Czerwiec 2013

[dmuchawiec]

Mikotku- ja tez się relaksuję przy kawce A potem pościel będę zmieniać-narazie naszą, jutro starszych dziewczynek, pojutrze Helenki.

Duże pszczoły się bawią, mała siedzi w leżaczku i z miną skupiona stara się chwycić wielorybka zawieszkę . Uwielbiam ją

 

[DzikaBez]

Dziewczyny wszystkim dziękuje za zdjęcia i proszę o więcej

macie na to jakaś rade ááééññííøøø coś przestawiłam na klawiaturze

A ja jadę dzis do starszej siostry, była w szpitalu i miała usuwane torbiele z jajników. Przez te dziady nie mogla zajść w ciąże, teraz leczenie pol roku i możne sie uda, bardzo jej kibicuje jest już 8 lat po ślubie i bardzo by chcieli miec maluszka.

Napisze wiecej jak klawiature naprawie bo nie będę każdego słowa poprawiać

 

[gosiak_85]

Dzika - sprawdz czy nie zmienilas jezyka na angielski lub inny bo czsem takie cudenka sie tworza. Dlatego ja niestety zawsze bez polskich literek, za co przepraszam . A ja mam do Ciebie pytanko Ile Ewa miala miesiecy, gdy zaszlas w druga ciaze?? Zawsze mowilam mojemu , ze chcialabym dzieci z mala roznica wieku i tak sie zastanawaim. On co prawda na razie mowi nie , ale do czasu (mam nadzieje)

Tymek debiutuje wlasnie na macie musimy tylko skoczyc po baterie to moze wieksza frajda z tego bedzie

 

[dmuchawiec]

Gosiaczku- u mnie podobna różnica wieku międzi starszymi pszczołami. Jak zaszłam w druga ciążę, Zosia miała 10/11miesięcy.

 

[DzikaBez]

Gosia- Ewa urodziłam 1.02 a okres dostałam 15.09 wiec 8.5 mc., teraz łatwo nie jest, początek ciąży tez źle znosiłam ale drugi raz zrobila bym tak samo, jak widzę zdjęcia dmuchawcowych pszczół to sie ciesze ze i u mnie zaraz tak będzie, pozatym teraz sie pomęczę ale za rok dzieci będą miale "siebie"' to i powrót do pracy dla mnie będzie łatwiejszy a dziecia sie nie nudzi w domu, wydaje mi sie ze to zdecydowanie lepiej wpływa na ich rozwój
kurcze jezyk mam polski ustawiony a tu dalej kicha....

 

[teri114]

witam juz spiesze z relacja ;-)
więc tak Daria nas zadziwiła bo przez całą godzinę w kościele nawet nie pisneła jak tylko sie msza zaczeła to zasneła jak tylko organy zagrały i tak spała do samego chrztu przebudziła się bo musiał jej czapeczkę odwiązać u nas w kościele jest zawyczaj że do samego chrztu dziecko trzyma matka chrzestna więc Daria ze zdziwieniem przyglądała sie kto to taki ja trzyma jak już ksiądz polał wodę tez nawet nie pisneła zrobiła tylko zdziwione oczy śmialiśmy sie że pewnie pomyslała no czyżby to juz pora kapieli ksiądz powiedział że rzadko mu sie zdarzyło żeby dziecko nawet nie mrukneło raz przez całą mszę a oczywiście sam chrzest ksiądz wypiowiada Dario ja ciebie chrzcze a matka co ....beczy no maskara ja to jestem jakaś nienormalna no łzy mi poleciały a że nie miałą nic innego to wytarłam sie jej czapeczką ksiądz mówi dziecko nie płacze to mama nadrabia a przed wyjsciem do kościoła od rana Daria chyba czuła nerwową atmosferę bo była marudna nie chciała mleka wypić mówimy no to już jak tak bedzie w kościele to masakra a tu nas tak zaskoczyła jak przyszliśmy do domu to dalje poszła spać a rodzice w spokoju zjedli obiad ogólnie calą imprezę była jak aniołek nikt nie mógł sie nadziwić jakie to grzeczne dziecko i jak zasneła o 19 w wózku tak spała do rana do 6 !!!! nie chciałam jej budzić bo widac że była zmęczona za dużo wrażeń miała a dziś tez tylko wstaje jeśc i odsypia impreze razem z tausiem ogólnie jestem bardzo zadowolona catering sie spisał było miło ale dzień szybko zleciał
ja narazie tylko o sobie ale lecę czytac jak tam reszta dziewczyn po imprezach kingusia widział juz fotki na fb slicznie wyglądaliście a Laura jak księżniczka jak am nie zmarzła bo u nas w kościele było bardzo duszno ja sę rozbierałam z płaszczyka bo myslałam że zemdleję a jak akurat wchodziliśmy do kościoła to zaczeło padac i wiac ale owinełam Darie w kocyk na drogę
a i buciki które kupiłam dla Dari okazały sie niewypałem bo były takie wiązane na kokarke koło kostki i ciądle jej spadały więc mąż na początku mszy zdjął je i schował do kieszeni garnitru więc Dari jest cały czas bez busików w kościele a tak ładnie wyglądały
tak na szybko kilka zdjęc puzniej dam na fb więcej ;-)

 

[_anula]

Ja na szybko dzień dobry Tosia w przedszkolu - jupiiiiiii, tylko Lolindo wariuje ze jej nie ma i jak się budzi rozgląda i jej nie ma to wrzask :/ W weekend byluśmy u moich rodzicow bo moj tatuś mial urodziny, odpoczęłam troche wreszcie. A teraz czeka nas intensywny tydzień bo w niedziele chrzest, aż się boję.
Kingusia, Teri, Bona - piękne rodzinki macie !
Teri- ślicznie Ci w nowej fryzurze !!
MatkaEwa - no ja też witam urlopowiczów :*
i już nie wiem co mialam pisac hmmm
No nic jak sobie przypomne to wstąpie, ehhh skleroza nie boli ale trzeba się nachodzic nie ?
Idę prasowac poki dziecie spi. Miłego dnia

 

[RobaczekII]

Dzika, zapewne zmienił Ci się język. Na dolnym pasku, po prawej tam, gdzie jest zegar ustawia sie jezyk klawiatury.

Wisnienka i Wy tworzycie wspaniałą rodzinkę! Tylko brak Macka :>

Dzika, Gosiak, Dmuchawcu też mi się podoba mała różnica wieku między rodzeństwem. Ale ja się boję Pewnie o trzecim dzieciaczku też pomyślę ale świadomie pewnie zajdę w ciążę nie prędzej nim Hubert pójdzie do przedzskola. Boję się, że nie będę mogła poświęcić dużo czasu maleństwu - a ja tak lubię leżeć i się przytulać karmiąc, po karmieniu gugać i chwytać każdy uśmiech .... - jak to jest u Was ? Nie macie poczucia, że mało czasu poświęcacie ?

PS/ Hubert wciąż śpi już 3,5 godz a nie jedł 4.5 godz i nie ma ochoty się obudzić

Teri, ślicznie fotki Mnie też wzruszenie brało na chrzcie Daria prawdziwy Aniołek - grzeczna, aż niebywałe bo dzieci nie lubią swoich chrzcin. Cieszę się, że imprezka udana

Anula, to do południa wytchnienie będzie od starszaków

 

[Skalbka]

Dziewczyny powiedzcie mi czy ta sukienka nadaje się na chrzest boja już głupieje...
Nie podobają mi się te wszystkie nabombane biało różowe sukienki (nie obrażając nikogo). Jeszcze muszę dokupić czapeczkę i buciki. Co wy o tym sądzicie?

 

[emka01]

DZIEWCZYNY śliczne fotki Wszystkie juniorki jakie dzielne w kościele))Gratulacje. SKALBKA sukienka ładnaJa też chciałabym znaleźć coś skromniejszego,bez falban itd,nawet myślałam nad innym kolorem,choć już pocztą idzie do mnie sukienka od koleżanki...biała. A u nas ciężka noc a raczej wczesny ranek.Mała od 4 na pełnej syrenie,nie dość,że te cholerne gazy ją męczyły,aż ostatnio płacze przez to a wcześniej tylko głośno stękała i się rzucała po łóżeczku,to do tego doszły zęby...armagedon miałam...takie ryki to miała tylko przy szczepieniu((Jak to możliwe,że kilku lekarzy twierdzi,ze sprawy jelitkowe same przejdą z czasem,że ten 3 miesiac to taki magiczny itd,że nie mam zmieniać mleka póki kupy sa ok i nadal dawac te same krople (biogaje i sab)...Jakiś czas temu poprawa była ale widzę ,ze na nowo i to z impetem wracają mi nocne ekscesyZnowu większość karmień jest z marudzeniem i ryczeniem,te nocki cholerne...Kolejne zmartwienie to jej szczepienia-musze przełożyć przez katar,jest lekki ale jest,wiec nie ma co ryzykowac. Teraz nie wiem jak długo potrwa skoro to od ząbkowania...do tego czeka nas druga dawka Rotarixu na rotawirusy,niby przerwa między nimi powinna być 4-6tyg,a jak przesune szczpienia to nawet dojdzie do 8 tyg...Musze to z kims przeanalizowac,co dalej...Dzien jakiś do du...chmury,straszny wiatr,więc ze spaceru nici... No nic-pożaliłam się Miłego dzionka kochane