jest. Mój jak jest w domu, to Zosia tez długo śpi, nawet w dzień - Bona świadkiem :-D Dziękuję, że pytasz! Sofii tez spała do 8.30, 9 -9.30, a teraz się przestawiła i potrafi wstać o 7.30:eek:

Marys Karinka pięknie pospała! Fryzura bardzo twarzowa!

Kingusia do mnie dzisiaj też dzwonili z poradni ze wizyta przełożona, także rozumiem :confused2: Godzina zabójcza będzie bo 8 rano, także muszę Zosię już po 6 budzić :dry:Miłego dnia z mężem! Pięknie się zachował nocy!

DzikaBez biedna Maleńka! :-(Niepokojące te świsty :shocked2:Możę skonsultuj to z lekarzem? Jest u Was możliwość wizyt domowych? Wow! Piękna nocna przerwa w jedzieniu!

Korbuś pewnie nie będziecie się mogły z sobą nacieszyć! :tak:Zosia ucałowana :-) Mocno trzymam kciuki!!!!!! Będzie dobrzę! Musi być!!!!
 
reklama
Właśnie był kurier z kolejnym zamówieniem. Główna użytkowniczka zadowolona :-)
 

Załączniki

  • 1390992301796.jpg
    1390992301796.jpg
    50,2 KB · Wyświetleń: 68
  • 1390992324944.jpg
    1390992324944.jpg
    37,1 KB · Wyświetleń: 69
  • 1390992340991.jpg
    1390992340991.jpg
    30,3 KB · Wyświetleń: 61
Do góry