Nie Robaczku ty mnie zabiłaś i w kompleksy wtrąciłaś ja dziś o 6 zwlekłam się szara z niewyspania i obolała jak po maratonie. Dziś maluchy miały fatalną noc a raczej noc zaczeła się fatalnie bo budzili się co chwilę (motory pod blokiem) a potem zasnęli ale jak! Oczywiście w moim łózku. Wszystko mnie boli, więc to chyba ja miałam fatalną noc
A ty od rana
. Podziwiam!!!!!
Justa nie jest bardzo łatwo z dwójką maluchów ale czy jest łatwo z 6-7 latkiem i z maleństwem albo 16 latkiem? Wszystko ma swoje plusy i minusy ja chciałąm jak najmniejszą przerwę. Musiałam odczekać rok pomiędzy cc, ciesze się, ze są maluchy i byłoby bardzo ok i wcale nie trudno gdyby mój małz był na miejscu.
gosiakmam kolezankę w Australii, jest bardzo zadowolona ja chętnie bym się tam wyprowadziła gdyby nie pajaki i węże i skorpiony
Kingusia u nas też rano było fatalnie a teraz niewiadomo skąd wyjrzało słońce i przyjemniej się zrobiło to wystawiłąm Antosia w leżaczku na balkon spać i tylko grubszym kocykiem przykryłam
Skalbka ja ćwiczę od połowy lipca i powiem ci , ze waga jak stanęła tak stoi nadal 6 kg do przodu w cm.trochę zjechało ale brzuch fatalny. Ja ćwiczę skalpel albo 5*6 minut ostatnio. Brzuch fatalny jak był tak jest a słodyczy nie jem i jedzonko tez zdrowe bo od lat jem już w taki racjonalny sposób.Chyba SKS mi się już przyplątał
Dmuchawiec a co Twoje pszczółki robią rano, ze masz czas na ćwiczenia? Jak Milusia jest w domu to poranki u mnie biegające, podziwiam, ze ty jeszcze możesz wykroić czas na ćwiczenia.
Chętne do ćwiczeń U mnie to ostatnio godzina 22 I nie mówię o seksie
Ale duchowo wyobrarze sobie, ze jestesmy razem. A może po prostu wybierajmy codziennie jakiś zestawik na drugi dzień i kazda w swojej godzinie poćwiczy. Nie musi to być codziennie 50 czy 30 minut ale chocby 2*6 czy zestaw na brzuch.??????
Bona przykro mi z powodu pracy męża, straszne teraz czasy.
Marys głupie teksty ma ten twój mąż, ciekawe co by zrobił jakbys naprawdę się wyprowadziła?
anilek do ćwiczeń ale już(wsparcie nr 1) Poćwicz z nami kochana(wspracie nr 2)
A tak serio w kupie raźniej;-)więc się zbierajmy
Matka Ewa masz tak jak ja ja zawsze wolę sama bo wtedy jestem pewna, ze wszystko jest jak nalezy.
Dmuchawcu ja też bym chciała 4 dziecko ale niestety juz nie moge zajść w ciąze, myslałam zaraz po cc, ze to dobrze i , że już nie będę chciała a teraz mi zaczyna być strasznie żal i ciągnie mnie do kolejnego maluszka. Niestety sprawa przesadzona...
A moja Milusia poszła do przedszkola z uśmiechem a tam złapała jakąś szatniarkę za rękę i powiedziała "dzień dobly zaplować mnie do Lili ( to jej pani), na mnie nawet się nie obejrzała niewdzięcznica!!!!