reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2013

Witam się w tę paskudną niedzielę!

Pogoda pod psem
wallbash.gif
Planowaliśmy spacer, ale nic z tego - co chwila mży, wilgotno, buro i pochmurnie. Moi śpią, a ja mam chwilę na spokojne zjedzenie śniadania . Niedawno wróciliśmy z kościoła, zjem i biore się za obiad. Wczoraj wieczorem zrobiłam jeszcze pranie, także czeka mnie prasowanie.

Marys smaruję doraźnie - jak widzę, że bardzo pcha rączki i popłakuje, a tak jest przeważnie przed snem.

Smile pusti, pustki - pisz co u Was, jak nocka?

Kingusia jak mus to mus :-D Do nas wczoraj mieli przyjść rodzice męża, teść dzwonił i przepraszał, ale teściowa musiała zostać z jedną z wnuczek :eek: może i lepiej, na zdrowie mi wyszło :-D Laurusiu, Kochana Nasza! Rośnij zdrowo!

Bona miałaś napisać i co???
iconmadly5.gif
Chyba muszę zaktualizować czarną listę
2guns.gif
content-saute.gif


Czarna lista
kaffeetrinker_2.gif
obowiązuje po świątecznym lenistwie

Morena
Natis
Bony
Sara
Smile
Bisous04.gif

Madzia
Bisous04.gif

Nika
Martam&m
Wenusjanka
Animlardis
anilek
anula
Dmuchawiec
Robaczek
asiulka
Paulunia
DzikaBez
Bisous04.gif

Isis
MamaTrójki
Julixx
Kari
Paulus
Kingusia
Bisous04.gif

MamaWikusi
Katka
Korba
Mama2013
Ona to ma
Marcysiowa
Marcelinoowa
Emka
Bisous04.gif

Anisiaj
Palindromea
Jeny
Gosiak
Bisous04.gif

Skalbka
Marys
Bisous04.gif

anusiakanusia
fioletowa
Justa
Bisous04.gif

Mamakubulki
Wisieńka
Minnie
Betty
Teri
Bisous04.gif

Misianka
Bisous04.gif


Justa
też tak mam, że sprawdzam jak dłużej mnie nie ma, co u kogo - pod tym względem bb wygrywa bezapelacyjnie z fb - tam nie nadążam za wpisami
wallbash.gif


Zbieram się, pora podszykować obiad, wrócę do Was z kawką
Bisous28.gif
 
Ostatnia edycja:
reklama
gosiak ach te teściowe.. i ich złote rady :eek: moja się wymądrzała, ale jak kilka razy została z Tymciem i potem dzwoniła po nas, że mamy w mgnieniu oka zjawić się w domu, to przystopowała :tak: i na Sylwestra, tak jak jej milion razy mówiłam, nie wyciągnęła Tymcia z łóżeczka, jak się obudził, dzięki temu my bawiliśmy się do końca :-)
justa u nas też pięknie słońce świeciło, ale Tymcio spacerował na balkonie.. miałam jakiegoś strasznego lenia wczoraj :cool2: a dziś standardowo mam wyrzuty sumienia, ale w sumie dziecko było na dworze :-p
teri ktoś nad koleżanką czuwa i chwała Bogu!!
emka u nas mleczko tylko przed snem: 180ml z 2 miarkami kleiku, w nocy 150ml z 1 miarką i rano też 150ml z 1 miarką kleiku. jak obudzi się w nocy dwa razy, to dostaje dodatkową butlę 150ml z 1 miarką kleiku. w ciągu dnia - ok 11 120ml kaszki mleczno-ryżowej (banan lub malina), ok 14 mały słoiczek obiadku, a ok 17 deserek. i też zastanawiałam się ostatnio, czy nie za mało mleczka Tymcio pije :confused:
mikoto domyślam się, że mąż bardzo Ci pomaga w nocy. ja mojego, co wieczór pytam, które karmienie bierze - te o 2 czy poranne ok 6-7. wolę zasypiać z myślą, o której będę musiała lecieć do kuchni :laugh2: a dziś Tymcio wypił mleczko o 2, a potem od 3:40 do ok 6:00 nie spał.. wiercił się, pluł smoczkiem, popłakiwał, śpiewał, tańczył (kula się ostatnio jak szalony) :confused2: i jak zasnął, zasnęłam i ja z nadzieją na sen, co naj mniej do 10.. a on obudził się o 7:10 :confused2: i dopiero niedawno zasnął na drzemkę.. mąż miał mi pomóc, ale zostałam z Tymciem sama w sypialni i dopiero ok 9 ja poszłam odespać, a on męczył się z Marudą
Marys Smile ja też nie wiem, na co na ta kasa idzie.. jedna siatka spożywki, a w portfelu co naj mniej 150zł mniej :wściekła/y:
 
Madziu zazdroszczę Ci tych "balkonowych" spacerów. Nasz balkon jest od strony drogi, a tiry nie dają takiej możliwości, by wystawić Zosię w wózku i by spokojnie sobie pospała :sorry:Co do męża mego - jest wspaniałym ojcem, całkowicie zafiksowanym na punkcie Zosi. Czasami są o to między nami spięcia, które dotyczą przede wszystkim zakupów, np. ostatnio z Zarze wziął dwie sukienki z wyprzedaży, każda po 75 zł i idzie do kasy, no myślałam, że go uduszę. Przyznam szczerze, sukieneczki śliczne, ale po 1. Zosia założy 2-3 razy, po 2. co to za wyprzedaż :eek: Odłożył, po moim wywodzie, ale strzelił focha :sorry:Pomaga też bardzo w dzień - usypia, bawi, zostaje z Zosieńką, a ja wtedy robię napad na Biedronkę :-D Tak, ojcem jest wspaniałym :-) Nawet jak gra w Fifę, to z Zosią, sadza ją w wózku i objasnia co i jak :shocked2:Tańczy z nia, spiewa na dobranoc, czyta, fika na kocu, no cuda na kiju - a ja patrzę na to i serce mi rośnie :tak:Tak zawsze sobie wizualizowałam nasze rodzicielstwo i tak też jest :-)

Obiad w piekarniku, ja z kawką oglądam Prawo Agaty ;-)
 
WOW mikoto zazdroszczę :-) ale mój jest lepszym ojcem, gdy chodzi do pracy.. wtedy zawsze popołudniu nosi Tymcia (a ja się wkurzam, że go uczy bycia na rączkach:-p), gra mu na gitarze, sam kąpie i karmi. teraz od 2 tyg siedzi w domu i jakby mniej w nim ojcostwa.. bawi się z Tymciem i dalej go nosi :)confused2:), ale ostatnio ja kąpiele i wieczorne karmienie wzięłam na siebie.. z niecierpliwością czekam na wtorek aż pójdzie do pracy i nasze życie wróci do normalności :-D choć wiem, że pierwsze dni będą ciężkie.. - kobiecie nie dogodzisz :zawstydzona/y:
jedyny WIELKI jego minus, że ja gra na kompie, to jest tylko komp i komp, obok kompa i za kompem :wściekła/y: ale wystarczą moje 2-3 uwagi i wyłącza grę :-p chociaż jak gra, to znowu Mateuszem się zajmuje.. i ja mam go "z głowy" .. i wkurzam się, że młody na kompie siedzi cały dzień - powtórzę: kobiecie nie dogodzisz, oj nie :-p:zawstydzona/y:

obiadek się gotuje - rolada, kluski i kapusta :tak: jak mieszkałam z teściami, to na samą myśl o niedzielnym śląskim obiadku, robiło mi się niedobrze, a teraz czasem sama robię.. dobrze, że w moim osiedlowym sklepie są gotowe rolady :-p
Tymcio dalej odsypia noc - już 2 godziny.. a mi NUDZI SIĘ bez niego :-p wiecie co napiszę? kobiecie nie dogodzisz :zawstydzona/y::-p bo jak śpi po 23-27minut, to marzę o dłuższych drzemkach :-p
 
Witam się z kawusią (w małej ilości ;-))
Nocka w porządku, Karina zasnęła po północy (czy nawet koło 1), przebudziła się na chwilę koło 5, a o 7 dostała mleczko i zdrzemnęła się jeszcze do 10 :tak:
Kingusia
najlepszego dla Ślicznotki! :-)
Madzia
hahah dokładanie :-) co do kompa to i mój nonstop siedzi :confused2: jak wraca z pracy to od razu do kompa albo idzie spać jak jest po pierwszej zmianie, trochę się pobawi z Kariną, jak Karina dłużej płacze to przyjdzie i uspokoi ją, generalnie złym tatusiem nie jest ale czasem mógłby więcej czasu poświęcić córce i częściej wychodzić na spacerki z nami ;-)a co do "balkonowych" spacerów to zostawiasz w wózku na jakąś godzinkę? Może i ja zacznę tak robić :tak: w lato to min raz dzinnie była na balkonie ;-)


Dziewczynki może wy mi pomożecie, jak mogę nauczyć Młodą zasypiać samej? My ją nosimy aż przyśnie i wtedy do łóżeczka, teraz jeszcze M ma urlop przez tydzień, także czasem on ją uśpi, ale tak to zazwyczaj ja ją usypiam, a wiadomo z każdym dniem jest cięższa i mi nie długo plecy i ręce wysiądą :zawstydzona/y:M uważa, że jestem leniwa, że nie chcę jej nosić, ale jemu to łatwo powiedzieć, zresztą jak sam ją nosi do uśpienia dłużej niż 10 min to przychodzi do mnie i mówi, żebym ją wzieła bo jego już ręce bolą :wściekła/y: no po prostu szlak człowieka może trafić! Chyba, że faktycznie jestem leniwa ... :zawstydzona/y:
 
Wenusjanka- współczuję nocki :eek:

Maryś- ja smaruję dziąsełka ok. 3 razy dziennie, to zależy od Michasia i od tego, jak mocno ciągnie się za uszy i drapie ;-)


Kingusia- najlepsze życzenia dla naszej kochanej Laurusi!!!


Mikotku- u Was tak brzydko? Niby niewielka odległość, ale u nas jest ładnie na dworze. W nocy popadało, ale na tym koniec. Pogoda iście wiosenna, cieplutko, bezwietrznie :tak:

Emka- Michaś je mleko przed zaśnięciem (210 ml wody, czyli 7 miarek mleka i 3 miarki kleiku) i ok. 3.00 w nocy (180 ml wody, czyli 6 miarek mleka). Rano sinlac, potem obiadek i ok. 16.00 deserek.


Potwierdzam Dziewczyny, Mąż Mikoto jest wspaniałym Tatą dla Zosi!!!

Michaś ma drugą drzemkę, M. pojechał na imprezę formową (dopiero dwa dni popracował i już impreza :-D), a ja nadrabiam bb. Byliśmy dziś na spacerku, mąż w tym czasie umył podłogi he he :tak: Niech chociaż raz na jakiś czas zrobi coś w domu, nie? Brat z bratową przyjechali na obiad i tak jakoś leci.

Muszę kupić szafę do pokoju Michasia, bo komoda to za mało... Nie chcę zmieniać wszystkich mebli, więc muszę kupić coś w kolorze olchy miodowej, ale najchętniej kupiłabym cały zestaw mebelków :eek:
 
Bona czuwa
0059.gif
Już edytowane
0059.gif



Czarna lista
kaffeetrinker_2.gif
obowiązuje po świątecznym lenistwie

Morena
Natis
Bona
Bisous04.gif

Sara
Smile
Bisous04.gif

Madzia
Bisous04.gif

Nika
Martam&m
Wenusjanka
Bisous04.gif

Animlardis
anilek
anula
Dmuchawiec
Robaczek
asiulka
Paulunia
DzikaBez
Bisous04.gif

Isis
MamaTrójki
Julixx
Kari
Paulus
Kingusia
Bisous04.gif

MamaWikusi
Katka
Korba
Mama2013
Ona to ma
Marcysiowa
Marcelinoowa
Emka
Bisous04.gif

Anisiaj
Palindromea
Jeny
Gosiak
Bisous04.gif

Skalbka
Marys
Bisous04.gif

anusiakanusia
fioletowa
Justa
Bisous04.gif

Mamakubulki
Wisieńka
Minnie
Betty
Teri
Bisous04.gif

Misianka
Bisous04.gif



Wenusjanka
pracowity dzień masz :sorry: Ja też nie lubię robić zakupów w niedzielę, a zwłaszcza spożywczych :eek: Żółtko planuję dać jak Zosia skończy 7.miesiąc, póki co wprowadzam gluten. Ile dodajesz manny? Ja co drugi dzień dawałam pół łyżeczki do obiadku, dzisiaj podałam już całą łyżeczkę.

Marys nie jesteś leniwa - jak możesz o sobie tak myśleć i dawać sobie to wmówić :wściekła/y::no: Zosia na noc usypia w łóżeczku sama, z większym czy mniejszym kręceniem, ale usypia. W dzień dopiero kilka razy się tak udało. Odkładam do łóżeczka, jak widzę, że trze oczka, daję smoka i pieluszkę. Nucę Pieski małe dwa i odchodzę, jak smok wypada, podaję i zanucę jedną zwrotkę, całuję i wychodzę, zazwyczaj za 3-4 już nie trzeba wracać, bo Zosia śpi. Nie płacze, tylko marudzi, a to znak dla mnie, że potrzebuje się wyciszyć. W dzień najczęściej usypia w wózku, ta sama zasada - jak widzę, że trze oczka, odkładam, jak wtuli główkę na bok wystarczy 4-5 razy przejechać korytarz i już śpi. A w nocy śpi w łóżeczku?


My już obiedzie. Teraz pora zmyć naczynia i zabrać się za prasowanie, ale póki co jeszcze kawkę dopiję, drugą już, bo i pogoda usypiajaca. Zosia i mąż śpią, także biegnę na spokojnie wszystko zrobić.

Kochane, rozbieracie już choinki? Ja chyba się za to zabiorę, ksiądz jeszcze dzisiaj nie zapowiedział wizyty duszpasterskiej, także choinka stałaby u nas do końca stycznia :no:a to nawet dla mnie za długo :-D toż wkrótce Wielkanoc, i trzeba kicaje i całą resztę jaj wyciągać :-D


Bona Ty byś kupiła, a ja bym sprzedała, by móc kupić inne - teraz widzę, że to był błąd zamawiać tak duże meble, pokój Zosi i tak jest mały, a te meble nie są ustawne :crazy: Bardzo dobrze, że zagoniłaś męża do zajęć domowym i nic się nie stało - nikt nie naraził swojego zdrowi/zycia, nie zalało Was - no bajka! :-D
 
Ostatnia edycja:
witam niedzielnie :-)
Daria śpi z tatusiem Dawid gra na konsoli a ja oczywiście na bb ;-)
dziś sie wyspałam ale to dlatego że Dawid spał a tata i Darią a ja spałam u Dawida ;-)jak usnełam o 23 tak przebudziłam sie standardowo na porę karmienia o 1 ale szybko zasnełam i obudziłam sie o 8 rano !! :-p:sorry:tatus nakarmił córcię w nocy i rano wybawili się z Dawidem ja sie obudziłam to jeszcze długoooo się leniłam sie w łóżku słyszałam jak sie mała z Dawidkiem smieje to co bede wstawać ;-)ależ sie wyspałam !!!
mój tez szaleje na punkcie córci strasznie !!
co do kompa to nie mam tego problemu bo mój m jest z tych co gry i komp go nie obchodzi on ma swoje ''zabawki'' auta naprawia
usypianie u nas wygląda podobnie jak u mikoto raz uśnie sama w łóżeczku a raz musze ja ponosic z 5 / 10 minut to zalezy od dnia i nie ma reguły
mikoto ja juz rozebrałam choinke wczoraj wogule mi juz nie pasowała do tej aury za oknem i juz mi sie znudziała a poza tym zajmowała mi dużo miejsca i Daria zaczeła coraz częściej do niej pochodzić także ja już po swietach a co musi byc choinka jak ksiadz przyjdzie przyjdzie na 5 minut i pujdzie przynajmniej u nas tak jest nie siedzi długo bo co ja tam niby z księdzem bede sie w gadki wdawać hihi
co do balkonu to my mamy super bo nasz blok ostatni a za nami juz tylko pooola i drzewa także Daria często ''spaceruje'' po balkonie zwłaszcza że z 2 pietra nie zawsze chce mi sie targać wózek na godzine na dół i nie mam wyrzutów z tego powodu nawet chyba ma tam lepiej bo tylko drzewka ptaszki nie ma aut a balkon ma jakieś 4 / 5 metrów długości to mozna nawet pojezdzic ;) a powietrze przecież to samo co wszedzie ;) juz sie ciesze na lato kupie jej taki mały basenik rozłoże parasol i bedzie sie pluskac jak bedzie cieplutko a ja bede piła kawkę na leżaku haha rozmażyłam sie :)))))

kingusia najlepszego dla 7 miesiecznej Laury !!

nawet w ręczniku potrafię mamie zwiać ;)
 

Załączniki

  • SAM_8718.jpg
    SAM_8718.jpg
    22,1 KB · Wyświetleń: 39
Ostatnia edycja:
Widzę, że buźka przy moim nicku zniknęła, czyli znów Mikotkowi podpadam. Melduję się tylko, ale przepraszam nie rozpiszę się zbytnio. Mam kiepski humor. Byłby fatalny, gdyby nie telefon od znajomych, że urodził im sie synek. Jest cudaśny.

Co do choinki - u mnie w domu trzymało sie do 2 lutego, albo chociaż do kolędy. Nasza malutka, nie wadzi, wiec niech se stoi.

Laura - najlepszego z okazji 7-miesięcznicy.

Dobrego popołudnia, Wszystkim...
 
reklama
Witam się szybciutko , bo widzę, że jestem na czarnej liście :szok:

Zasmarkani jesteśmy już wszyscy, Zosi jeszcze niestety katarek nie przeszedł ,a robię już chyba wszystko co możliwe : inhalacje, oklepywanie, kropelki, frida, smarowanie stópek i piersiątek :crazy: a on nadal nie odpuszcza:wściekła/y:

Długi weekend , lubię To :tak: Chociaż dzisiaj prawie cały dzień siedzieliśmy w domku , bo jak pisałam wszyscy zakatarzeni a pogoda do kitu, Tylko wyskoczyliśmy do biedrysi na zakupki;-)

Madzia , Kochana to co ja mam powiedzieć , jak Ty mówisz że Tymuś za mało mleczka pije:sorry: Zosia je o 19-20 : 150ml ( nie zawsze wszystko wypija) , ok 22-23 : 120-130 ml, następnie ok 1-2 : 100- 120 ml i czasami jeszcze ok 4 zje ok 90-120 . No i czasami uda mi się , że rano zje kaszkę z mlekiem łyżeczką i to by było tyle, potem to najlepiej kanapeczki, paróweczki, twarożki , zupka oczywiście i owoc.

Kinia, Wszystkiego Naj dla Lauruni dużo zdrówka i uśmiechu :tak::tak::tak:

Mikotku, Cieszę się , że mąż tak ładnie zajmuje się Zosią, ja na mojego też nie mogę narzekać , też się zajmuje , bawi, kąpie, usypia.

Ja już dzisiaj szukałam swoich wszystkich papierów z poprzednich operacji , bo muszę wszystkie mieć, zabrałam się już za to dzisiaj bo bałam się , że mogę czegoś nie znaleźć ale udało się:rofl2: Mama dokumenty wszystkie spakowane , muszę tylko iść w tym tygodniu po aktualne skierowanie do szpitala do mojej doktorki. Chciała bym żeby to było już za mną o siebie się jakoś specjalnie nie martwię , ból zniosę , tylko cały czas myślę o mojej Zosieńce . Jak tylko mam ją na rękach a ona się do mnie uśmiechnie od razu mam łzy w oczach :-( Jak ja bez niej wytrzymam 5 dni :szok::sorry:

Dobra koniec marudzenia ;-) Piję właśnie drineczka sylwestrowego z malibu:tak: i wspominam te fajne chwile z dziewczynami :tak:

Oooo i Zosia się budzi , pewnie oddychać nie może , biegnę z pomocą :-D Buziaki dziewczynki:-)
 
Do góry