reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2013

Cześć dziewczyny:)Niezła produkcja,fajnie,ze czerwcówki odżyły:))
Widzę,że mamy kolejne katarki:-:)-:)-(Zdróweczka i jeszcze raz zdróweczka! My też nadal walczymy,mała dzisiaj przechodziła samą siebie z marudzeniem,aż ryczałam ze złości tak mi dała popalic:-:)zawstydzona/y:Wczoraj byliśmy u lekarza,osłuchowo nadal ok,ale ten jej kaszel mnie wykańcza:(Bidulka moja,wszystko ją boli,nosek,główka...Zaraz ide się do niej przytulic,jest mi cholernie niewygodnie z nią spać,ale tak już jest od miesiąca czy juz nawet dwóch i nie potrafię jej odłożyć do łóżeczka,bo tęsknię za nią:zawstydzona/y:
Natis bardzo bardzo dziękuję za szczegóły leczenia:))))))))Kochana jesteś:)))))
Widziałam też,że mamy kolejne czerwcowe ząbki:))Gratulki:)

U nas nadal jedzenie zmiksowanych papek,niestety grudkami się krztusi i to czasami konkretnie:( Już od dosyć dawna mała nie chce mi pić mleka,każdy łyk jest wmuszany:( Tylko w nocy ładnie nadrabia. Zębów jeszcze nie ma.Taki oto skrót co u mojej marudy złośliwej;-)

Anilek my chyba tylko mamy do siebie najbliżej ze wszystkich dziewczyn,reszta ma super spotkanka,przyjaźnią się,nocują u siebie a my tylko czytamy,usmiechamy się i pozytywnie zazdrościmy:)))) Choć z drugiej strony jestem w tak fatalnym stanie,czuje się jak jakiś zapuszczony babol,ze chyba nie dałabym rady wyglądać tak kwitnąco spotykając się z innymi mamami:-D

Miłeej i spokojnej nocki dla każdej mamy:)))
 
reklama
Teri wyobrażam sobie, jak musiałaś się czuć, ten strach :-(Kochana, póki co chciałabym aby Zębuszka dłużej u nas zabawiła, bo Zosia ma dwie górne jedynki, górną dwójkę i dolne obie dwójki tak napuchnięte, że przypominają śliwy :szok: Ale i u Was pewnie zjawi się! Oby na dniach!

Kingusia może i lepiej, że wizyta przełożona - lepiej teraz nie wychodzić na dwór, na to lodowisko :baffled:


Anilek
spaceru zazdroszczę, my siedzimy od soboty w domu, teraz nie wychodzimy, po 1.katar, po 2. straszna pogoda - ciagle leje, po 3. wszędobylskie lodowisko :no: Życzę Ci z całego serca jakiegoś sensownego rozwiązania, z kim zostawić Adasia :tak:


Justa
a podajesz na noc krople Filipowi? Ja zakrapiam na noc Zosi nos Nasivinem Soft, naprawdę pomagają.. Gratuluję Jedyneczki!!!

Bona
jeszcze raz gratuluję zakupu auta!!! Trzymam kciuki za jutrzejszą wizytę u lekarza! Dziękujemy - to dwójeczka :tak::-D

Natis ale z Lenki kibic! :-D Nie denerwuj się na D. pojedzie, zagra, będzie uczciwy wobec organizatorów i wobec Ciebie też, bo przecież obiecał, że ograniczy grania, a to rzeczywiście wyjątkowa sytuacja :tak:


Sara
jak wizyta u lekarza?

Palin c
zekam na posta, tak jak na posta od Moreny, Jeny, Minnie, Wenusjanki, Betty, Asiulki, Marys, Korby, Wisenki, Madzi, Smile, Skalbki
 
Wpadam na chwilkę . Dziś dzień babciowo dziadkowy był - więc poza domem cały dzień .
Kochane jesteście :tak:. Dziękuję za wszystkie słowa wsparcia , miłe bardzo :tak:. Jak już zacznę pracować to pewnie zapomnę o moich wątpliwościach .... zazwyczaj tak było po urlopach macierzyńskich ... ale teraz ... ehhh jakoś dam radę ;-).
Mam nadzieję , że chore dzieciaczki juz zdrowieją ... zakodowałam tylko czytając szybko , że Hubiś sam się zregenerował :-).
Bona - gratuluję nowego samochodu i uważać proszę na Siebie ;-)
Sara, Mikoto - dziś kolejny obiadek bobowity został zjedzony w całości - warzywa w potrawce z indyka z owocami ( bardzo dobry :tak:) . Jaś poleca :-) .
Anula - a Ty po polonistyce ???? Kurcze bo się zacznę stresować formą i ortosami ;-):-)

Dobrej nocy :tak:
 
Witam wieczornie,

wreszcie wzielam sie za szydelko skonczylam 2 czapy, ktore czekaly nie wiadomo ile a wystarczylo doczepic uszka a w drugiej poprawic zakonczenie. Teraz czeka mnie czapeczka azurkowa dla dziewczynki wh Anielek :tak: wszystko juz skopiowalam teraz tylko zaczac robic. Jakos nie chcialo mi sie , ale jak zaczelam to na nowo mi sie spodobalo :tak: Jakos dla dziewczynek wiecej mozliwosci do tworzenia przy chlopcu ciezko o pomysly :sorry2:

Mikotku - gratulacje zabulka. U nas dzis tez dosc marudno, potok sliny leci, a zeba ani widu ani slychu... moze wkrotce sie doczekamy

Terii - -dobrze, ze na strachu sie skonczylo !!!

Anielku - my rozmiemy bo tak samo ekscytujace zadania mamy kazdego dnia :-Drozumiem Twoje rosterki zwiazane z praca ...moja zbilza sie wielkimi krokami...jeszcze jakies 5 tygodni :baffled:

Justa - duzo zdrowka !!!

Bona - -super !!! i dobrze, ze kombi !!!:tak: u nas inne autko niz kombi nie wchodzi w gre (no chyba, ze jeszcze wieksze) duzy pies plus wozek swoje zajmuja :-D &&& za alergologa

Natis -dziekuje myslaklam, ze to z jakims mieskiem czy czyms innym sie podaje :-D choc pewnie tez mozna. Kochana Ty na brak pracy tez nie mozesz narzekac.... ja to sie tylko modle aby nam sie udalo kiedys wrocic, i abym wreszcie zaczeal robic to co chce :tak: a twoj Darek to gra w jakims zespole, ze tak koncertuja ??? moze kiedys pisalas a ja przeoczylam :sorry2:

Mikotko -, Anula, Bona - -rany boskie a ja tu bez polskich literek, czesto z bledami teraz bede ą ę chociaż pisać. Choć odzwyczaiłam się od używania polskich literek i to bardzo :zawstydzona/y: ale po oczach musi Was to razić !!! :-D
 
Och jak miło Was poczytać... :tak:

natisku: cieszę się, że się Wam poukładało. Trzymam kciuki, żeby było już tylko dobrze. Jesteście super-rodzinką. Ja też lubię te czynności, które wykonuję na co dzień, dlatego też pisałam po powrocie od siostry, że fajnie wrócić do stałego rytmu. :-) Wiedziałam, że zrozumiecie. :-) W końcu nasze dzieciaczki, to najsilniejsze, co nas wszystkie łączy. (zabrzmiało jakbyśmy miały razem dzieci :-p).

emka: no właśnie, bo Ty spod Poznania jesteś, nie? To może wiosną-jak się odgruzujemy, to spotkamy się gdzieś, co?
gosiak: za 5 tygodni???? O mamuńciu. Niech mąż coś zadziała, żebyś nie musiała wracać. ;-)
mikotku: Dziękuję za życzenia. Mam nadzieję, że się spełnią. :tak:

Kończę jedną czapę i idę spać. Jutro mamy kolędę. I idę z Bartkiem do lekarza. Szczupły jest jak nie wiem(24kg/128cm/prawie 8lat)- chudy wręcz-ale nie to mnie martwi, tylko to, że często narzeka, że brzuch go boli. Ponadto blady taki i apetyt kiepski. Niech nas skieruje na jakieś badania. Krwi chociażby. Kciukaski proszę, jeśli można. Dobrej nocki. :tak:Pa!
 
Ostatnia edycja:
Witam się porannie!

Syn mnie zaskoczył, bo spał od 19.00 do 5.40 :szok::szok::szok: Niby wcześnie, ale naprawdę czuję się wyspana jak nigdy :-D

Mikotku- przepraszam, no pewnie, że dwójeczka :tak:

Odpiszę później, bo za chwilę jedziemy do alergologa.

Miłego dnia!!!
 
Hej hej :-)
Jestem w szoku, Laura jeszcze śpi :szok: już kilka razy się przebudziła od 5 ale zasypia z powrotem :-p noc trochę lepsza, obyło się dziś bez nocnych zabaw, co prawda wołała o smoczka chyba z 10 razy ale zaraz potem zasypiała znów.
Nie wiem czy to za sprawą viburcolu który dostała na noc czy kaszki... mam nadzieję że nie będzie znowu problemów z kupą po kaszce. Zrobiłam jej ryżową ale dodałam do niej jabłuszko ze słoiczka. Mam nadzieję że będzie dobrze.

U nas lekko przypruszyło śniegiem to lodowisko i przymarzło więc zrobiła się taka chropowata powierzchnia, nawet nieźle jest bo nie ślizga się tak. M. ma mi auto odśnieżyć w trakcie pracy to pojedziemy do mojej mamy dzisiaj.

Mikotku gratulacje dla Zosi! Ma trzy ząbki tak?
Co do obiadków to ja dawałam Laurze tego kurczaka z jabłkiem i bardzo jej smakował :tak: tylko jakoś nie mogę go ostatnio nigdzie spotkać...
Bona trzymam kciuki za wizytę u alergologa &&&&&&&&&&&&& Super że kupiliście autko! My kupiliśmy latem srebrne kombi ale Focusa ;-) bagażnik w kombiku jest super jak ma się dziecko :-p Niech Wam autko dobrze służy :-)
Anilku kciuki za wizytę u lekarza. Koniecznie daj znać co powiedział... ach te niejadki... pewnie za kilka lat moja Laura też będzie taka chudzina, w sumie teraz też jest :-p
Natis mam nadzieję że to będzie ostatni taki wyjazd Darka i wreszcie zapanuje u Was spokój ;-)
Laura też robi tak jak Lena że jak ją ululam i położe to się budzi :dry: a mnie wtedy szlag trafia...

Miłego dnia kochane :*
 
reklama
Hej,
przeczytałam wszystko co miałam do nadrobienia, ale tyle tego było, że mam pustkę w głowie, co odpisać komu.
napiszę co u nas.
wczoraj włączyli prąd, nie mieliśmy 24h, coś strasznego takie życie bez elektryczności :szok::szok::no::no:
ale spędziłam więcej czasu z dziećmi za to :-D, poczytałam im bajki, pocerowałam, zszyłam (ręcznie) jednym słowem nadrobiłam to na co nigdy nie miałam czasu albo zwyczajnie mi się nie chciało.
chłopcy pięknie współpracowali w blasku świec, Bartoszek, mleko dostał o 22 i o 7.30 budził nas.

ehhh od tego oblodzenia rolety zew mi zmarazły :wściekła/y:
mąż wczoraj siedział w pracy w zimnie bo ogrzewanie gazowe w gminie mają i zmarzł, przyszedł strasznie wyziębiony. byłam mu o godz.10 herbate w termosie zanieść bo mądrala nie pomyślał, żeby wziąć, szłam jak na szpilkach, wszędzie LÓD, każde źdźbło trawy zamarznięte.
Do apteki szłam z Wojtkiem po prezent na dzień babci to co chwila się Wojtulek przewracał bo skakać chciał i bum- parter.
No ;-) czas coś wszamać :*
 
Do góry