reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2013

Cześć dziewczyny, byłam pewna że wczoraj cos naskrobię ale czasu mi zabrakło. Teraz nie lepiej i nie wiem czy dziś jeszcze tu zaglądnę.

Żyjemy, dzis dziewczynki miały wspaniałą noc w kalendarzu zapiszę bo Ewka zasnęła o 23.10 gdzie zwykle godzinę pózniej to robi. Dzięki temu my mieliśmy czas na ....

Dziewczynki zdrowa ale nad ranem troszkę kaszlały.

Smile- super autka, teraz czekam aż je wypróbujesz z Madzią i zawitacie do mnie :-D

mikoto- sanki doszły, są wspaniałe, Ewka karze się nimi wozić po pokoju na czym cierpią panele i ciągle woła na cały głos "Nina wsiadaj" a Nina macha tymi krótkimi nóżkami jak to widzi śmiejąc się strasznie. Zabawny widok.

Kawę wipiłam jednym chłustem i do roboty
 
reklama
witam z Syberii :-D -20 stopni było nad ranem :szok:

widzę że duzo dzieciaczków marudnych skok zęby ???

mikoto u nas tez dzień marudny się zaczął już 3 z rzędu nie wiem o co chodzi :dry::-( są momenty że się zabawi ale krótkie dobrze że dziś jest Dawidek i mąż w domu więc lecę dziś na zakupy bo powiało pustkami w szafkach kuchennych a w lodówce światło :baffled:ale jak pomyslę że mam wyjść na ten mróz i wiatr to brrrr :no:

coo Mikołaj ma ząbka ??? ja nic nie wiem pewnie na fb pisze musze zerknąć jak tak to gratulację coraz mniej bezzębnych zostaje :sorry2:
lece jeszcze do koleżanki na kawke ;-)i chyba umówie sie na srodę do fryzjera bo m ma wolne a chce coś z nimi zrobić niech mi tak podetnie żeby się jakoś układały a nie wisiały jak te strąki :baffled:
mam nadzieję że do spotkania nie bedzie juz takich mrozów

sara kochana dopiero dzis będę miała czas siąść spokojnie do tego menu i dziś Ci wyslę obiecuję i przepraszam za opuznienia ale maruda nie dała nic zrobić przez ostatnie dni :baffled:

trzymajcie sie cieplutko
 
DzikaBez to sanki robią furorę :-) jeszcze raz dziękuję Ci za linki do sanek, przesłałam mojemu te, jak.wózek, normalnie szok! ;-) powiadasz, że noc stosunkowo udana :-);-) super :-D

Anilek podziwiam! Ja.zaczęłam robić z tego.filmu czapkę, ale.mój slomiany zapał nie pozwolił jej dokończyć :p

Teri taki mróz u Was:-o Nie dziwię się że nie masz ochoty na.wyjście z domu. Mnie rodzice dzisiaj podrzuca zakupy :-D niech zęby wychodzą, a skoki.się kończą ;-)

Morena wpisów juz sporo;-) a Ty.gdzie?

Moja Marudka Ukochana
 

Załączniki

  • 1390638703615.jpg
    1390638703615.jpg
    24,9 KB · Wyświetleń: 46
Witajcie kochane.
Właśnie wmusiłam w siebie śniadanie i walcze z zawrotami głowy :dry: nie wiem co mi się porobiło... troche mi przechodzi na szczęście bo już miałam dzwonić po mame.
Na 12 mamy tą wizytę u rehabilitantki. Musimy iść na nogach, tzn wózkiem jechać bo auto nie chce odpalic :wściekła/y: dobrze że słońce świeci.

Laury rączki lepiej. Smarujemy tą maścią i już widzę poprawę. Te plamy zjaśniały ale dalej są szorstkie. Mam nadzieję że zejdą i już nigdy nie wrócą.

Mąż wczoraj wracając z pracy wszedł do kwiaciarni po kwiatki dla mnie a u nas w tym momencie zaczęła się lać woda z sufitu w pokoju :szok: mało zawału nie dostałam, dzwoniłam do niego że ma natychmiast wracać i biegnąć do sąsiada bo chyba nas zalewa.
O dziwo u sąsiada sucho. Przestało się lać na szczęście ale nie wiem skąd ta woda :confused:

Także z kwiatków nici. Chciał jeszcze raz iść ale nie chciałam. Laurunia też mamie umiliła urodziny :dry: usupiałam ją na rękach, zasnęła, położyłam i spała ale tylko poł godziny :dry: a potem obudziła się i do 22 ja usypialiśmy bo marudziła...

Buzi mamie dała wcześniej :-p 20140123238.jpg

Mikotku jaka Zosia jest duża jejkuuuu :-) ile waży?
Anilku Ty niewyspana przez Adasia czy przez szydełko? :-p
Sara jak tam Twoje choruski? Mam nadzieję że lepiej...
Smile super autko! Niech się dobrze sprawuje :tak:

Łącze się w bólu z mamami wszystkich marudek :-p żeby nie było tak zimno to 2-godzinny spacer podziałałby świetnie na marudy.
 

Załączniki

  • 20140123238.jpg
    20140123238.jpg
    23,3 KB · Wyświetleń: 55
Jestem z kawą. Niestety juz kończe ja pic.
Halszka kończy dziś 7 miesięcy :) Zdjęcia można podziwiac na fb.
Dziewczynki zdrowsze, ale w nocy strasznie kaszlą (przez katary). Helenka jeszcze zdrowa.
No i ledwo siadłam, juz musze uciekac. Tak to ze mna jest:-(
Miłej soboty!
 
Dzień dobry.

Powoli doprowadzam się do stanu dopuszczającego do funkcjonowania za dnia.
Noc masakra, Miki dał w kość, dopiero koło 6 zszedł mi z rąk do łóżeczka. Za to dzień jeszcze gorszy. Katar, temperatura i ból ucha nie dają zapomnieć mi że jeszcze żyję…

Dziękuję Wam kochane za życzenia w każdej postaci. A prezent (oczywiście przetestowany) jest prześliczny i przepyszny. Jesteście bombowe J

Dmuchawcu, jak dziewczynki?

Sa_raa – zdrówka dla Starszaka.

Kingusia – jak z tymi plamami? Jest coś lepiej?

Smile –niezła fura. Kolorek strasznie mi się podoba. Niech służy długo i bezawaryjnie J

Teri – od nas ksiądz też kasy nie wziął. Ludzki ksiądz. Jak dzisiejsza nocka?

Justa – moja mam dostała krople do oczu i ma je wpuszczać do ucha. Widać chodzi o skład leku. Najważniejsze, że działa.

Bona, współczuję nocki. Oby to była taka ostatnia.

Mikoto – nie za ma co. Ja też książkę w nocy czytam dla zmulenia, ale jak wciągnie to i nie zauważę, kiedy ranek nadchodzi. Śliczna ta Twoja Maruda

Dzika – fajnie, że i na „…” znalazł się czas. Może Ewcia dostrzegła potrzebę rodzicó ;P

Anilek, ja robiłam według tego filmu, ale też korzystam teraz z tego https://www.youtube.com/watch?v=oA-n2_-Xg6c

Kingusia - &&&& za wizytę. Mam nadzieję, że mróz Wam nie zaszkodzi.

No właśnie, Teri, Miki wczoraj sprawił mi prezent urodzinowy. Śpiewając mi po swojemu „sto lat” pokazał mi maleńką białą ciapeczkę w miejscu prawej dolnej jedyneczki. Kochany synek. No i chyba chciał jeszcze doprezentować mi co nie co i całą noc musieliśmy się przytulaskować.
Miki już wie, czego mama z tatą oczekuje, kiedy sadzają na nocnik – zawsze nam „podaruje” trochę siusiu. Czekamy, kiedy sprezentuje nam jeszcze kupkę, ale puki co, woli ją pakować do pampersa.

Od dziś u nas żałoba. Aro w poniedziałek wraca do pracy. Co prawda ma zwolnienie z ćwiczeń, manewrów itp., ale już się wszyscy przyzwyczailiśmy, że był w domu.

Chciałam napisać więcej, ale Mój Marudek już wstał, więc koniec spokojnego siedzenia przy lapku.:nerd:
 
Witam, ja na szybciutko, bo czekamy az TYmek wstanie i ruszamy

Trzymakcie kciuki aby optowrzyla moja szanowna buzke i cos z angielszczyny dzis pogadala :-p

Mikotku -
-nocka ..hmmmm troskze sie krecil, o 3:15 (dopiero) pobudka na jedzenie, ale od tamtek pory nie chcial zasnac...wzielismy go do siebie choc jestem przeciwna bo boje sie ze sie przyzywczai :sorry2: ale pospal jeszcze z godzinke i krecil sie i wierci. Wresxcie o 7 maz sie zlitowal wzial malego do zabawy a ja pospalam jeszcze godzinke. Zosia cudna :*

Dzika - Kochana corcia ze dala rodzicom moziwosci :-)

Kinia - -a to przygoda z ta woda !!!! oby nic wiecej sie nie dzialo. Ciesze sie ze raczki lepiej wygladaja, a buziolek pierwsza klasa :laugh2:

Dmuchawcu - najlepszego dla Halszki !!

OKi leceeee
 
Sobota!!!!!!!!!
Kocham ten dzień :-D K. w domu, spanie do 10tej eh..
Coś się ze mną dzieje. Zupełnie bezuczuciowa się robię. Nie mam ochoty na całusy ani nawet na uścisk aj.. pora roku czy co??

Morena są dla dziewczynek ;-)
Gosiak kręcioły nocne i u nas :baffled: Rajstopki r.80 są akurat. Przegadaliście z mężem temat Norwegii? &&& za angielski

Mikotku Felini kaszle od katarku delikatnego na szczęście nie za bradzo. Olivier już po pierwszej dawce antybiotyku wyraźna poprawa. Dziękuję, że zawsze jesteś i pytasz BUZIAKI! Mam nadzieję, że Zosia lepiej?? Na zdjęciu wcale nie wygląda jak maruda ;-) super sobie siedzi. Co czytasz?

Dzika :-D:-D uśmiałam się z sanek. Oby kaszel się nie rozkręcił

Teri czekam ;-)

Kinga Matko jaka ty chuda!! A Laura jaki okruszek :szok: SKąd ta woda? Wiecie już? Czekam na wieści z wizyty &&&

Dmuchawcu DUŻO zdrówka dla Pszczółek! Najlepszego dla Halszki!

Palin i dla Ciebie zdrówka! Aro ma jeszcze 2tyg ojcowskiego do wykorzystania ;-) Chyba, że już po?

Chyba musze dzisiaj coś upichcić Triramisu czy racuchy?? hmm...
 
reklama
Wróciłyśmy. Pani bardzo miła, młoda, z fajnym podejściem do maluchów.
Szkoda tylko że Laura nie taka fajna. Przewyła całą wizytę chociaż w domu wstała, wypiła mleko i poszłyśmy to księżniczka zrobiła się śpiąca. Miałam ochote tam wyć razem z nią.

Wg pani Kasi z napięciem mięśniowym Laury jest wszystko ok a spodziewała się że ma obniżone skoro nie siedzi. To że nie siedzi nie jest prawidłowe bo powinna chociaż próbować a nie odchylać się zaraz do leżenia. No i te rączki które odchyla do tyłu.
Potrzebujemy ćwiczeń. Zaproponowała 2x w tygodniu ale powiedziałam ze nie damy rady finansowo więc kazała przychodzić chociaż raz w tygodniu.

Jestem załamana. Nie wiem jak sobie poradzimy
 
Do góry